Viewing 12 posts - 1 through 12 (of 12 total)
  • Bartek Janiszewski
    Participant
    Post count: 1204
    #6502 |

    Witam mam pytanko do Cetiego lub Nitasa.
    Oczywiście dyskusja innych osób również mile widziana..
    Ostatnio podczas treningów statyki nie skupiam się na osiąganiu czasu maksymalnego a na technice.
    Robię statykę w 2 opcjach:
    1. Pełen relaks, spokoja wentylacja przez 2 minuty, pełny wydech, pełny wdech – BEZ pakowania. W rezultacie skurcze przychodzą po 3 minutach i są na początku bardzo delikatne, mam nad nimi kontrole i staram sie je przeciągać w czasie, potem faza walki i czuje ze nie moge walczyc tak długo jak przy pakowaniu. Skonczyłem po 5.05 minutach ale wiem ze do 5,15-5,30 bym dociągnął.
    2. Relaks, wentylacja 2 minuty, wydech/mocny wdech i dopakowanie (jak wiecie nie pakuje klasycznie tylko przeponowo wiec w sumie robie 2 do 3 dodatkowych wdechów)
    Skurcze przychodzą również po ok 3 minutach ale są bardziej odczuwalne, faza walki trwa dłużej ale w rezultacie osiągnięty czas jest bardzo podobny jak w przypadku statyki bez pakowania (różnie od 5,15 do 5.30)
    CO robić, którą technikę stosować?
    Moim zdaniem czas jest podobny gdyż dodatkowy tlen ktory pobieram przy pakowaniu spalam na tą czynność oraz na 'zasilenie’ serca ktore przez 1 minute bije dość mocno (tylko przy pakowaniu, natomiast bez pakowania moje serducho jest zrelaksowane jak ja). Andrzej czytał gdzieś że Umberto swoje statyki robi na relaksie i 70% pojemności płuc. Czy to prawda? Jaką technikę doskonalić??…
    Pozdrawiam,
    Bartek


    ceti
    Participant
    Post count: 66
    #6503 |

    Witaj. Mocniejsze skurcze mogą wynikać ze zwiększonej ilości dwutlenku węgla, która wynika ze ze zwiekszonej porcji powietrza jaką wciągnąłeś. Zwiększone napięcie w okolicach klatki piersiowej ma również niebagatelne znaczenie.Jednak wydaje mi się że ilość „dopakowanego” przez Ciebie powietrza, w porównaniu do wysiłku jaki musisz włożyć, jest niewspółmiernie mała.Na Twoim miejscu położyłbym raczej nacisk na maksymalną relaksację.Małgosia nigdy nie pakowała a na treningach robiła ponad 6cio minutowe statyki. Również mój partner treningowy Radek nie stosuje tej techniki a miał już statyki gdzie bliżej mu było do 7dmiu niż do 6ciu minut.


    Bartek Janiszewski
    Participant
    Post count: 1204
    #6504 |

    Radek prawie 7 minut?! w szoku jestem, tego sie po koledze nie spodziewałem. Zaczynam sie bac kolejnych zawodów, hehe ..
    Ale wracając do tematu to w takim razie dlaczego wszyscy pakują skoro bez packów jest łatwiej, przyjemniej i bardziej na relaxie?
    dzieki i pozdrawiam,
    bartek


    wilhelm
    Członek
    Post count: 762
    #6505 |

    wlasnie mialem zapytac o cos podobnego…

    mianowicie – czy Koledzy z czolowki, z wynikami przed duze W – w dynamice rowniez notujecie „zadne” roznice z pakowaniem lub bez ? a moze nawet bez pakowania dalej lub tak samo a wygodniej ?

    bo moze to cale pakowanie daje tyle ze trzeba je olac ?

    wrzuccie jakies opinie o dynamice rowniez, dzieki


    ceti
    Participant
    Post count: 66
    #6506 |

    No cóż… Wszystko opiera się na prostej matematyce. Jeśli dopompujesz dodatkowo 2,5 litra powietrza to masz z tego 0,5 litra czystego tlenu, a znoszenie bólu i niewygody to już inna sprawa.Nikt nie powiedział że statyka jest lekka i przyjemna.


