-
#11759 |
Witam Was wszystkich.
Jestem w trakcie organizacji kolejnej edycji zawodów w nurkowaniu na wstrzymanym oddechu pod lodem.
Bardzo proszę osoby realnie zainteresowane udziałem o wstępną deklarację zgłoszenia.
Poniżej podstawowe informacje o imprezie:
Data: 12/13/14 styczeń (ewentualnie kolejny weekend)
Miejsce: Baza nurkowa Nowa AMA nad jeziorem Łańskim – Ośrodek RYBAKI (Mazury).
Zakwaterowanie: Hotel Bielik
Duże pokoje 2-4 osobowe bez łazienek. Hotel usytuowany w budynku obok restauracji. Łazienki są po jednej damskiej i męskiej na piętrze. Łazienki są duże- 4 kabiny, 4 prysznice, umywalki, pisuary. Do naszej dyspozycji byłyby wszystkie pietra więc w sumie 3 damskie, 3 męskie.
Organizacja : SFP i Nowa AMA.
Koszt całkowity dla 1 osoby wynosi 150zł – 2 noclegi, zawody i pełne wyżywienie.
Wstępny plan:
12.01. przyjazd, sprawy meldunkowe, kolacja, zebranie organizacyjne
13.01. – sniadanie, odprawa, zawody, posiłek regeneracyjny na lodzie, nury rekreacyjne, zakonczenie zawodow, ognisko, obiado-kolacja, wreczenie nagrod, impreza.
14.01. sniadanie, mozliwosc nurkowania ze sprzetem lub free, dla osob towarzyszących nie nurkujących kulig (10zl od osoby), obiad i pożegnanie.
Impreza ma unikalny charakter a nurkowanie pod lodem to niezapomniane wrażenie.
Same zasady rywalizacji nie są do końca ustalone. Głebokość maksymalna nie przekroczy 30metrów ale podobnie jak w zeszłym roku, będzie jeszcze walka z czasem w trakcie statyki bezpośrednio po wynurzeniu.
Wszystkich chętnych zapraszam do dyskusji !!!Pozdrawiam,
Bartek
#11760 |sign me up !i! :d :ok
#11761 |Filip na ciebie zawsze można liczyć.
Pozdro!
#11762 |Chlopaki jak to bedzie w tym terminie co piszecie to ja z maja jak najbardziej mysle ze pawel i tomek i maciek rowniez 😀
#11763 |Siemka, Paweł już was zgłosił na forum SFP. SUPER!
pzdr.
#11764 |Może ktoś jeszcze ?
Czy tylko moczenie tyłka w cieplutkim basenie się liczy? A co z przygodą, adrenaliną, niepowtarzalnym wrażeniem nurkowania pod lodem?
Ma ktoś jeszcze 'jaja’ ???
Pozdro,
B.
#11765 |No piękny wjazd na ambicje 😀
Trzeba się jakoś zgłosić 'formalnie’? Ja w charakterze moczydupy bo zawodnik ze mnie żaden ale chętnie bym zobaczył jak to 'od spodu’ wygląda.Pzdr,
em.
#11766 |Nie zależnie czy wystartujesz czy nie, to okazja do zejscia pod lód będzie na pewno.
Jeśli impreza dojdzie do skutku, oczywiście..Może ktoś jeszcze???
#11767 |Witam ponownie!
Widzę że chętynych brak. Czy chodzi o koszty czy termin wam nie odpowiada, czy poprostu nie lubicie wyzwań?
Pozdrawiam,
Bartek
#11768 |hmmm ciekawa by byla ta imprezka ale chyba nie dojdzie do skutku…
ja to odpadam do wiosny/lata z imprez, mam w weekendy studia i inne zajecia 😉 a poza tym o czym tu gadac, nie mam pianki i nie nurkowalem z zimnych wodach to co tu sie od razu na lod porywac 🙂
choc kusi przejrzystosc wody 🙂
#11769 |U mnie niestety jest identycznie jak u wilhelma 🙁
Studiuję dziennie i pod koniec stycznia czeka mnie sesja. Poza tym nie mam pianki. Do mnie dochodzi jeszcze odległość. W sumie dla mnie to drugi koniec Polski (albo i nawet dalej). A naprawdę mam niewyobrażalną ochotę Wam (chociaż) pokibicować.
