Dzien dobry,
mam pytanie odnosnie nurkowania z rurką. Słyszałem ,że istnieje technika przy której nie trzeba ( niepotrzebie tracać energie i siłe) wydmóchiwać wode z rurki na powierzchni wody. Gdzieś mi się „obiło o uszy” ,że można wychodząc na powierzchnie wposcic powietrze do rurki tym samym „oczyszczajac” ja z wody. Jak to sie robi i czy sie tak da?? Probowałem i nic.
Pozdrawiam
To jet tzw. snorkel clearing by displacement. Zaczynasz wydmuchiwać powietrze przez fajkę nie dopiero kiedy jesteś na powierzchni ale jakieś 30-40 cm przed jej osiągnięciem. Wysiłek konieczny do opróżnienia fajki z wody jest wtedy mniejszy.
ALE!!! W ogóle zapomnij o nurkowaniu z fajką w ustach. Fajka służy do wentylowania się na powierzchni, a nie do nurkowania. Nurkowanie z fajką w ustach z wielu powodów jest niebezpieczne.
Mnie rowniez zaciekawilo z jakich wzgledow jest to niebezpieczne? Chodzi tu o glebokie nurkowania i zwiazane z tym wyrownywanie cisnienia, ktore moze zostac utrudnione/niemozliwe? dzieki rurce czy o cos zupelnie innego?
Jesli ktos moglby to wytlumaczyc bylbym wdzieczny.
Po pierwsze w przypadku utraty przytomności woda bardzo szybko zalewa nam płuca (!) ,
po drugie przy kazdym wynurzeniu musimy dmuchac aby opróżnic fajkę z wody, to bezsensowna czynność zwłaszcza po długim przebywaniu pod wodą gdy pierwszym odruchem na powierzchni jest wdech, to też może skończyć sie tragicznie.
Poza tym aspekty techniczne, fajka pod wodą niezależnie czy w ustach czy przyczepiona do maski stawia duże opory, a małe opory to bardzo ważna rzecz we freedivingu, odpowiednie ułożenie ciała itp. Ale o tym wszystkim na zlocie.
P.S. A czy widzieliście aby ktoś bił rekord z fajką w ustach hihi!
Ok! wielkie dzieki za odpowiedz. Ps.Chetnie przyjechałbym na ten zlot ale jeszcze pianki sie „niedorobiłem” a juz dosc zimno jest 🙂 (40 min w wodzie= katar i bole stawow z rana).
Pozdrawiam
