Viewing 13 posts - 1 through 13 (of 13 total)
  • ychu
    Participant
    Post count: 97
    #6829 |

    jako że ja zawsze marudze to mam pytanie tego typu:
    robiąc na basenie dynamike /analogicznie do walk apnea/ dochodząc do ok 30m/ok 40-50s bez płetw i obciążeń/ tj do końca mojej fazy łatwej w ciągu dosłownie kilku sekund zaczynam odczuwać mega silną potrzebę wzięcia oddechu połączoną z atakiem gorąca na twarzy-robię się czerwony-i tu niestety następuje wynurzenie 🙁
    Inaczej w statyce nie mam problemu z wejściem w fazę walki, ale chciałem sie zapytac czy macie takie napady gorąca i czy tak gwałtowne jest u Was przejście w fazę walki w dynamice? Baseny zacząłem robic ok miesiąc temu i zasadniczo ograniczam sie do robienia piramidy hipoksji. Macie jakieś sugestie?


    Piotr Wawer
    Członek
    Post count: 100
    #6830 |

    Hmmmm … chyba nic genialnego ci nie doradzę.

    U mnie wygląda to inaczej. Co prawda nie mam problemu z wejściem w fazę walki ani w statyce ani w dynamice, nie mam też uderzeń gorąca a fazy spokojna i walki zmieniają się u mnie dość płynnie ale długie walczenie ze skurczami wychodzi mi tym lepiej im intensywniej się poruszam.

    I tak w statyce kiedy tylko zaczyna się pierwszy dyskomfort, chciałoby mi się natychmiast wynurzyć się, kopnąć freediving w tyłek i iść na piwo. 😉 W dynamice bez płetw jest trochę lepiej ale zrobienie dobrego wyniku też wymaga ode mnie tytanicznej motywacji. Natomiast kiedy płynę w monopłetwie skurcze wtapiają się jak gdyby w mój ruch delfinowy i walka z nimi nie jest taka trudna.

    Ale najlepiej jest na dużej głębokości. Tam, być może ze względu na pewną narkozę, skurcze są dla mnie ledwie odczuwalne, Właściwie nie nazwałbym tego nawet walką. 🙂 Może wpływa na to świadomość, że nie mogę się po prostu wynurzyć kiedy mi się znudzi tylko muszę płynąć do powierzchni. hihi!

    Pozdrawiam – Junior

    PS. Nie wiem czy jakoś ci pomoże mój przydługi post ale skoro już się tak rozpisałem to go zamieszczę. :jezyk


    clip7
    Członek
    Post count: 175
    #6831 |

    U mnie jest podobnie. Żeby osiągnąć dobry dla mnie wynik w statyce muszę mieć dobry dzień i ostro walczyć ze skurczami, a w ostatniej fazie tej walki nie mogę uleżeć w spokoju tylko wiję się jak wąż 🙂
    W dynamice bez płetw też nie jest rewelacyjnie. Dość szybko zaczynam odczuwać skurcze i czasem po nawrocie wydaje mi się, że zrobię jeszcze 1,5 do 2 basenów a tu guzik, bo ledwo dopływam do końca.
    W dynamice z płetwami najbardziej mogę przeciągnać fazę walki. Czasem po moich maksach (nie miałem nigdy blackout’u) czuję tak słabe nogi, że ledwo co mogę na nich ustać.
    Ja również najlepiej czuję się na jeziorze, w stałym balaście. Tutaj nie dochodzę w ogóle skurczów a ograniczenie głębokości nurkowania wiąże sie z brakiem możliwości wyrównania ciśnienia.
    pozdrawiam


    ychu
    Participant
    Post count: 97
    #6832 |

    trochę boję się na siłę przełamywać bo jestem bez asekuracji a w moich godzinach na basenie jestem albo sam albo z jakimś emerytem, zdaję se sprawę z tego iż na blackout to trochę za wcześnie ale podświadomość mnie wykańcza, może przycisnę z apnea walk bo u mnie wygląda to tak samo jak w dynamice, przejście z luzackiego spaceru w mega męczarnie to ok 10s…


    darrras
    Członek
    Post count: 114
    #6833 |

    Ja kończę dynamikę pare ruchów po tym kiedy pojawia się w mięśniach… hmm „ssanie”, czy jak tam nazwać to odczucie.


