-
#6629 |
mam do Was pytanie jak w temacie, na ile się to u Was przekłada, temat był już chyba poruszany częściowo, ale chciałem go przypomnieć i podsumować,
z własnego doświadczenia /w tym dzisiejsze pływanie w jeziorku pod kartuzami-temp 5stC/ widzę że jeżeli w walk apnea mam pb 1.40 aktywnego chodu /w tym ok 30s walki/ to w jeziorku nie bardzo to samo-tutaj ledwo 40-50s, podświadomie nie dopuszczam do fazy walki przez co spędzam mniej czasu w głębi, z rozmowy z Piotrkiem /Bauza/ wiem iż on w dynamice większą część dystansu robi na skurczach, myślę, że sprawa oczywiście znowu w psychice-walk apnea to świadomość że w każdej chwili mogę zaczerpnąć powietrze, a pod wodą raczej nie…z leniwym pozdrowieniem
aha-strasznie kończyny marzną-czas definitywnie zmienić skarpety, w ciepłych i szczelnych bez problemu można w tej wodzie siedzieć z godzinkę :J
#6630 |wiem ze nie na temat (sorki) i wiem ze wielu z Was to cwiczy ale to dla mnie jest jakies takie nie teges 🙂 , po pierwsze nie mozna przeprowadzic fazy walki bo mozna sobie nabic guza 😉 po drugie jakos nie moge tego 'sparowac’ z nurkowaniem, a nurkowanie i 'BigBlue’ chyba dla wiekszosci z nas/Was jest motorem freedivingu, po trzecie analogicznie moznaby wymyslec rower na bezdechu, pompki na bezeechu, gotowanie, pranie na bezdechu 🙂 to wszystko jest jakies bezduszne 🙂 freediving to ewidentne nurkowanie, bo czy sprzetowcy cwicza walk-w-scuba (sporo kg) albo spearfishingowcy czy cwicza kusze/luk na powietrzu zeby celniej strzelac pod wodą 🙂 ?
sorki za ta dywagacje, ale tak mysle 🙂
pozdro
#6631 |Walk-apnea, musze tego spróbować 🙂 Jak rozumiem ćwiczy to wydolność organizmu przy ograniczonym zapasie tlenu… więc pewnie przydaje się w dynamice. Swoją drogą na siłowni na wyciągu można ćwiczyć ruchy podobne do ruchów ramion przy żabce, oczywiście też apnea 🙂
Zadałem takie pytanie na forum alpinistów, którzy powinni coś wiedzieć o wysiłku przy niedoborze tlenu i dostałem taką odpowiedź 😀 :
„Biegaj i nie oddycha ustami tylko nosem. Jak sobie ustawisz dobre tempo to będziesz mieć trening beztlenowy, he he.
Pod dwoch miesiącach tętno spoczynkowe ponizej 60/m gwarantowane.
Acha, i bierz chusteczkę do nosa abyś się nie posmarkał podczas biegu :)) „
#6632 |Wilhelm, wedle zasady 'tylko nurkowanie’ statyka na sucho też odpada. Nie ćwiczysz?
„[…] gotowanie, pranie na bezdechu „…a prasowanie? Co z prasowaniem??
em.
#6633 |czaaasem cwicze, ale wogole nie lubie statyki :p
i to nie zadna zasada 🙂 bardziej odczucia 🙂
PS. filmik mnie rozwalił, zwlaszcza w kontekscie naszej rozmowy 🙂 LOL
#6634 |Wilhelm , gdybyś jeździł miejskimi środkami lokomocji i np. jak ja codziennie zasuwał 10 min do metra to szybko byś się przekonał do walk. Coś z tym czasem trzeba zrobić…
🙂
#6635 |zapytam może inaczej: czy nurkując rekreacyjnie/oglądanie rybek i takie tam/ przebywacie pod wodą do fazy walki czy też spokojnie odczekujecie kilka-kilkanaście skurczy i dopiero wypływacie?
drugie: czy zwiększenie dystansu /czasu/ apnea walk przedłużyło Wam czas pod wodą?
jak przynudzam to mnie wyprostujcie…
hihi!
#6636 |Ponieważ troche już ze soba popływaliśmy dlatego powiem Ci tak. W czasie apnea ( zatrzymania podstawowych czynności życiowych jakim jest oddychanie ), wstrzymania oddechu wyroznia się 2 fazy: faze lekka i faze walki. Te druga można podzielic na jeszcze dwie czesci. Żeby to zobrazowac posłużę się przykładem świateł drogowych zielone, zolte, czerwone. I tak faza pierwsza lekka to bez watpienia światło zielone – możemy spokojnie jechac ( lubimy to ). Faza druga ciezka to światło zolte – musimy być czujni by wiedziec gdzie się „zatrzymac” a po żółtym jest szybko czerwone no i tu wypadloby się zatrzyamc, choć czasem wiadomo jak to bywa. Czasem uda się śmignąć a czasem nie. Im dłużej plywasz i uważnie zwracasz uwage na reakcje swojego ciala tym wiesz kiedy i na jak długo zaświeci się zolte światło. Jestes na tyle pewny, ze na żółtym bezpiecznie przejeżdżasz. Im dłużej plywasz stajesz się pewniejszy swoich reakcji – przesiadasz się na silniejsze auto i czasem smigasz na czerwonym.
W czasie rekreacji doprowadzasz się do fazy „żółtej” bo wiesz, ze jestes tu i teraz od kiedy w tym miejscu na jakiej głębokości itd. Co zrobic by wydłużyć czas rekreacji? Wszystko polega na tym by wydłużyć faze walki w jej żółtej czesci. Apnea walk to dobra forma cwieczenia, która można wykonac wszedzie. I przeklada się ona w pewnym stopniu u większości na czasy dynamiki jak i statyk. Tu można w latwy sposób i relatywnie bezpieczny dojsc do swiatla czerownego. I należy pamiętać o zaobserwowaniu swoich reakcji co pomoze potem interpretowac swoje reakcje w czasie statyk. W statykach fazy sa rozciągnięte w czasie bardziej iż jest to w dynamikach przez co ich wstepowanie może sprawiac pewien problem zwłaszcza jeśli chodzi o światło czerwone. Zarówno wśród początkujących jak bardziej doświadczonych, bo obie te grupy ciagle ucza się o sobie czegos nowego. Z ta roznica ze ci drudzy bardzo lubia jeździć na czerowym…
#6637 |super że odezwałeś się na foroom…
czyli reasumując jadę tylko na zielonym…w takim razie przy następnej okazji poćwiczymy zejście na np 5-7m i tutaj spróbuję że tak powiem zrobić statykę lub po prostu trochę zwolnić aby na tej głębokości dojść do końca żółtego 😉 i się trochę oswoić z możliwością odbycia części fazy walki, co Ty na to?
A jak tam pokazy, bo niestety nie mogłem uczestniczyć.
You must be logged in to reply to this topic.