Witam. Czy znacie jakieś ciekawe tytuły filmów o free. Dziś pierwszy raz oglądalem The Big Blue i jestem zawiedziony. Dużo różnych wątków a najmniej akcji pod wodą.
pozdrawiam
Pierwszy raz slysze, zeby Big Blue komus sie nie podobal 😮 Dla mnie ten film jest kultowy i jedyny w swoim rodzaju. Akcji jest malo, poniewaz Besson krecil go pod koniec lat 80, kiedy freediving nie byl tak popularny jak dzis. Pozdrawiam.
jak pierwszy raz widzialem „Le Grand Bleau” bylem oczarowany, film na mnie zrobil olbrzymie wrazenie, nie qmam jak sie moze nie podobac… co wiecej, jest tak za kazdym nastepnym razem…
ale co innego, ze nie jest to film „techniczny” o nurkowaniu, raczej pozywka dla duszy 🙂
Clip7 raczej powinienes popatrzec na „Ocean Men”, bo chyba czegos innego oczekujesz od „filmu o freedivingu”
Stefan nie bądź złośliwy. Po prostu w tym filmie jest mało akcji nurkowania pod wodą. Tytuł filmu powinnien brzmieć raczej „Życie freedivera i wodzie i po za nią”. A jeżeli tobie podoba się „Polowanie na Czerwony Październik” to oki.
pozdrawiam
Po prostu nastawiłem się na „techniki nurkowań, treningi itp.” Rozumiem, że ktoś może być zdziwiony, że film mi się nie podobał, ale nie rozumiem uszczypliwości typu: „Oglądnij sobie Polowanie na Czerwony Październik”
Jesli jestes nastawiony na techniki i treningi, to nie celuj w filmy dlugometrazowe, bo takowe „instrukcje” zawarte sa raczej w krotkich filmikach. Calkiem niedawno na stronie zamieszczono 2 video przedstawiajace dynamike bez pletw w wykonaniu Radka i Cetiego. Wilhelm ma racje – powinienes obejrzec „Ocean Men”, aczkolwiek produkcja ta skupia sie bardziej na rywalizacji pomiedzy dwoma freediverami niz technikach czy treningach.
Poza „Big Blue”(który, nota bene, uważam za najlepszy z filmów o freedivingu WŁAŚNIE DLATEGO, że jest w nim tak mało „techniki” a tak dużo duszy 🙂 ) i „Ocean Men”, jest jeszcze film „The Freediver” – moim zdaniem straszna żenada (pod względem gry aktorskiej i fabuły) ale nie wątpliwie o freedivingu.
Jeżeli chciałbyś się z filmu dowiedzieć czegoś bardziej konkretnego o apnea to mogę polecić chyba tylko dokumenty Discovery z Tanyą Streeter (np. ten w którym uczy pewnego nowicjusza). Film nazywa się bodaj „The Ultimate Freedive”.
Dwa dni temu, w USA była premiera filmu „The Greater Meaning of Water”, którego cześć była kręcona na Kajmanach z Performance Freediving, podczas prób bicia rekordów, więc sądzę, że można się spodziewać kilku „dość realnych” scen podwodnych, choć główny zamysł filmu, jak piszą autorzy na stronie www, jest nieco głębszy. Cóż … nie widziałem więc nie mogę powiedzieć nic wiecej, poza tym, że pewnie ciężko go będzie zdobyć w tej chwili. 🙁
Pozdrawiam.
Witam.
Według mnie, żeby pojmować freediving od strony „duszy” trzeba mieć za sobą sporo doświadczenia z wodą, a w zasadzie „pod wodą”. Ja dopiero zaczynam, dlatego tak na to patrzę w tej chwili.
pozdrawiam
Myślę, że to bardzo indywidualna sprawa …
Ja, gdyby nie to, że zobaczyłem „Big Blue” nigdy nie zacząłbym swojej przygody z tym cudownym sportem. Właśnie ta „dusza” mnie najbardziej zafascynowała. Ale zgadzam się z tobą w tym, że głębsze pojmowanie duchowej strony tego sportu przychodzi z doświadczeniem. Ja też jestem dopiero a początku tej drogi. 🙂
Odkopuje temat 🙂
Jestem juz po Egipcie i musze sobie nasciagac filmow zeby w zimie je poogladac – to bedzie moja motywacja zimowa 🙂
Jakie filmy polecicie oprocz oczywistych 'Le Grand Bleu’ i 'Ocean Men’ ?
Mam sciagniete 2 odcinki BBC/AnimalPlanet z Tanyą Streeter (’Swimming With Whales’ i 'Galapagos’) – bardzo przyjemne 🙂 Mam tez 'Into the blue’ nie obejrzany jeszcze…
Oprocz tego sciaga sie „The Freediver” – nawet nie wiem co to ale sciagam 🙂 oraz jakies mistrzostwa z 2001 i 2004…
Jeżeli jeszcze nie jest za późno to oszczędź sobie tego i nie oglądaj „The Freediver”. Przytoczę Ci najkrótszą i moim zdaniem najtrafniejszą, recenzję tego filmu jaką czytałem na DeeperBlue.net: „To jak oglądanie filmu porno tyle, że bez scen erotycznych …”.
🙂 To bardzo dokładnie oddaje moje odczucia po filmie „The Freediver”.
dzieki 🙂 po tym jak tu napisalem czytalem opinie o tym filmie, ogolnie, ze jest denny – ale chyba i tak rzuce okiem, bo juz do tej pory oczywiscie sie sciagnal – szkoda kasowac 😉
no i jest jeszcze cykl planeta mare z pelizzarim – tylko ze po włosku i trochę za dużo gadania, chyba że sie zna włoski. Słyszałem że można to ściągnąćna e-mulu 😉
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie oraz akceptujesz Politykę prywatnościOk, zamknijDowiedz się więcej