#11770 |Wilhelm, pianke można zawsze wypożyczyć a na studiach świat się nie kończy. Rozumiem, że są rzeczy ważniejsze niż freediving. Chociaż ja np. dla udziału w mistrzostwach zaryzykowałem utratę pracy i w sumie to dobrze na tym wyszedłem bo mam niezapomniane wrażenia z imprezy oraz pracuję teraz z ludźmi którzy rozumieją że ktoś ma prawo do życiowej pasji.
W każdym razie argument że ktoś nie może zarwać jednego weekendu studiów jakoś do mnie nie trafia..
Impreza się odbędzie niezależnie od formy. Jeśli zbierze sie większa grupa to zrobimy zawody, jeśli chętnych będzie niewielu to skończy się na luźnym spotkaniu.
W kazdym razie czasu jest mało a ja muszę zamknąć temat do konca tygodnia.
Pozdrawiam!
#11771 |Deep w pelni sie z Toba zgadzam 🙂
ALEna dziennych to ja nie chodzilem wiadomo jak jest na studiach – no i zdolny po prostu jestem 😉
natomiast to sa studia podyplomowe za ktore czesciowo sam place, w tym sem. jest jedynie 6 zjazdow (caloweekendowych) a na jednym juz nie bylem. Studia sa dla mnie wazne, mocno podwyzszaja moje kwalifikacje… Nie bedac na zjezdzie duzo trace, a na jednym juz nie bylem… wiecej opuszczac w tym sem. nie chce i nie moge, bo po prostu zalezy mi na tym i traktuje to powaznie 🙂
poza tym jak mowiles, zycie na free sie nie konczy, obecnie jestem na etapie, kiedy to sie wiele dzieje wokol mnie i mam notoryczny brak czasu, wiec coz… nie tym razem 🙂 Poza tym tak jak pisalem, nigdy nie nurkowalem w polskich ciemnych i zimnych wodach i w zwiazku z tym mam watpliwosci czy na 1. raz od razu lod to chyba spore wyzwanie, ale to i tak chwilowo nie aktualne z powyzszych powodow 🙂
pozdrawiam
#11772 |Spox, stary ja cie nie oceniam. Nic na siłe, luuuzzzz.
Poprostu jestem już zdesperopwany szukaniem chętnych a właściwie ich brakiem.
Na razie jest 10 osób a to za mało na oficjalną imręzę.
Ale co tu się dziwić? Kto normalny wchodzi dobrowolnie do wody o temp. bliskiej 0 stopni ?…
#11774 |Czesc,
Do Niedzieli zbieram chętnych.
Pozdro!
#11775 |Ja jestem chętny.
Coś tylko lód „cienko” widze.em.
#11776 |a no wlasnie, do konca stycznia ma byc cieplo !
lepiej organizujcie to na LUTY 🙂
#11778 |Z tym ciemnymi polskimi wodami – w tym jest nieco prawdy. W czestochowie, w pażdzierniku 2006 wybrałem się troche popływać 😉 w Poraju – zbiornik zaporowy. Znalazłem sobie bojkę z dłuugim łańcuszkiem. Pare wdechów i na dno. Schodze, schodzę – końca nie widać, jest zielono-jasno, widoczność około 1.5 – 2m. Nagle ciemność – jak by ktoś wyłączył światło-od tak. Parę posunięć w dół i powrót.
P.S filmik pod lodem fajny – ale bez pianki ciężko.
A Wilhelm – dzięki za info o mono
😀
You must be logged in to reply to this topic.