Forum Replies Created
-
Zdrowych Wesołych Świąt dla całej free nurkowej braci, a w nadchodzącym Nowym Roku wytrwałości w dążeniu do wyznaconych limitów.
Tomek i Asia
To jest prawdziwy kontakt z naturą, jakos nie mogę się przekonać do strzelania do rybek, ale popływać z taaaaaką rybką czemu nie? myslę że to jest to.
:evil :evil :evil :evil HARDCORE DIVING :evil :evil :evil :evil
http://dailymotion.alice.it/video/xjbfz_nage-avec-le-grand-blanc
Pozwoliłem sobie Grzegorzu umieścić ten link w aktualnościach bo tam więcej osób zagląda.
Pozdrawiam
Niedługo rozpoczniemy wyjazdy nad jeziora, ja najczęściej trenuje właśnie nad jez.Powidzkim, w Poznaniu uzbierała się już spora grupa, więc przed wyjazdami napewno damy znać na forum.
Pozdrawiam i do zobaczenia nad (pod) wodą :OK
Strzelanie na 45-50m potrafie sobie wyobrazić bo mam bujną fantazje, ale suma 140kg chciałbym zobaczyć bo ten na przykład http://archiwum.rybieoko.pl/imagecreate/author/ezimagecatalogue/catalogue/variations/8775-300×300.jpg ma „tylko” 55kg, aha no i tego łowce chciałbym zobaczyć jak go wyciąga.
Pozdrawiam
W umiarkowanie głupim pytaniu kłania się fizyka. Musiałbyś się cały zamknąć w szczelnym i bardzo sztywnym (np.batyskaf) pojemniku.
A pytanie bardzo głupie moim zdaniem jest najmądrzejsze. Taka sztuczka jest możliwa (patrz joga), tylko bardzo trudne jest to do nauczenia, zwłaszcza przepompowanie powietrza z żołądka do płuc. Życze wytrwałości w ćwiczeniach i do siego roku.
PGA to głównie targi gier komputerowych, planszowych, sztuk walki i finały polskich lig painballowych. W tym roku pojawiły się szerzej sporty ekstremalne: wspinaczka, paralotniarstwo, różnego rodzaju kajakarstwo no i nurkowanie. Pokaz pięciominutowej statyki wzbudził niemałe zainteresowanie, widzowie na trybunie, na sucho, spróbowali zmierzyć się ze mną i po trzech minutach było słychać komentarze „to niemożliwe”.
Dzięki dla Marcina i Łukasza za asekurację oraz dla COCO Dive za współpracę. Być może w przyszłym roku na targach pojawi się więcej wystawców sportów ekstremalnych, a wśród nich również SFP z zawodami „Czasu Jednego Oddechu”, na zachętę jedynie dodam, że organizatorzy zadbali o podgrzanie wody w basenie 8)pozdrawiam
Jeśli chodzi o biały krążek to zapewniam Cie że będzie on widoczny z powierzchni nawet poniżej 5m. „Mam obcykane” tzn. sprawdzałeś sam? z wielką chęcią zanurkowałbym w czystszym jeziorze.
To jest bardzo ciekawe pytanie, więc podejmę to wyzwanie i spróbuje przeanalizować ten problem, a następnie odpowiedzieć.
Myślę, że zimne wody znacznie wpływają na sztywność płetwy, jak wiemy większość materiałów w tym również plastiki pod wpływem wysokiej temperatury stają się bardziej miękkie, giętkie, plastyczne, natomiast niska temperatura, mam tu na myśli właśnie nurkowanie zimą lub poniżej termokliny gdzie woda ma jedyne 4 st C, działa odwrotnie zwiększając ich sztywność. Zatem podział tych płetw na HD (twardkie) i LD (miętkie) w tym przypadku nie ma znaczenia. Chyba że nurkujemy do termokliny lub w basenie. Musimy też pamiętać że produkują je Włosi czyli są na wody włoskie nie polskie, można ewentualnie zapytać się czy nie robią modeli na inne zimne wody takie zbliżone do polskich. Przy częstych nurkowaniach zimą mogą tak zesztywnieć, że popękają.
Co prawda nie miałem okazji tego porównać, ale wydaje mi się że tak jest. Jest? -TAK JEST!Można też w inny sposób spojrzeć jak polskie zimne wody wpływają na Gary. Jeśli płyniesz „nożycami” lub stylem delfinowym nie wytwarzając rękoma przeciwnego ciągu, to płyniesz wtedy głową do przodu. Woda wpływa wtedy na płetwy od strony kalosza, wzdłuż całego pióra aż do jego zakończenia.
