Jesli chcesz oceniać „z perpektywy czasu”, to możesz tylko szacunkowo…
Uważaj z tą maską, bo jest coś takiego jak ciśnieniowy uraz oczu, więc jak czujesz ucisk wyrównaj ciśnienie w masce dopuszczając troszkę powietrza nosem (u mnie dzieje się to automatycznie, bo przy wyrównywaniu ciśnienia w uszach czasem z nosa trochę powietrza ucieka mi w maskę).
Co do pomiaru gębokości – najprościej nurkowac przy linie opustowej na której zrobisz flamastrem znaczniki np małe co metr, a większe co 5 m – linę opustową (lekko obciążoną na końcu)przywiazujesz do boi – na początek moze to być choćby pustry 5-litrowy plastkikowy kanister np po mydle w płynie, wodzie mineralnej itp.
No i nurkuj z kimś (nie sam) ze względów bezpieczeństwa.
Pozdrawiam

To dmuchaj wcześniej – zanim zacznie mocno uciskać 😉
Co do nurkowania samemu: pewnie każdy na tym forum ma na sumieniu ten „grzech” i kiedyś „samopas” nurkował – choćby kilka metrówq w głąb na jakichś wczasch z rodziną kiedy nie było porządnej asekuracvji, a chciało się rybki pooglądać. Oto takie luźne nury – „z zapasem” jak to sam określasz. Ale załozę sie, że również każdy na tym forum przyzna, że fajna zabawa zaczyna sie dopiero gdy masz w wodzie jakąkolwiek asekurację. Wtedy jesteś bardziej odprężony, masz większe poczucie bezpieczeństrwa, a to bardzo wpływa na jakosć i przyjemnosc zanurzania się. Pozdrawiam