Forum Replies Created
-
U mnie bardzo skutecznie działa unoszenie uszu do góry – razem z nimi podnoszone jest podniebienie miękkie, co otwiera trąbki. Skoncentrowanie uwagi na uszach daje u mnie lepszy efekt niż koncentracja na samym podniebieniu. W ogóle podniebienie unosi się przy wielu różnych czynnościach: unoszeniu uszu (co nie każdy potrafi), wytrzeszczu oczu, ziewaniu, uśmiechaniu się itd. Jak unieść podniebienie nie każdy wie, ale zrobić wytrzeszcz czy ziewnąć potrafią wszyscy. Ćwicząc taką, oczywistą dla każdego czynność i jednocześnie zwracając uwagę na to, co równocześnie dzieje się z podniebieniem, rozkładając to na czynniki pierwsze, można po jakimś czasie, nauczyć się unosić je samoistnie. Można też ćwiczyć przed lustrem – wtedy, po otwarciu ust i zaświeceniu latarką po prostu je widać i wiadomo, co się nim dzieje. Jednak docelowo może się okazać, jak u mnie, że lepszy skutek przynosi koncentracja na innej, bardziej oczywistej czynności (jak unoszenie uszu), niż na podniebieniu. U kogoś innego może to być inna czynność. Nie zawsze to wystarcza, czasem jedno lub dwoje uszu się przytykają – kiedy tak jest, to dodatkowo wysuwam żuchwę do przodu. Adam Stern twierdzi, że to jest zbędne, ale jak widać każdy jest trochę inny.
Zwykle raz otworzywszy trąbki staram się utrzymać je otwarte przez jakiś czas. Jednak wraz z głębokością, gdy w drogach oddechowych pojawia się podciśnienie, muszę dopompować językiem trochę powietrza do jamy nosowej by je zrównoważyć. Później przez jakiś czas znów mogę spadać z otwartymi trąbkami. Minti, to może być jakaś wskazówka dla Ciebie, tym bardziej, gdyby przyczyną było przyklejenie podniebienia do tylnej ściany gardła, co sugeruje Marcin, to prawidłowo wykonany ruch frenzlowy je odklei. W ogóle w BTV trzeba bardzo pilnować, żeby nie przeoczyć momentu, kiedy należy wyrównać. Gdy podciśnienie w uszach narośnie nawet nieznacznie, to ponowne otwarcie trąbek samym BTV jest trudne. Dlatego ja staram się mieć je cały czas otwarte.
Prepond, zdecydowanie unikałbym przełykania. We freedivingu to nie jest dobre rozwiązanie – w ten sposób otwierasz przełyk i w odwróconej pozycji powietrze ucieka do żołądka. Jak będziesz to regularnie stosował, to nabawisz się złego nawyku. Zwłaszcza przy użyciu moutchfilla będzie prowadziło do katastrofy.
Cały czas pojawia się kwestia, czy BTV jest do opanowania przez wszystkich. Na pewno jedni mają łatwiej otwierające się trąbki, a inni trudniej. Tym pierwszym jest łatwiej się nauczyć BTV (nie mówiąc o szczęśliwcach, który robią to intuicyjnie „od zawsze”), a ci ostatni, żeby się nauczyć musieliby poświęcić na ćwiczenia bardzo dużo czasu, co może oznaczać, że się po prostu nie nauczą. Jednak nawet ci, którym jest łatwiej muszą trochę czasu zainwestować w zarówno wyrobienie samej świadomości i koordynacji ruchów niezbędnych do otwarcia trąbek, jak i we wzmocnienie mięśni za te ruchy odpowiedzialnych.
A więc wracamy do nieśmiertelnego „Übung macht der Meister” 🙂
? -------------------------------
Tomek „Nitas” Nitka
Instruktor freedivingu Apnea Academy, SSI, PADI; Sędzia AIDA
Nitas Apnoe – kursy, warsztaty, szkolenia indywidualne z zakresu freedivingu
http://www.nitas.plNie jest to jeszcze ostatecznie potwierdzone, ale na 22 kwietnia planowane są zawody w Tubie w Rudzie Śląskiej. Konkurencja to statyka rozgrywana w sposób zbliżony do Fazza (na głębokości, trzymając się liny), ale (i tu niespodzianka) w systemie pucharowym.
Natomiast na maj (termin, jak się właśnie dowiedziałem to prawdopodobnie 20 maja, basen nie jest jeszcze wybrany) planowane są minizawody w Warszawie. Zawody „mini”, bo mają być po małych kosztach – jeden dzień, zarezerwowany dla nas będzie nie cały basen, a tylko dwa tory itp. Ale zawody będą zgłoszone do AIDA.
