Witam wszystkich.
Nosze się z zamiarem zakupu maski,mniej więcej mam sprecyzowane którą ale jak zwykle pojawił się dylemat-jak myślicie SUPEROCCHIO CZY MINIMA.Bardzo proszę praktyków o pomoc.
Pozdrawiam Maciek
używam Cressi Minima i mogę ją szczerze polecić.
to ,że ma słabą widoczność (małe pole widzenia a nie słabą widoczność, bo widoczność ma bardzo dobrą, ponieważ szybki nie są zrobione z plastiku) to jej zaleta 🙂 🙂
Przymierz jedną i drugą! Lepiej leżąca to będzie właśnie ta. Polecam samodzielne wykonanie pipe mask i zacisk na nos,łatwo wyrównujesz ciśnienie i ręce masz cały czas wolne.
Mucha405 ma racje ,jak Wy wszyscy bo każdy ma jakąś praktyke w tej branży.
Ale potrzebuję maski do freedaivingu i do nurkowań sprzętowych.W związku z tym wolę nie naruszać abrycznego wyglądu produktu.A propos Falco-to też jest jakieś rozwiązanie.Do tego kusi mnie posiadanie maski jednoszybowej.Kurcze oszaleć można.Pomocy!!
falco rózni się od sphery własnie szklanymi szybkami. jezeli lubisz poogladać pod wodą to maski jednoszybkowe są zdecytowanie lepsze. – szersze pole widzenia
minaret, po prostu staram się żeby maska zawsze była w pudełku kiedy nie jest na mojej twarzy. Pierwszą Sphere kupiłem 4lata temu i po niecałych 3latach wymieniłem ją na kolejną. Dla mnie plastikowe szybki są jej największą zaletą pomimo że łatwo się zarysowują. Oprócz swoich rewelacyjnych właściwość przy nurkowaniu głębokim, maska ma wystarczające pole widzenia do nurkowania rekreacyjnego. Poza tym pasuje do większości rodzajów twarzy. To wszystko sprawia że jest uniwersalna :OK
