za miesiąc wybieram się na wakacje (last minute, więc nie muszę jeszcze wybierać) i przychodzą mi na myśl dwa kierunki – Grecja i Turcja. Grecja ma masę pięknych wysp, jednak martwi mnie wybrzeże – prawie każde jest odsłonięte = fale. Freediving w falującym morzu to chyba nic przyjemnego ani bezpiecznego. W Turcji znalazłam Bodrum – nieco w głębi lądu, osłonięte wyspą i półwyspem. Jednak przyznam, że obawiam się wizyty misjonarzy z ISIS (F-16 też podziwiać koniecznie nie muszę, więc Egipt również odpada na razie). Włochy, Hiszpania itd. odpadają (budżet). Chorwacja również (Chorwacja to nasz ulubiony kraj, jednak w tym roku chcielibyśmy coś innego zobaczyć).
Jeśli ktoś z Was był w Grecji – proszę o wskazówki jak wygląda sytuacja z falami i nurkowaniem z brzegu. Dzięki, pozdrawiam.
Ja byłem na Krecie (Matala) oraz na Spetses. Fale oczywiście były ale na takich do 1m można spokojnie nurkować. Trzeba tylko uważać żeby za bardzo nie zbliżać się do skał.
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie oraz akceptujesz Politykę prywatnościOk, zamknijDowiedz się więcej
