Viewing 4 posts - 1 through 4 (of 4 total)
  • kazik
    Członek
    Post count: 1
    #10223 |

    Mam już trochę latek, ale pływać nauczyłem się dopiero rok temu 😛

    Jako, że „naumiałem” się tylko żabką i to odkrytą, po tym roku zaczął mnie jeden krąg z kręgosłupa boleć, więc „wymyśliłem” sobie, że muszę pływać jak najdłużej pod wodą, żeby być prostym pod wodą.

    No i miesiąc temu(może 1,5) zacząłem sobie nurkować (na początku 10 sekund pod wodą 😉 ) i pływać na bezdechu. Aktualnie
    przepływam sobie basen 25 m pod wodą (Tzn. dupa na wierzchu 😉 ), ale tylko raz, dwa na pół godziny.
    Tyle rys historyczny. A teraz pytania.

    Otóż przypadkiem znalazłem tą stronę tak czytam i czytam, i stwierdziłem, że, nie dość że robię to nie profesjonalnie to jeszcze chyba ryzykownie.

    1. Nie mam zamiaru bić jakiś rekordów wstrzymania oddechu (na razie mam minutę bez pływania, chcę dojść do 1,5 minuty i mi starczy) czy też przepłynięcia nie wiadomo jakich odległości, te 25 m, mi absolutnie wystarczy.
    Ale robię to bez jakiejś szczególnej opieki, tzn. są ratownicy itd. ale zmartwiły mnie artykuły o możliwości utraty przytomności itp.

    W związku z tym pytanie, czy zdarza się, że ktoś mdleje przy pierwszych 25 metrach?

    2. Teraz bardziej o technikę (wiem, wiem jestem totalnym amatorem), płynąć pod wodą w ogóle nie wypuszczam żadnego powietrza, tzn. co nabrałem na początku to wypuszczam jak dopłynę. Czy to jest jakiś ekstremalny błąd? (pewnie tak 😉 ) zwiększa to jakieś ryzyko? co właściwie daje, że wypuszczam powietrze? Ja osobiście nie odczuwam potrzeby wypuszczania tego powietrza.

    3. Zobaczyłem tu 2 filmiki, i ku mojemu zaskoczeniu, goście przepływają basen za pomocą dosłownie paru machnięć. Ja jako, że dopiero od roku umiem pływać, nie mam żadnej techniki, i płynę coś a la żabą, czyli rękami macham do żabki, a nogami do kraula(nogami macham cały czas) i przepłynięcie basenu zajmuje mi 16 machnięć (podczas płynięcia tym się właściwie zajmuję, liczeniem machnięć 😉 ). Rozumiem, że to daleko od standardów, czy może jednak są takie techniki, że machamy wiele razy?…


    rydberg
    Participant
    Post count: 18
    #10224 |

    1. Nikt nie da Ci gwarancji, że nic się nie stanie, ale jeżeli zrobienie 25 metrów nie sprawia Ci większych problemów oraz nie wykonujesz przed płynięciem hiperwentylacji (tj. nie oddychasz dużo szybciej niż normalnie) to MOIM zdaniem nie jest to dużo bardziej niebezpieczne niż uprawianie innych wodnych sportów.

    2. Nie ma potrzeby wypuszczania powietrza.

    3. Zauważ, że ci „goście” są obciążeni i nie marnują energii na utrzymywanie się pod powierzchnią wody lub na opory wynikające z utrzymywania tylnej części ciała na powierzchni. Będąc odpowiednio obciążonym początkujący powinien umieć zrobić jeden basen na 6 ruchów. Możesz to sam sprawdzić – wypuść powietrze przed startem (wtedy nie będzie Cie wypychać do góry), odbij się, zrób 1-2 ruchy (będąc w całości pod wodą) i zobacz gdzie dopłyniesz.

    Co do rysu historycznego – kup sobie fajkę czołowa – wtedy będziesz mógł pływać kraulem/żabką bez wynurzania i nie będziesz musiał wstrzymywać oddechu jak nie lubisz 😉


    kazik
    Członek
    Post count: 1
    #10225 |

    Dzięki bardzo za odpowiedź.

    1.
    A czy do hiperwentylacji zalicza się(nie znam się zbytnio na terminologii), że robię 3-4 głębokie oddechy? (Robię to po 3 próbach wstrzymania oddechu statycznego, 30,45 i 60 sekund)

    Czy lepiej tego nie robić?(głębokich oddechów)

    Co do fajki, to czołowa jest jakaś dużo praktyczniejsza? Próbowałem raz zwykłej, i jakoś ciężko i nienaturalnie mi się oddycha, że chyba wolę na wstrzymanym oddechu 😉

    W każdym razie jeszcze raz dzięki za odpowiedz, trochę mnie uspokoiły, bo nie traktowałem przepłynięcia 25 m do jakiś ekstremalnych wyczynów (w końcu to około 26 sekund wstrzymania oddechu), ale ja się naczytałem o blackoutach itp. to się przestraszyłem.

    A ta po za tym, to takie pływanie na bezdechu ma jakieś pozytywne skutki? typu powiększanie objętości płuc czy raczej trzeba mieć większą objętość płuc aby tak pływać, a samo takie pływanie, nic nie daje?


    Bartek Janiszewski
    Participant
    Post count: 1204
    #10226 |

    ’A ta po za tym, to takie pływanie na bezdechu ma jakieś pozytywne skutki? typu powiększanie objętości płuc czy raczej trzeba mieć większą objętość płuc aby tak pływać, a samo takie pływanie, nic nie daje?’

    Tak, rosną płuca a niektórym nawet skrzela 😉


Viewing 4 posts - 1 through 4 (of 4 total)

You must be logged in to reply to this topic.