Viewing 7 posts - 1 through 7 (of 7 total)
  • tleonw
    Członek
    Post count: 8
    #9544 |

    witam.
    Freedivingiem zajmuje sie amatorsko od jakiegos czasu. ale zaczynam myslec o tym coraz powazniej i takze podchodze do tego coraz powazniej. ale mam spory problem i zapewne wiele osob go ma lub sie przez to przewinelo.
    robiac na basenie dynamike czy statyka mam slabiutkie wyniki. zaobserwowalem u siebie ze siedzi to u mnie w psychice. nie potrafie sie odpowiednio zrelaksowac, wyciszyc, o niczym nie myslec. stale mi cos zawraca glowe. mysli gromadza mi sie w jednym miejscu i mnie w ten sposob blokuja. nie potrafie sie ich pozbyc. mysle wtedy o nich a nie potrafie sie skupic na tym zeby sie wyciszyc. czy ktos moze ma jakas rade, sposob na to zeby to przezwyciezyc??
    bardzo prosilbym o porady i o wypowiedzi w tej sprawie.
    pozdrawiam.
    tomi z katowic.


    Bartosz Morawiec
    Członek
    Post count: 118
    #9545 |

    Tomku – nie zmienię swojego zdania i jestem tego pewien – oddychanie i joga. To bardzo skuteczne metody uspokojenia się.
    Odpowiednie oddychanie jest o tyle prostsze, że jest czynnością wykonywaną w sposób fizyczny (w najprostszym ujęciu) Odpowiedni cykl oddechowy, na którym i tak musisz się skupić by go zachować potrafi na tyle zająć uwagę, że odciąga dodatkowo myśli od tych niechcianych rzeczy. Cały czas o czymś wtedy myślisz, ale jest to bardziej ukierunkowane.

    Pozdrawiam
    tata MRUWA


    ewi
    Członek
    Post count: 4
    #9546 |

    Ja za to polecam medytacje. To o czym mówiłam Ci na statku – tylko niestety mieliśmy za mało czasu i nam przerwano. Ale jeśli pamiętasz o czym Ci mówiłam to spróbuj zastosować to liczenie i nie zagłębiaj się w myśli. Spróbuj tak posiedzieć 15 -20 minut. Powtarzaj to codziennie. Jeśli nie uda Ci się to Cię nauczę jak się spotkamy! Są efekty.
    Ps. medytacja to świadomy sen, a sen to nie świadoma medytacja ;D


    tleonw
    Członek
    Post count: 8
    #9547 |

    dziekuje. wiedzialem ze zawsze mozna na was polegac. mam nadzieje ze zagrazymy sie w temacie jak sie spotkamy znowu.


    swider
    Członek
    Post count: 98
    #9548 |

    Hej, ja też z tym walczę 😉
    zacząłem w marcu, na początku nie mogłem zrobić DNF powyżej 30 m, bo mnie psyche nie puszczało- pewnego dnia nastąpił przełom, wiążę go głownie z tym, że po prostu zacząłem się skupiać na odczuciu wody opływającej moje ciało, a nie myślałem o oddychaniu- wtedy zrobiłem pierwsze w tym roku 50m DNF. Nadal mam bariery do pokonania, nie wyszedłem jeszcze powyżej 50, ale od niedawna zacząłem właśnie koncentrować się na oddychaniu- zaczeło się od ćwiczeń opisanych przez Cetiego,plus książka Pelizzariego. Zdecydowanie zamierzam dołączyć jogę, i wiąże z nią duże nadzieje-jak na razie wstrzymuje mnie brak czasu.
    Oprócz tego co napisali inni powyżej, mogę jeszcze dodać wizualizację-ja np staram się sobie wyobrażać, że pływam z delfinami (pomaga obejrzenie filmów Wielki Blekit lub Zatoka Delfinów 🙂 ) -ewentualnie też przypominam sobie muzyke z Big Blue ( w załączonym wideo widać że nie tylko ja lubię ten kawałek 😉
    http://www.youtube.com/watch?v=QwGF1u-JN9k )


    maczek
    Członek
    Post count: 42
    #9549 |

    Odpowiednia relaksująca muzyczka i zapomnisz o konieczności oddychania 😉

    Polecam taką empetrójkę do pływania:

    http://www.speedoaquabeat.com/


    jachu
    Członek
    Post count: 19
    #9550 |

    u mnie podstawa to: świadomość, że ktoś mnie asekuruje i dobra motywacja do treningu: statyki nie trenuje w ogole, a w ciągu 3 treningów poprawiłem DNF z 30 do 55 metrów bez necka %)


Viewing 7 posts - 1 through 7 (of 7 total)

You must be logged in to reply to this topic.