jak w temacie. woda-moja milosc, fascynacja, może i obsesja.
zacznę od początku. 1szy raz na jachcie byłam w wieku 3 miesiecy, pozniej każdy ciepły weekend, 2 miesiące wakacji spędzałam na helu. żegluję, pływam, uprawiam windsurfing i co najwazniejsze nurkuję. ale jak? płytko, dla przyjemnosci i nawet bez kompletnego abc.
w moim krotkim (19 letnim) zyciu spróbowałam juz wielu „zagadnien” (skydiving, snowboard, narty, wspinaczka,nunchako,judo, muzyka, malarstwo,…) i nic nie jest dla mnie tak piękne jak to moje „marne” nurkowanie. gdybym mogla miec skrzela albo w jaki kolwiek inny sposob zyc pod wodą rzuciłabym wszystko i odpłynęła na zawsze i to bez najmniejszego wachania.
boję się, że w konfrontacji z rzeczywistoscia moje wyobrazenia mogą okazać się jedynie złudzeniami, które wymysliłam sobie z braku odp wiedzy na ten temat.
nie chce byc na dobrej drodze do złego początku! proszę o jakąś pomoc, bo wiem, ze jest to moją życiową pasją, dla ktorej jestem w stanie poswiecic.. wszystko i decyzja o rozpoczeciu nurkowan na prawdę jest dla mnie niezmiernie wazna. gdzie i jak fachowo zaczac? psjestem z lodzi.:]