Witam,
Mam okazję startu w pewnej rywalizacji, w skład której wchodzi pływanie pod wodą bez jakiegokolwiek sprzętu. Znaczy to, że nie będę się mógł wyważyć.
Chciałbym zapytać czy bardziej efektywne będzie płynięcie z pełnymi płucami i walka z wyporem czy płynięcie na niepełnym wdechu?
kwestia jak plywasz jaka masz technike ile bierzesz w pluca, jaka masz budowe ciala. Jak Mavi powiedzial eksperymentuj. Ja np kiedys plywalem 75 metrow na plenych plucach z pakami i wyrzycalo mnie jak splawic- meczace bo trzeba bylo ciagle walczyc z wypornocia, znowu na lekkim wdechu obilem to samo 75 metrow ale z mniejszym zmeczeniem jesli chodzi o wypornosc, na pustych plucach w moim wypadku to maks 50 metrow i to z cienocia przed oczami a i o dno zachaczasz. Proponuje plynac jedna pozioma linia, nie przy dnie bo to moze tez cie mylic.
Zwrocilbym tez na twoim miejscu uwage ile masz swoje PB bo na zawodach raczej o zyciowke walczyc nie bedziesz wiec poplyn doc rozwaznie
jaro, skup się na maksymalnie efektywnym przygotowaniu czyli wyciszenie i odpowiednia wentylacja. Ilość powietrza dobierz tak żeby nie wywalało cię zbyt mocno do góry. Lepiej płynąć spokojnie z mniejszą ilością powietrza niż walczyć z dużą wypornością.
Viewing 4 posts - 1 through 4 (of 4 total)
You must be logged in to reply to this topic.
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie oraz akceptujesz Politykę prywatnościOk, zamknijDowiedz się więcej