    pioe
    Członek
    Post count: 262
    #6834 |

    ychu – mam tak samo jak Ty.
    Myślę, że to gorąco to nic innego jak efekt nurkowy. Zauważyłem, że przy każdej dłuższej statyce jestem spocony jak mysz. A ręce i nogi mam zimne – wniosek nasuwa się sam.
    Krew jest gromadzona w klatce piersiowej i w głowie, a odcinana od kończyn. To powoduje nadmierne rozgrzewanie i stąd uczucie palenia.
    U mnie to ponadto występuje także na sucho, ale wcale się tym bym nie martwił. Uważam, że to nie jest złe i nie należy się tym przejmować 😉 :OK


    nostres
    Członek
    Post count: 406
    #6835 |

    Ychu na blackout nigdy nie jest za wczesnie, przychodzi niespodziewanie wiec uwazac trzeba
    zawsze
    Pamietaj ze w walk apnea starasz sie zrobic o jeden krok wiecej w kolejnej probie. „To tylko jeden krok a tak wazny dla… ” 🙂


    ychu
    Participant
    Post count: 97
    #6836 |

    tak, ale na basenie w zasadzie nie wchodze w fazę walki, i wydaje mi się iż na tym etapie blackoutu raczej się nie dostaje..chociaż dla zdrowego rozsądku nie walcze dalej


    nostres
    Członek
    Post count: 406
    #6837 |

    No chyba ze tak, ale w takim razie to jest trening „na pol gwizdka” Sam jeszcze nie dawno skazany bylem na ratownikow ale dzieki DB poznalem partnerow i od razu walnalem stowke chociaz sam robilem wczesniej 75-85 Ta swiadomosc ze ktos kolo mnie plynie i jest gotow mnie w kazdej chwili wyciagnac pozwala plynac naprawde na maxa. Dlatego najlepsze co moge Ci poradzic to znalezc partnera. Kiedys pisales ze nurkowales z kumplem na jeziorze, nie mozesz go wyciagnac na basen?


    Bartek Janiszewski
    Participant
    Post count: 1204
    #6838 |

    Mam podobny problem. Statyka idzie nieźle i na mocnych skurczach wytrzymuję ponad 2 minuty. Pracuję raczej nad relaksacją i wydłużeniem fazy lekkiej, ostatnio skurcze zaczynają się u mnie od 3.15 potem pół minuty są bardzo lekkie a dalej walka. Nurkując głęboko też jestem w stanie wydusić z siebie naprawdę sporo. Natomiast dynamika to mój osobisty dramat. W prównaniu z innymi wynikami dynamika jest bardzo słaba, nie dobrnąłem jeszcze to 100m i coraz bardziej mnie to irytuje. Pierwszą 50 płynę spokojnie ale po nawrocie wjeżdzają mi od razu bardzo mocne skurcze przepony i czuję jak palą mi się nogi. Dopływam do 75 i tracę siły, wyduszam jeszcze 10-15 metrów i na tym koniec. wynurzenie następuje automatycznie pomimo że najczęsciej nie mam nawet oznak samby. Próbowałem różnych treningów żeby wzmocnić nogi i niestety od roku żadnych rezultatów. Sam nie wiem czy to kwestia czysto fizyczna czy podświadomie stworzyłem sobie barierę której nie jestem w stanie pokonać. Zastanawiam się w ogóle nad skupieniem się nad nurkowaniem głębokim a basen traktować czysto treningowo bo z tak słabą dynamiką ciężko mi będzie powalczyć w kolejnych zawodach..
    Pozdro!


    wilhelm
    Członek
    Post count: 762
    #6839 |

    Deep, to chyba jakas blokada psychiczna, bo przeciez pozostale wyniki masz bardzo dobre, sprobuj moze poplywac w mono, moze Cie nie kreci, ale inny ruch, itp – moze Cie odblokuje jakos… (?)


    clip7
    Członek
    Post count: 175
    #6840 |

    Każdy ma inne doświadczenia. Ja w dynamice z płetwami (stereo) robię 80m czyli podobnie co Deep, ale za to statyka to u mnie bariera nie do przejścia. Moje nędzne 3.35 a na dodatek ćwiczenie tabel jakoś mi nie idzie. Do dwóch min. wszystko jest oki ale potem, żeby dotrzeć w tabelach, np: do trzech minut, to robie to w prawdziwych katuszach i męczarniach. Żadko trafia sie dobry dzień w statyce.
    Tak więc każdy ma mocne i słabe strony.
    pozdrawiam


    clip7
    Członek
    Post count: 175
    #6841 |

    Każdy ma inne doświadczenia. Ja w dynamice z płetwami (stereo) robię 80m czyli podobnie co Deep, ale za to statyka to u mnie bariera nie do przejścia. Moje nędzne 3.35 a na dodatek ćwiczenie tabel jakoś mi nie idzie. Do dwóch min. wszystko jest oki ale potem, żeby dotrzeć w tabelach, np: do trzech minut, to robie to w prawdziwych katuszach i męczarniach. Rzadko trafia sie dobry dzień w statyce.
    Tak więc każdy ma mocne i słabe strony.
    pozdrawiam


Viewing 13 posts - 1 through 13 (of 13 total)

You must be logged in to reply to this topic.