    wilhelm
    Członek
    Post count: 762
    #6507 |

    no a co analogicznie z dynamiką ?


    ceti
    Participant
    Post count: 66
    #6508 |

    Podobna sytuacja. Ja, gdy płynę dynamikę to skurcze przepony mam przez większą część dystansu. Mimo, że podczas płynięcia następuje duże napięcie w obrębie klatki piersiowej. Można się do tego przyzwyczaić, poza tym przy zastosowaniu ćwiczeń rozciągających i rozgrzewających niweluje się efekt „rozdzierania” płuc.Ja generalnie z pakowania jestem zadowolony. Może nie jest to takie przyjemne ale myślę, że tych 8 min na normalnym wdechu to bym nie dał rady 🙂


    wilhelm
    Członek
    Post count: 762
    #6509 |

    thnx, teraz sam potestuje i sprawdze czy ma to wplyw na dystans 🙂


    Radosław Gaca
    Participant
    Post count: 615
    #6510 |

    Witam

    Do wypowiedzi Roberta dodam tylko, że z pakowaniem jest tak, że trzeba do niego przyzwyczaić organizm. Rozciąganie i inne formy treningu uelastyczniającego klatkę piersiową są tu niezbędne. Trzeba też zwrócić uwagę na wielkość paków. Zaobserwujcie czy lepiej zapakować mniejsza ilością większych czy odwrotnie. Z pakowaniem jest jeszcze jeden problem a mianowicie prowadzi ono do bardzo silnego wzrostu tętna ( przynajmniej u mnie ).

    Trzeba więc próbować, chociaż argument o większej ilości tlenu jest niewątpliwy.

    Pozdrawiam Radek


    Bartek Janiszewski
    Participant
    Post count: 1204
    #6511 |

    Witam,

    W piątek zrobiłem 2 próby maxymalne:
    1. Bez pakowania – 5,45 Nowy P.B. !!
    2. Z pakowaniem – 5,35 i nie wiem czy dlatego ze byłem już zmęczony czy dlatego ze poprostu dla mnie ta metoda przestaje dawać progres.

    W każdym razie fajnie że w tym sporcie można ciągle próbować czegoś nowego, ciagle ulepszać i zmieniać technikę, poznawać samego siebie ..
    Bardzo pozytywnie się nastawiłem na sezon zimowy.

    Pozdrawiam,
    Bartek


    maciek
    Członek
    Post count: 461
    #6512 |

    Właśnie korzystając z chwili nudy w pracy stuknąłem swoje PB na wydechu :). Skutkiem krótkotrwałego niedotlenienia zrodziła się refleksja, która pasuje akurat w ten wątek.
    Moje FRC to jakieś 3l. Aktualny, jeszcze ciepły :P, PB na FRC to 3:00. Gdyby zależność objętości gazu w płucach od wyników w statyce była taka prosta, na dopaku powinienem mieć czasy Toma Sietasa. Niestety daleko mi do nich :/. Na mój rozum wszelkie napięcie będzie zawsze obniżało współczynnik czas/objętość. Ze wzg. na zerowe napięcie w czasie statyki FRC, ten stosunek jest chyba najkorzystniejszy. Adaptacja przez trening pozwala zmniejszyć wpływ stresu wynikającego z dopakowania, ale do pewnych granic. Wniosek jak zawsze ten sam – eksperymentować bo to sprawa bardzo indywidualna. Gdzieś tam jest złoty środek.

    em.


    nostres
    Członek
    Post count: 406
    #6513 |

    Bardzo ciekawy temat ale chlopaki nie mam pojecia jak wy to robicie na wydechu lub nawet bez pakowania. Ja bez pakowania nie moge zrobic trzech minut, z pakowaniem 4:40, owszem na poczatku po pakowaniu serce bije dosc mocno ale w miare trwania statyki stopniowo sie uspokaja i pod koniec z kazdym wydechem zwalnia


Viewing 12 posts - 1 through 12 (of 12 total)

You must be logged in to reply to this topic.