Generalnie siłownia jest jak najbardziej wskazana ale ćwiczenia raczej wytrzymałościowe niż siłowe. Raczej małe ciężay i duże ilości powtórzeń.
Z siłką wiąże się jeszcze jedna, bardzo ważna sprawa – usztywnienie wszystkich stawów, dlatego po każdym cyklu ćwiczeń na siłowni zalecałbym pożądny stretching (rozciaganie).

zbicie masy -> maxymalnie.

wiec kluczowa będzie dieta… tylko ona tak naprawde dycyduje o tyciu lub chudnięciu… wiec dieta redukcyjna -300 do -500kcal dziennie, duzo bialka (ryby, mięso, jaja, nabial) , ono przeyspiesza spalanie tluszczu, + zdrowe tluszcze (oliwa z oliwek, ryby, orzechy), do tego aeroby w tempie 60-70% max tętna ( 220-wiek ) przy tym tempie tluszcz spala sie najszybciej, 40 minut dziennie 4-5 razy w tygodniu

no i silownia… zachowujac odpowiednia diete mozna robic i trening silowi a masa bedzie spadac 🙂 wiec trening na silowni to sprawa raczej drugoplanowa…

Bez masy, nie ma klasy! 😀

Nie ma sensu jeść bardzo mało. Najlepiej jest sobie obciąć trochę z tego co się jadło do tej pory i zacząć super intensywny trening.

Z diety powinno się wyeliminować tłuszcz. Chude mięso, najlepiej gotowane, żadnych fast foodów, słodyczy typu chałwa itp.
Z tego co wiem polega to na ujemnym bilansie energetycznym, czyli prościej mówiąc, chcesz żeby tłuszcz się nie odkładał to ogranicz jego spożywanie.
Tłuszcz zaczyna być spalany w organiźmie po ok. 30min. intensywnego wysiłku.

Uwaga; jak się przetrenujecie, za dużo chodzicie na siłkę to wtedy palicie mięśnie, które nie mają czasu na regeneracje. Tak samo jeśli mięśniom nie dostarczamy białka. Dlatego lepiej chodzić do 3 razy w tygodniu i nie usuwać z diety nic poza tłuszczami.

Jakie ćwiczenia na zrzucenie zbędnych kilogramów, najlepiej ćwiczenia areobowe, czyli nie koniecznie siłka. Małe ciężary dużo powtórzeń, bieżnia (nie polecane przy dużej nadwadze, bo można sobie stawy spierdzielić, rower, pływanie i aerobik.
Ćwiczenia do wykonania na siłce to brzuszki w dużej ilości, superserie i jakieś ćw. typu rower.

Jak ktoś nie jest za mocno ulany to zwykłym treningiem ogólnorozwojowym może zrzucić tłuszczyk i zbudować sobie ładną sylwetkę.

Jak ktoś kiedyś pakował, w każdym razie był mocno rozbudowany i przestał ćwiczyć, teraz ma problemy z sadełkiem to najlepiej aerobowe ćwiczenia.

Przy dużej nadwadze to chyba tylko basen i pływać tam i z powrotem.

Btw. Piłka nożna, siatkówka, koszykówka, piłka ręczna itp. gry zespołowe również są wskazane… byle się nie opierdzielać.

Pozdrawiam i życzę powodzenia w spalaniu. ;]

proca -> mylisz sie 🙂 nie trzeba elyminować z diety tluszczu tylko obcinac węglowodany 🙂 tluszcz jest bardzo wazny w diecie , o wiele wazniejszy od weglowodanow

zdrowe tluszcze ( kwasy omega3) dzialaja dobrze na prace serducha, pozatym to tluszcze chronią nasze mięsnie przed 'zjedzeniem’ 🙂

mowie oczywiscie o zdrowych tluszczach, rybach, oliwie z oliwek itd a nie o smalcu czy cos hehe…

Tłuszcze są estrami wyższych kwasów tłuszczowych i gliceryny.Są kwasy nasycone”złe” i nienasycone(Najważniejsze są wielonienasycone niezbędne kwasy tłuszczowe nasz organizm ich nie wytwarza)”dobre”( tłuszcze roślinne zawierają ich znacznie więcej”)
1g tłuszczy to 9 (kcal)
W tłuszczach rozpuszczają się niektóre np. A,D,E,K
Organizm nie mogąc przetworzyć zbyt dużych ilości tłuszczu i węglowodanów „zamienia” je w tkankę tłuszczową, a jeżeli ma za mało to zaczyna wykorzystywać białko jako źródło energii. 😮 😮 😮

-kamil-
proca -> mylisz sie 🙂 nie trzeba elyminować z diety tluszczu tylko obcinac węglowodany 🙂 tluszcz jest bardzo wazny w diecie , o wiele wazniejszy od weglowodanow

Chyba wiem o co ci chodzi, że jak nie będzie dużo węglowodanów to organizm będzie spalał tłuszcz, nie tak? No ale jak zjesz po treningu to i tak tłuszcz już spalony więc co za różnica. A co do tych zdrowych właściwości tłuszczu no to spoko, przecież nie da się w ogóle wyeliminować tłuszczu z jedzenia choć nie wiem jakbyś się starał, ale możesz nie jeść rzeczy baaardzo tłustych, typu fast foody, golonka 😛 No i jest ok.
Generalnie to w spalaniu chodzi o to, że jesz 2000 kcal spalasz 3000 kcal no i musisz wziąć te 1000 no to schodzi z sadełka. No i dlatego trzeba ograniczyć węglowodany tak?
Ale jak jesz po treningu to chyba ok.
Nigdy bardzo poważnie nad dietą się nie zastanawiałem, ale na początku 2008 zacząłem zbijać masę. I to może opiszę jak zrobiłem; jadłem to co zawsze tylko w dużo mniejszej ilości, zamiast zjeść 5 kanapek jadłem 2 😛 i starałem się unikać tłustego żarcia. Do tego trening miałem 3 razy w tygodniu podobny jak ogólnorozwojówka tylko trochę więcej pow. I jeszcze robiłem 6 weidera. I przez 2 miesiące spadłem 7 kg, tylko ja jeszcze młody jestem (bez urazy dla nikogo) no i łatwiej mi czas na ćwiczenia znaleźć i przemiana materii też szybsza, więc może jako przykład to się nie nadaje.

Ja sądzę, że za dużo pieprzenia o diecie to nie ma wielkiego sensu. Mam takich znajomych koxów, co tylko liczą kalorie i non stop kupują sobie odżywki wyrzucając po 300zł miesięcznie, a efekty marne bo słabo ćwiczą.

Bardzo chętnie dowiem się o diecie.
Mój email: rkmorgan@interia.pl.
Odezwę się na GG – nieco później.

Dzięki za wskazówki co do ćwiczeń.

Pozdrawiam

:OK