Witam koleżanki i kolegów, czy ktoś z Was miał może do czynienia z takim cosiem ? Gwarancja niby do 5m, testowany niby na 10m i OK. Cena bardzo atrakcyjna w porównaniu do kosmicznie drogich obudów dedykowanych, więc kusi. Czy jednak nie skończy się na tym że wciągne w bezdechy swój aparat…
HAY 🙂 troche drogo 130 zl za folie, jak do zabawy to ja np kupilem full-wypas-automatic (znaczy przeslona jest automatyczna LOL) 🙂 za 30 zl na wymienne klisze ASA800 i tez robi „jakiestam” zdjecia (a jak sie dobrze zgra z kierunkiem swiatla to nawet niezle wychodzi, serio wazniejszy jest „warsztat” niz sprzet) i nie boje sie go zabrac na 15m (podobno mozna do 30-40 nie pamietam), bo jak sie zaleje to kupie drugi (albo wyschnie i bedzie dalej dzialac!) a jak bedzie okazja to sprawdze ile wytrzyma 😀 a w takiej folii bym nie zabral cyfraka wartego 1500 zl pod wode… przymierzalem sie do obudowy ale one sa drozsze nie aparaty niestety – znowy sie rozgadalem %) polecam te za 30 zl na 1 raz 🙂
Ja bym się w folie nie pakował, wydatek może i mały ale później jaka strata jak ci cyfrówke zaleje.
Klasyczny przykład na powiedzenie: „Co tanie to drogie”
Lepiej zainwestowac w obudowę.
Kiedys miałem taką sytuację że nie zauwazyłem małego włoska który był na oringach w obudowie. Naprawde malutki włosek a obudowa zaczęła nabierac wody jak szalona. Na szczęscie zauważyłem to i wyciągnąłem z wody nim podlało aparat.
Nie che myśleć co musi się dziac z tymi obudowami z foli skoro system na dwa równoległe oringi nie wytrzymał. Tam zdaje się jest system na zwijany mankiet, czyli patent z wodoodpornych worków na ubrania lub dokumenty.
Zdecydwoanie szkoda aparatu. 🙂
Wybacz ze ja z innej beczki, nie na temat. Tak sie tylko zastanawiam jak Ci idzie statyka. Dawno Cie nie bylo wiec jestem ciekaw bo skoro trzaskales ponad 6minut kilka miesiecy temu to moze teraz zupelna masakra przekroczyles 7?
Hmm no ale z jakiegoś powodu dają jednak tę gwarancję… Wiadomo że im głębiej tym większe parcie wody w drobne szczelinki, ale ja bynajmniej na głębiny schodzić nie zamierzam bo i tak za ciemno na zjęcia. Ot tak 2-3m roślinki i rybki popstrykać.
Co do Twojego pytania nostres, to ostatnią statykę 7’30” zrobiłem 8 marca, od tamtego czasu nic. Zacząłem mieć mdłości i punktowe bóle w płucach nawet przy krótszych statykach, więc zrobiłem długą przerwę. Ostatnie testy rokują już pozytywnie i bez dolegliwości, póki co nie szarżuję ponad 6 min.
Panowie wrocilem wlasnie z egiptu i w cos takiego zapakowalem mojego canona power shota a610.Nic mu sie nie stalo ma za soba 12 nurkow po ok.1 godzince,jak sie osmielilem to i na 7-8 m schodzilem.Zdjecia na kolana nie klada ,ale dla wprawniejszego fotoamatora to nie problem ja robilem w automacie.Sorry za brak polskich literek ale pisze na niemieckiej klawiaturze na kompie
kolegi.