? -------------------------------
Tomek „Nitas” Nitka
Instruktor freedivingu Apnea Academy, SSI, PADI; Sędzia AIDA
Nitas Apnoe – kursy, warsztaty, szkolenia indywidualne z zakresu freedivingu
http://www.nitas.plMnie nie musisz pytać. Wiesz, że jestem entuzjastą tego pomysłu i gorąco Cię namawiam do jego realizacji.
Tylko, czy nie rozmawialiśmy o tym, że materiału jest tyle, że byłyby to raczej dwa weekendy, a nie jeden?
? -------------------------------
Tomek „Nitas” Nitka
Instruktor freedivingu Apnea Academy, SSI, PADI; Sędzia AIDA
Nitas Apnoe – kursy, warsztaty, szkolenia indywidualne z zakresu freedivingu
http://www.nitas.plByłoby łatwiej, gdybyś wkleił zdjęcie i podał cenę lub dał link do ogłoszenia na OLX. Nie każdemu chce się szukać 🙂
? -------------------------------
Tomek „Nitas” Nitka
Instruktor freedivingu Apnea Academy, SSI, PADI; Sędzia AIDA
Nitas Apnoe – kursy, warsztaty, szkolenia indywidualne z zakresu freedivingu
http://www.nitas.plZostało jeszcze ósme i jednoczenie ostatnie miejsce na ten kurs. Jeśli ktoś jest zainteresowany, to warto się pośpieszyć z decyzją.
? -------------------------------
Tomek „Nitas” Nitka
Instruktor freedivingu Apnea Academy, SSI, PADI; Sędzia AIDA
Nitas Apnoe – kursy, warsztaty, szkolenia indywidualne z zakresu freedivingu
http://www.nitas.plDopiero teraz zauważyłem, że mam jakieś problemy z pisaniem APNOE. Raz wyszło PNOE innym razem PANOE. Eh …
? -------------------------------
Tomek „Nitas” Nitka
Instruktor freedivingu Apnea Academy, SSI, PADI; Sędzia AIDA
Nitas Apnoe – kursy, warsztaty, szkolenia indywidualne z zakresu freedivingu
http://www.nitas.plTo i ja
? -------------------------------
Tomek „Nitas” Nitka
Instruktor freedivingu Apnea Academy, SSI, PADI; Sędzia AIDA
Nitas Apnoe – kursy, warsztaty, szkolenia indywidualne z zakresu freedivingu
http://www.nitas.plA trzeba jeszcze pamiętać o tym, że wielkość optymalnego obciążenia lubi zmieniać się w czasie. Już nie mówię o tak oczywistej przyczynie, jak zmiana pianki na inny model (lub tym bardziej przejście z nurkowania w samych slipkach do nurkowania w jakiejkolwiek piance), ale w miarę poprawy elastyczności klatki i przepony jesteśmy w stanie zabierać coraz więcej powietrza na pokład. W związku z tym obciążenia też potrzebujemy więcej. U osób początkujących zmiany potrafią następować z miesiąca na miesiąc, ale i bardziej zaawansowanych też to dotyczy. Dlatego zwłaszcza na początku necka warto zrobić tak, żeby można było stopniowo doklejać do niego kolejne dekagramy. Z kolei takiego, jak ten francuski, w którym będzie to dość problematyczne, zamawiałbym dopiero wtedy, gdy byłbym w miarę pewny, że w najbliższym czasie moje potrzeby dotyczące obciążenia nie ulegną zmianie.
? -------------------------------
Tomek „Nitas” Nitka
Instruktor freedivingu Apnea Academy, SSI, PADI; Sędzia AIDA
Nitas Apnoe – kursy, warsztaty, szkolenia indywidualne z zakresu freedivingu
http://www.nitas.plNo, dobra. To ja też. A więc:
freediving
freediving
i …
freediving 🙂
a konkretniej fizjologia freedivingu, pisanie o freedivingu, nauczenie freedivingu czyli jak zrobić tak, żeby kursanci zrozumieli to, co powinni rozumieć i opanowali umiejętności, które powinni umieć i … na razie wystarczy.
Popatrzmy, co nam wyszło? O kurde! Dość monotematycznie, a w dodatku miało być jakieś inne hobby. Fuck! No, to może jeszcze … eksperymentowanie z różnymi technikami freedivingu. I co? Znów to samo 🙁 Masakra!
W takim razie … takie tam, tym razem na zupełnie inny temat. Ale to już wyłącznie dla najbliższych znajomych.
? -------------------------------
Tomek „Nitas” Nitka
Instruktor freedivingu Apnea Academy, SSI, PADI; Sędzia AIDA
Nitas Apnoe – kursy, warsztaty, szkolenia indywidualne z zakresu freedivingu
http://www.nitas.plSprawa jeszcze aktualna?
? -------------------------------
Tomek „Nitas” Nitka
Instruktor freedivingu Apnea Academy, SSI, PADI; Sędzia AIDA
Nitas Apnoe – kursy, warsztaty, szkolenia indywidualne z zakresu freedivingu
http://www.nitas.plnie Duvivier?
