Witam.
Jak wy wyczuwacie ten moment. Czujecie jak maska „wysysa” wam twarz? Pytam bo tak teraz sobie analizuję, że może robię to za wcześnie i przez to tracę cenny tlen.
Zastanawiam się, czy można to przeciągnąć?
Gdy rzęsy dotykają szybki sphery wtedy wyrównuję 😉
Ja czuję raczej jak maska silnie naciska mi na twarz. Gdy przestaje się już ona kompresować wtedy wyrównuję.
Bądź ostrożny. Zbytnie przeciągnięcie tego momentu może się niemiło skończyć, a jak poczujesz ból to jest już za późno %)
Specjalne szkła kontaktowe i po problemie nie trzeba pozbywać się tlenu,nic nie dotyka szyby luzik i elegancja hihi! Sphera ma dużą kompresję i ja osobiście nie nurkuję tak głeboko żebym trzeba pompować w nią dużo powietrza.Ostatni jednak doceniłem jej walory bo nurkowałem w mojej zapasowej SPORESUB INSTINCT STAR i piszcie co chcecie o widoczności ,parowaniu itp.SPHERY dla mnie to najlepsze w czym pływałem.Międzinnymi ze wzgłedu na kompresję ciao! 😀
Moje maleńkie doświadczenia,związane są z machą Falco.Akurat ta leży mi idealnie,nawet jeśli się nie dogolę to nie cieknie,ale jeśli chodzi o wyrównanie cisnienia to musze powiedzieć że sprawia mi to sporo wysiłku,bo guma tak mi oblepia nos,że niełatwo dmuchnąć.Kiedy się jednak to zrobi to jest oczywiście ok! Jaetem zdania,że lepiej robic to wcześniej i potem mieć czas żeby koncentrować się na innych czynnościach,bo dno się zbliża,następnym razem będzie łatwiej!
Używam Sphery i do 25m w ogóle w nią nie dmucham. Potem robię to małymi dawkami ale sukcesywnie żeby nie dopuścić do sytuacji że będę musiał wkładać dużo siły we wpompowanie do maski powietrza.