Można też wymusić wpływ odwrotny, czyli od zakończenia w stronę kalosza np. ściągając się rękoma po linie wgłąb w pozycji głową do góry. Jest to trochę trudne i trzeba balansować nieco nogami, ale da radę.A ha, a propo wątku o przerabianiu pipe maski, zapewne widzieliście te płetwy do nurkowania sprzętowego rozcięte wzdłuż na pół. Podobno bardzo lekko w nich się pływa. Spróbuję rozciąć tak moje Gary, może w ten sposób pozbędę się problemu sztywnienia w zimnej wodzie.
Małe sprostowanie:
platformy nie będzie tylko piramidka, a ceny za osobe pod namiotem to nie 10 tylko raczej około 15zł, ale jest za to wszystko -kuchnia, lodówka, kibelek, łazienka.
Nie wiem dokładni jak duży wkład ma ta kiepska żywica, ale chodzi właśnie o sprężystość, ja podam przykład z innej beczki a mianowicie wędki, już od dawna nie robi się ich z włókien szklanych, tylko z kompozytów. Możesz zajrzeć na stone producentów C4, jast tam takie zdjęcie płetwy wygiętej o 180st, zwłykłe przy wartości o połowę mniejszej już by sie złamały.
Jeśli chodzi o masę to balast mocuje się na pasie, a nie na stopach. Bardzo ważne aby płetwa była lekka, bo wtedy lżej się macha nogami. Natomiast z płetwami o dodatniej pływalności jeszcze się nie spotkałem, co najwyżej to ze zbliżonymi do zerowej.
P.S.
Nie jestem specjalistą od konstruowania płetw, myślę że ci co je produkują dobrze wiedzą co robią.
Jeśli jak to sam napisałeś nie chcesz bić rekordów, uprawiać sportowej dynamiki, a tylko rekreacyjnie ponurkować i mieć frajdę z tego sportu to nie kupuj monopłetwy.
Pozdrawiam
Oczywiście że tak, liczony jest cały dystans pokonany i ważne jest zwłaszcza dotknięcie ściany przy każdym nawrocie, natomiast w jaki sposób zrobisz nawrót zależy od ciebie, czy tylko dotkniesz ręką ściany i nawrócisz po łuku, czy zrobisz fikołek i odbijesz się nogami. To drugie rozwiązanie jest o wiele bardziej skuteczne, co prawda wymaga troche siły i techniki, ale dzięki temu zyskujemy czas, ponieważ jest to szybki manewr i dodatkowo zyskujemy kilka metrów po odbiciu się nogami od ściany. Tu natomiast ważne jest aby przy wybijaniu się ręce i tułów ułożyć w opływowy kształt, w przeciwnym razie stracisz dużo siły na wybicie i niewiele nim zyskasz.
Odbicia od ściany są niezwykle ważnym elementem w dynamice, zarówno bez jak i w płetwach, świadczy o tym choćby ich sama ilość, ile trzeba ich wykonać przy długim dystansie, są na tyle pomocne że zawodnicy odbijają się od ściany już na samym starcie (to też jest dozwolone) Jest to taki element przy którym nawet po paru latach treningów można wyszukać jakiś szczegół i popracować nad jego poprawą.
Pytasz się jak zacząć ten sport, najważniejsza sprawa w tym sporcie i konieczna przy KAŻDYM treningu to BEZPIECZEŃSTWO, obojętnie czy dopiero zaczynasz czy już od dawna trenujesz, więc na początek koniecznie przeczytaj artykuł o procedurach bezpieczeństwa http://www.freediving.com.pl/treningi/tomek_nitka-procedury_bezpieczenstwa_w_nurkowaniu_bezdechowym.php i zawsze je stosuj.
Pozdrawiam
Cześć,
Uważam że 300zł to trochę za dużo, osobiście wybrałbym jak najtańszy model, max 100zł. Taki głębokościomierz i tak będziesz używał tylko orientacyjnie, np. przy asekuracji lub przy płytkich rekreacyjnych nurkowaniach, przy zanurzeniach rekordowych, głębokich, a za takie uważam już te od 30m lepiej używać talerzyka jako miernika głębokości. Zwróć uwagę na tolerancję wskazań +/-3m to trochę duża rozpiętość, poza tym im większa skala tym podziałka jest mniej czytelna, więc głębokościomierz analogowy nie jest zbyt precyzyjnym instrumentem.
