Zaletą maski do freedivingu jest nie tylko objętość wewnętrzna ale przede wszystkim to jak kompresuje się na większych głębokościach.
Do pływania basenowego i nurkowania do głębokości 20-30 metrów nie ma znaczenia jaką maskę wybierzesz, byle była wygodna, dobrze dopasowana do twarzy. Problem pojawi się głębiej, kiedy każdy cm3 powietrza będzie potrzebny do przedmuchania i jednocześnie wyrównania ciśnienia w masce.
Przewaga Sphery polega na tym, że ma plastikowe (elastyczne) szkła. Dzięki temu w praktyce osiąga znacznie lepsze wartości niż inne maski. Oczywiście ma też swoje wady, jest mało trwała a jej szkła łatwo się rysują.
Maska X Stream przypomina mi maskę X Comfort, z tym że ta druga nie ma kołnierza wewnętrznego. Nie polecam masek bez kołnierza, bo łatwo zalewają się wodą. Kupiłem sobie kiedyś zwykłą maskę Maresa (Seta) i byłem z niej bardzo zadowolony. Niestety utopiłem ją w jeziorze podczas jednego z nocnych nurków.
Jeżeli nie zamierzasz porywać się póki co na głębokości większe niż 30 metrów, kup sobie najlepiej maskę, w której naprawdę dobrze się czujesz. Na szczegóły przyjdzie jeszcze czas.
Pozdrawiam