W sumie każdy, nawet początkujący freediver wie o co chodzi. Ale jakby kogoś temat interesował, to podstawowe i nieco dodatkowych informacji na ten temat w moim artykule „To Pack or Not to Pack?” http://www.nitas.pl/articles.php?article_id=31
swietny artykul, dodam od siebie, ze Herbert Nitsch pare razy przed glebokim nurkowaniem mial packing blackout na powierzchni :OK Lotta opowiadala mi tez, ze na poczatku jego kariery mial problemy z lung squeeze, jednak pozniej znalazl rozwiazanie tego problemu :OK
Yeah… Herbertowi się packing blackout zdarzały. Krzysiek Leszczyński ma fajne wideo sprzed jednej jego statyki. Herb pakuje, pakuje, pakuje … i równocześnie zanurza się, zanurza, zanurza coraz gębiej i głębiej (nie przestając pakować hihi! ). Koleś, który go filmował w ogóle nie skumał, że on odjechał. Co do lung squeeza, to Lotta pewnie ma lepsze informacje ode mnie, ale kiedyś pytałem o to Herberta i odpisał mi, że owszem onegdaj, raz coś takiego mu się przytrafiło, ale nigdy się nie powtórzyło. Więc generalnie to on wie, że niektórzy mają taki problem, ale z własnego doświadczenia niewiele może na ten temat powiedzieć. Niestety nie mogę odnaleźć tego maila, ale takiej mniej więcej treści on był.
Ja miałem klasyczny packing BO parę miesięcy temu na treningu z FTW 🙂
To dość dziwne doświadczenie bo nie ma żadnych objawów zbliżającego się BO jak w przypadku niedotlenienia.
Pakowałem, pakowałem i nagle zamiast w łóżku to obudziłem się pod wodą i to był chyba największy szok hihi!
byłem tego świadkiem Deep przygotowywał się jak zwykle do swojej próby staliśmy obok niego w wodzie a on pakuje, pakuje zanurza się pod wodę i nie płynie 🙂
Pierwsza myślę może jakąś statykę robi zanim się zorientowaliśmy Deep się sam ocknął wynurzył i nas opierdzielił że nikt nie zareagował 🙂
Ale było to dla nas tak dziwne i nietypowe że chyba nikt nie umiał odpowiednio się zachować – teraz już wiemy co i jak:)
Po tym co wdziałem u Deep’a wygląda na to że trzeba mieć ogromny respekt przed packing BO bo nie znamy dnia ani godziny…