Proponuję zatem wydać jak najmniej, bo naprawdę warto poczekać i uzbierać na komputer.
Pozdrawiam
Ja Sphery używam jedynie do nurkowań głębokich, tych przy linie i to wtedy gdy zbliżam się do własnych limitów. Jak dla mnie jest zbyt delikatna, podatna na uszkodzenia mechaniczne, bardzo szybko rysują się szybki, nawet nie wiadomo kiedy i od czego, z czasem od częstych kompresji szybki luzują się w ramce i zaczynają przeciekać, no i wszystkiego dopełnia zbierający się brud w kącikach szybek który pleśnieje (właśnie dlatego nie ma soków owocowych w butelkach plastikowych). Przy intensywnym sezonie, po roku maska jest już mocno zniszczona, więc do innych nurkowań używam maski Falco, i tu wracamy na początek bo akurat ten kołnierz świetnie pasuje do mojej twarzy.
A wiecie dlaczego najlepszą maską według Radka jest Technisub Look (?) No bo w niej ma szkła korekcyjne. hihi!
A jeszcze inny stwierdzi że najlepszy jest ‘pipe mask’ albo ‘fluid google’, a może najlepiej nurkować bez maski?
Temat rzeka do dyskusji, byle by nie do kłótni.
Pozdrawiam :OK
Oj chłopacy tyle szumu narobiliście i to o zwykłą maskę. Najważniejsze to żeby była miła atmosfera, niedopuszczalne jest aby być ignorantem, szydzić z innych lub się wymądrzać, jeśli komuś wydaje się że wie lepiej to niech się dzieli tym na forum, jak najwięcej i chwała mu za to, ale raczej w formie porad.
Przy okazji dołączę się do dyskusji i podzielę się swoimi doświadczeniami i spostrzeżeniami.
Po pierwsze forum jest o nurkowaniu na bezdechu, a nie jedynie o wąsko rozumianym freedivingu, więc jeżeli komuś udaje się nurkować w masce pełno twarzowej lub nawet w suchym skafandrze to niech pochwali się tym.
Dociekania która maska jest lepsza, bądź najlepsza trochę mija się z celem bo jest to sprawa wielce indywidualna. Główną tego przyczyną jest nasza fizjonomia, bo właśnie do twarzy najpierw trzeba dopasować maskę. Ja na początku miałem Cressi Minime i Mares Target, leżąc na wodzie i wentylując się przez fajkę przez rowki na mojej twarzy, przy nosie, do środka sączyła się woda. Co prawda przy zanurzeniu gdy maskę zasysało efekt ten znikał, ale po powrocie na powierzchnię wszystko zaczynało się od nowa. Czyli jak dla mnie maski te są do niczego -dosłownie.
Jeśli chodzi o Sphere to zgodzę się że świetnie naddaje się do nurkowań głębokich, ale jak dla mnie trochę bardziej ważna jest jej mała objętość a nie kompresja. Na początku zanurzenia mogę sobie pozwolić na pierwszy przedmuch na kilkunastu metrach, natomiast na dużych głębokościach robię to co kilka metrów wręcz na bieżąco, ponieważ gdy zassa mi mocniej maskę to nie jestem już w stanie tak mocno dmuchnąć aby ją odessać, dodatkowo utrudnia mi to wtedy przedmuch uszu. No cóż ale technik przedmuchu jest wiele i na przykład w odwrotnej sytuacji jest już zupełnie inaczej gdy zanurzamy się głową do góry np. na windzie.
Dodatkowo ciekawi mnie w jaki sposób Eric wykonywał swój test, do momentu aż szkła wpadną do środka czy do momentu aż wszystkie naczyńka krwionośne w gałce ocznej popękają?
…
Żadne zaśmiecanie. Większość pytań jakie pada na forum ma już swoją odpowiedź gdzieś na stronie, tylko trzeba poszukać,
na przykład pkt.8 regulaminu zawodów:
Każdy zawodnik musi mieć ukończone 18 lat. Zawodnik niepełnoletni może wystąpić jedynie za pisemną zgodą i przy obecności co najmniej jednego z rodziców lub prawnych opiekunów. Organizator ma prawo nie dopuścić do udziału w zawodach osoby niepełnoletniej jeśli uzna, że start w zawodach może okazać się niebezpieczny dla zdrowia tej osoby.Zresztą ten temat był już wcześniej poruszny na forum i jeśli dobrze pamiętam to było tam coś o wieku 16lat.
Pozdrawiam