? -------------------------------
Tomek „Nitas” Nitka
Instruktor freedivingu Apnea Academy, SSI, PADI; Sędzia AIDA
Nitas Apnoe – kursy, warsztaty, szkolenia indywidualne z zakresu freedivingu
http://www.nitas.plMateusz,
czy będą istotne nowości w stosunku do poprzedniego kursu w 2013 roku w Krakowie?
? -------------------------------
Tomek „Nitas” Nitka
Instruktor freedivingu Apnea Academy, SSI, PADI; Sędzia AIDA
Nitas Apnoe – kursy, warsztaty, szkolenia indywidualne z zakresu freedivingu
http://www.nitas.plJeśli używa się zatyczek Pro-Plug to nie ma konieczności wcześniejszego zalewania. One mają mały otworek z zaworkiem, dzięki czemu kanał słuchowy wypełnia się wodą sam, a woda która się do niego raz dostanie zostaje aż do zdjęcia zatyczek. Efekt końcowy jest taki, jak w przypadku patentu Mirka – brak wymiany wody z otoczeniem, ciepło w uchu, mniejsze ryzyko infekcji, jak również może to (ciepło) ułatwiać wyrównywanie ciśnienia. Słyszałem też, że niektórzy wtykają po prostu do ucha watę, co bardzo ogranicza cyrkulację.
Jednak takiego patentu, żeby w uszach (tj. w kanale słuchowym zewnętrznym) było samo powietrze nie da się zastosować w nurkowaniu w głąb.
? -------------------------------
Tomek „Nitas” Nitka
Instruktor freedivingu Apnea Academy, SSI, PADI; Sędzia AIDA
Nitas Apnoe – kursy, warsztaty, szkolenia indywidualne z zakresu freedivingu
http://www.nitas.plSłuszna decyzja, tym bardziej, że jeśli chodzi o alarmy, to funkcje tych dwóch komputerów wcale nie są zbliżone. Z tego punktu widzenia UP-X1 to nie jest zegarek w pełni freedivingowy. Ma tylko jeden nadający się do użytku alarm – interwałowy ustawiany co 10, 20, 30 lub większą wielokrotność 10 metrów. Trochę mało jeśli chcesz wiedzieć kiedy brać mouthfila, czy wchodzić we free fall. Co więcej mogę tylko potwierdzić opinię Marcina w kwestii HR monitora (mam ten komputer). Jedyna jego zaleta to fakt, że nie trzeba dopłacać za interface do peceta.
? -------------------------------
Tomek „Nitas” Nitka
Instruktor freedivingu Apnea Academy, SSI, PADI; Sędzia AIDA
Nitas Apnoe – kursy, warsztaty, szkolenia indywidualne z zakresu freedivingu
http://www.nitas.plOlek, z tonięciem nóg bywa bardzo różnie (podobnie jak tolerancją na zimno). Miałem kursantów z bardzo ciężkimi nogami, którym przestawały one tonąć dopiero w grubej 2,5mm piance, a są i tacy, którym wystarcza omawiana cieniutka, zielona (fioletowa u dziewczyn) Nabaiji. To są sprawy indywidualne, jednak z mojego doświadczenia wynika, że u facetów na ogół potrzeba trochę więcej wyporności na nogach, niż daje to Nabaiji. Dziewczyny mają więcej tkanki tłuszczowej (w szczególności na udach), więc u nich może być w niej OK., a bywa, że nawet w ogóle bez żadnej pianki jest dobrze. A więc przed zakupem należałoby poeksperymentować.
? -------------------------------
Tomek „Nitas” Nitka
Instruktor freedivingu Apnea Academy, SSI, PADI; Sędzia AIDA
Nitas Apnoe – kursy, warsztaty, szkolenia indywidualne z zakresu freedivingu
http://www.nitas.plDigtal do free z całą pewnością się nie nadaje. Z kolei cena 1000zł za SP1 jest zdecydowanie za wysoka (np. w Decathlonie można go dostać za 800zł http://www.decathlon.pl/komputer-nurkowy-do-owiectwa-sp1-id_8247501.html (chyba, że miałeś na myśli SP2) jednak nawet 800zł, to moim zdaniem za dużo na ten komputer. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że teraz za niecałe 1300zł (http://www.scubastore.com/nurkowanie/aeris-f11-black—free-dive-computer/82696/p) można dostać F11.
? -------------------------------
Tomek „Nitas” Nitka
Instruktor freedivingu Apnea Academy, SSI, PADI; Sędzia AIDA
Nitas Apnoe – kursy, warsztaty, szkolenia indywidualne z zakresu freedivingu
http://www.nitas.plW moim przypadku tak się nie da. Ja już mam wykupione wycieczki dla siebie i kursantów w Eximtours. No, i właśnie niedawno okazało się, że lecimy liniami Travel Service.
