-
#10426 |
Chłopaki. Szkoda jak po fajnym wykonie dostaje sie czerwoną kartkę za SP.
Po tym jak z Maćkiem kilka razy zaliczyliśmy DQ za protokoły powierzchniwe (głównie a STA), wypracowaliśmy następującą procedurę:
– wychodzisz z wody
– najpierw (nic nie zdejmujesz) 5-8 porządnych oddechów
-potem dopiero nosek, okularki czy maska
– pokazujesz OK
-mówisz I’m OK
(całosć zajmuje jakiś 11-13s)
Nawet jak wyjdzisz troche „przydymiony” te oddechy dadzą ci czas dojść do siebie i nie zepsuć końcówki. Procedurę powtarzasz do znudzenia na kazdym treningu (nawet po 50m). Powtórzysz 100-1000 razy i nawet jak jesteś bardzo mocno zmęczony robisz to z automatu 🙂
Pozdrawiam
#10428 |Procedura procedurą ale przy wynurzaniu zaliczyłeś Ruby dodatkowo GRABA 😉
#10430 |Jestem po pierwszych trenigach w piance Aquaskin Winter i powiem tylko tyle WOW 😮
Nie myślałem, że pianka zrobi tak wielką różnicę. Nogi wciąż odrobinkę toną ale dopiero jak po odbiciu zupełnie się zatrzymam więc to chyba już nie problem.
Szybowanie po odbiciu wydłużyło się o jakieś 3m, już w pierwszej próbie byłem w stanie zrobić 25m na 1,5 cykla z dużym zapasem. Na samych nogach wystarczyły 3 kopnięcia i to z zapasem (wcześniej 5).
Najfajniejsze jest to, że po każdym kopnięciu czy pociągnięciu szybuję z całkiem przyzwoitą prędkością chyba ze 2x dłużej. Zastanawiam się tylko nad tym jak dobrać teraz tempo.
#10431 |Aquaskiny sa naprawde dobre :OK Jesli chodzi o tempo, to jest kompromis miedzy oszczedzaniem energii i czasem nurkowania (troche tu Ameryke odkrylem chyba :P). Jesli masz dobra statyke to mozesz pokusic sie o powolne tempo.
Ja osobiscie staram sie nigdy calkiem nie zatrzymac w wodzie (zwlaszcza przed kopnieciem nogami). Wazniejsze chyba jest to zebys wiedzial ile cykli potrzebujesz na ktorej dlugosci (zwykle im dalej tym wiecej) zeby wiedziec dokladnie ile jeszcze do sciany 🙂
#10432 |Jeśli nogi Ci minimalnie toną w piance, to zastanów sie czy nieco do necka nie dołożyć. Pianka choć bardzo cienka, zmiania jednak Twoją plywalność i może to nie nogi toną, tylko „góra” jest nieco za lekka. Chwilowe doklejenie do necka cieżrka o wadze miedzy 200 a 500 g da Ci na to odpowiedź. Pozdrawiam :OK
#10433 |Do necka dołożyłem tylko 1kg. Przy 1,5kg opadałem na dno. Jakieś 100-200g mogę chyba dołożyć bo trochę teraz wypływam.
#10434 |Chyba miałeś rację Olek. Dołożyłem niecałe 200g i nogi jakby odrobinę mniej toną. Chyba jednak na tym poprzestanę bo preferuję lekko dodatnią pływalność.
Przy normalnym pływaniu w DNF ilość cykli spadła dzięki piance z 4 do 2,5 czyli teraz jest tak jak u większości zawodników. W dynamice w płetwach zszedłem z 12 kopnięć do 8 na 25m. Wydaje mi się, że czas płynięcia jest podobny więc oszczędność energii musi być znaczna. Czemu ja wcześniej nie wpadłem na to żeby kupić piankę?
#10435 |Marcinie, azaliż jest aż taka różnica w piance ?! Mówiono mi że pianka jest bardzo dobra z uwagi na „poślizg”, ale myślałem że mówimy o centymetrach / ułamkach procentów.Jestem wstrząśnięty i zmieszany. %)
#10436 |No ja wcześniej też tak myślałem i wciąż nie mogę się nadziwić ile to zmienia. Teraz 50m DNF robię na luzie wcześniej ostatnie 10m było na solidnych skurczach.
#10437 |25m na jeden cykl zaliczone :OK
Aquaskin rządzi 😀
#10438 |Gratulacje! Mnie sie taki przypadek raz trafił – musiałem być wtedy naprawdę dobrze wyważony. Normalnie jakoś trudno mi zejść poniżej 1,5 cylku… No ale wswzystko przed Tobą: kolejna poprzeczka – 1 ruch :OK
#10439 |Wystarczyło zamienić maskę na okularki i szybowanie po odbiciu wyraźnie się wydłużyło. Nie spodziewałem się, że różnica będzie zauważalna.
Jeden ruch chyba jest poza moim zasięgiem. Tu trzeba idealnej techniki i sporej siły.
#10440 |Marcin – jak to zrobiłeś ? Szacun ! Po odbiciu jak daleko szybowałeś do pierwszego ruchu rękami ?
#10441 |Po odbiciu doleciałem do ok. 14m. Nie uważam ,że to jakiś szczególny wyczyn. Skoro ja ze swoją nie najlepszą techniką jestem w stanie to zrobić to większość osób też może. To głównie kwestia wyważenia i dobrego odbicia.
Jeżeli ktoś da radę zrobić 25m na 0,5 cykla to niech się ujawni!
#10442 |Mi zabrakło 10 cm. Nic specjalnego – wiem, że niektórym z chłopaków też się udało. Jak sam zauważyłeś to tylko kwestia wyważenia 🙂
#10443 |Mam kilka filmikow z DNF w piance. Jakość niestety znowu kiepska ale na nic lepszego nie ma szans 🙁
Pianka spowodowała, że tyłek już nie idzie do góry po pociągnięciu, nawet jak jest silne. Tak więc było to chyba jednak konsekwencją tonących nóg. 25m przepływam w takim samym czasie jak bez pianki (29-30s) ale jak pisałem wcześniej ilość ruchów mocno zmalała. Poprawił się też znacznie napęd z nóg, teraz jest chyba nawet lepszy niż z rąk.
http://www.youtube.com/watch?v=RvGVkmI2QcE (tutaj jestem na drugim planie)
#10444 |Pora na podsumowanie testu AquaSkina w warunkach bojowych 🙂
W porównaniu do Rybnika gdzie startowalem bez pianki, w Krakowie 100m płynąłem o 10s krócej. Ilość cykli na tym dystansie spadła z 20,5 do 14,5.
Poniżej link do filmu. Udało się zrobić 125m, chociaż procedura znowu z przygodami %)
#10445 |Pięknie 🙂 Cały dystans w 2’20”, co daje 28 s na basen, przy stosunkowo niedużej ilości ruchow.
Masz fajne nogi 🙂 Zadroszę i czuję się zainspirowany do dalszej pracy nad moimi. No i dizęki nico zaburzonym proporcjom obrazu na YT w momencie gdy mnie kamera na koniec załapala (w czasie Twojej procedury) byłem wyzszy i szczuplejszy 😛 Pozdrawiam
You must be logged in to reply to this topic.