Viewing 3 posts - 1 through 3 (of 3 total)
  • pioe
    Członek
    Post count: 262
    #5939 |

    Czy mieliście kiedyś takie wrażenie, że podczas wykonywania statyki przysnęliście? Ja w czwartek wieczorem byłem na basenie i jak zwykle to robię trenuję króciutką statykę przy studzience na dnie basenu. Ale za 3 próbą gdy się położyłem, zamknąłem oczy i „słuchałem muzyki”. Gdy je otworzyłem (nie czułem dyskomfortu, poprostu z ciekawości zpojrzeć na stoper) na zegarku było ok 1:30 min. Był to dla mnie szok, bo zdawało mi się, że minęło gdzieś dopiero 30 s. !!
    Tym bardziej zszokował mnie fakt, że czułem się bardzo dobrze – wcześniej skurcze przeponu pojawiały się max po 1:00, a potem była już walka. A tutaj nawet się nie czułem dyskomfortu.
    W sumie doleżałem tam do 2:30 min, z lekkimi skurczami.

    Czy mieliście już podobne przeżycie?


    marcinapnoe
    Członek
    Post count: 31
    #5940 |

    Grunt to się całkowicie wyłączyć i zrelaksować i myślę że to Ci się udało. Ja podczas statyki myślę o ścieżce w lesie, nad którą latam, lub o górach na których sobie siedzę i podziwiam widoki- czas szybciej leci 😉


    Sławek
    Członek
    Post count: 38
    #5941 |

    w sumie jezeji sie za mocno wentylowales to mogl to byc black out ktury przeszedl po zwiekszeniu sie cisnienia parcjalnego co2. ceti widzial takie cos raz u mnie na malym basenie w toruniu. w przeciwienstwie do standardowego BO nastepuje on na poczatku statyki i po chwili sam przechodzi. ciekawe uczucie tak jakbym byl gdzies indziej, taki nie do konca swiadomy. bez asekuracji to by byla wtopa :bad


Viewing 3 posts - 1 through 3 (of 3 total)

You must be logged in to reply to this topic.