BTW wariant opisany przez Ciebie już niedługo może stać się bardziej skomplikowany niż do tej pory. Bodaj od 15 maja nie będzie można kupić wizy egipskiej na lotnisku. Trzeba będzie ją załatwiać wcześniej w ambasadzie. Ma to nie dotyczyć osób podróżujących z touroperatorem jak np. Eximtours czy Alfastar (oni w dalszym ciągu będą mogli kupić wizę z marszu).
Dziwne, turystów w Egipcie coraz mniej, a władze zamiast ułatwiać im przyjazdy, to utrudniają.
? -------------------------------
Tomek „Nitas” Nitka
Instruktor freedivingu Apnea Academy, SSI, PADI; Sędzia AIDA
Nitas Apnoe – kursy, warsztaty, szkolenia indywidualne z zakresu freedivingu
http://www.nitas.plDzięki za link, choć nie ma w nim dobrych wiadomości 🙁
? -------------------------------
Tomek „Nitas” Nitka
Instruktor freedivingu Apnea Academy, SSI, PADI; Sędzia AIDA
Nitas Apnoe – kursy, warsztaty, szkolenia indywidualne z zakresu freedivingu
http://www.nitas.plMateusz, super link podesłałeś. Dzięki!
A ponadto, atmosfera zaczyna się robić trochę gorąca, więc żeby ją nieco ostudzić spróbuję skierować dyskusję na inne tory, a przy okazji trochę namieszać w kwestii wchodzenia na wyższy poziom zaawansowania.
Na swoich kursach namawiam uczestników na to, by podejmowali próby wykonania maksymalnej dynamiki „od strzału”. Robię to na ostatnich zajęciach kursu, na których przeprowadzamy swego rodzaju zawody. Nie wszystkich udaje mi się namówić, ale ci których się udaje robią to (maksymalna dynamika w pierwszej próbie) pierwszy raz w życiu, a ponadto są dopiero kursantami, więc w żaden sposób nie można traktować ich jak doświadczonych freediverów. Mimo to sporej części z nich (nie robiłem statystyk, ale jest to zdecydowanie bliżej 100% niż 50%) w tych próbach osiąga swoje PB. Oczywiście wyniki nie są wysokie (na ogół poniżej 100m DYN, choć zdarzały się i powyżej), więc odruch nurkowy i oszczędzanie tlenu może nie mieć tu decydującej roli, ale ważne jest to, że ci kursanci są w stanie poprawić się w okolicznościach, które teoretycznie dla nich powinny być trudne. Przyznam, że nie robiłem z nimi wywiadów dotyczących tego, czy taka dynamika im się dobrze (łatwiej niż z rozgrzewką) płynęła, czy była cięższa, ale tego dnia po prostu się zawzięli (wiadomo zawody) i może warto robić to w przyszłości.
Z drugiej strony Emila, którą z całą pewnością należy traktować jak freediverkę o dużym doświadczeniu zawsze deklarowała, że u niej kontrakcje zaczynają się często już zaraz po pierwszym nawrocie w DNF (choć są w miarę łagodne). Oczywiście Emilia maksymalne dynamiki robi zawsze od strzału. W sumie jej przypadek odpowiada mainstreamowemu myśleniu o odruchu nurkowym (brak rozgrzewki: szybko włączony odruch, wczesne ale łagodne kontrakcje, wyższy poziom tlenu w końcówce).
Jak więc widać sprawy są mocno skomplikowane i mogą różnie wyglądać u różnych nurków. Z jednej strony początkujący też potrafią osiągać bardzo dobre (jak na nich) rezultaty w pierwszej próbie, a z drugiej osoby o sporym stażu i doskonałych wynikach wcale nie muszą płynąć pierwszej dynamiki na takim komforcie, o jakim pisze Marcin.
? -------------------------------
Tomek „Nitas” Nitka
Instruktor freedivingu Apnea Academy, SSI, PADI; Sędzia AIDA
Nitas Apnoe – kursy, warsztaty, szkolenia indywidualne z zakresu freedivingu
http://www.nitas.plJakieś stare LCD w kanciapie mam, ale aż wstyd je stawiać na ladzie – ma z 10 lat i mały format (tylko 15 cali). Stanowisko będzie raczej małe, ale więcej na ten temat mógłby się dowiedzieć Radek od Magazynu Bluelife dzięki którego uprzejmości będziemy mieli okazję zaistnieć na WiW.
? -------------------------------
Tomek „Nitas” Nitka
Instruktor freedivingu Apnea Academy, SSI, PADI; Sędzia AIDA
Nitas Apnoe – kursy, warsztaty, szkolenia indywidualne z zakresu freedivingu
http://www.nitas.pl