maciek
Członek
Post count: 461
#8275 |

„Oczywistą oczywistością” jest, że krew o niczym dobrym nie świadczy i nie ma co cisnąć mimo wyraźnych sygnałów.

Jest dokładnie tak jak napisałeś w pierwszym zdaniu. Znany Ci manewr wyrównywania ciśnienia służy przezwyciężaniu oporu trąbki Eustachiusza, której zamknięta pozycja chroni przed infekcjami ucha środkowego. Ciśnienie w zatokach powinno się wyrównywać samoczynnie ponieważ w normalnych warunkach ich ujścia są cały czas drożne. Ból w każdym innym miejscu niż bębenki w uszach świadczy o anomaliach.

Z domowych sposobów na zatoki skuteczne może się okazać jala neti czy właśnie inhalacje. Uparcie jednak, jak we wcześniejszych postach, radzę najpierw odwiedzić laryngologa, który sprawę obmaca z bliska (patrz przykład Kolegi Pynia).

Z zatokami sprawa jest mocno 'upierdliwa’. Choć ja już mam za sobą małą kurację i jest znacznie lepiej, ciągle jeszcze czasem muszę przelać wiadro wody przez głowę, żeby znów poczuć wiatr w czaszce 😉

em.