Viewing 5 posts - 1 through 5 (of 5 total)
Viewing 5 posts - 1 through 5 (of 5 total)
You must be logged in to reply to this topic.
Koledzy i Koleżanki,
Bardzo proszę o radę tj. jak optymalnie (z najmniejszym wysiłkiem) robić nawrót w długich płetwach na basenie? Próbowałem różnych technik i wyszło, że najlepiej jest zrobić klasyczny nawrót jak w pływaniu po powierzchni (tylko że w zanurzeniu) tj fikołek w przód, odbicie od ściany basenu i odwrócenie na twarzą do dołu.
Czy też tak robicie?
Gdyby nie nawrót to pewnie bym dał radę z 75 metrów a tak to 50 i koniec.
W sumie to nie widziałem by ktoś robił nawrót w ten sposób. Wydaje mi się, że to kosztuje dużo enegrii. Zazwyczaj w bifinach nawroty robi się tak jak na poniższym filmie:
Można też tak jak poniżej w stylu do mono:
To może być lepsza opcja jeżli płetwy mocno ci się przyklejają do ściany.
Akurat znalazłem filmik chorwackiej zawodniczki, która robi nawroty moim ulubionym sposobem, ale chyba wychodzi jej to nieco lepiej ode mnie – w trybie startowym w każdym razie…
Wiem co będę robił na następnym basenie 🙂
Mój ideał jeżeli chodzi o nawroty w mono 🙂 „trochę” mi jeszcze do niej brakuje 😉
Olek, ten nawrót w wykonaniu Katariny to również moj No.1.
Znalazłem jeszcze ostatnio taki oto zbiór nawrotów w mono, być może się komuś przyda i znajdzie tam swój własny sposób na nawrót: http://www.freedivingsolutions.com/index.php/resources/education/turns/monofin-turns
A wracając do tematu, czyli nawrotów w długich płetwach, to ja preferowałem nawrót z odbiciem, podobnie jak w DNF, z tym że samo odbicie od ściany robiłem bardziej z pięt, aby uniknąć efektu przyklejania się piór do ściany basenu.
You must be logged in to reply to this topic.