Strona główna › Działy › Różności › Różności › Narzekanki! › Reply To: Narzekanki!
#22700
|
🙂
No mnie też zmęczyła batalia z wywlekaniem 15 kg z 30 m ręcznie. Zlot bajka, potem masakra.
Line na powierzchni można zniwelować jeszcze małym obciążeniem w połowie, ale na wyciąganie nie ma patentu :/
Jedna pozytywna strona pływającej liny była taka, że jak wciągnęło cały jej zapas z pontonu za nami pod wodę (naturalnie źle odmierzyłem %) ) to czekała na nas w połowie drogi zamiast już na dnie 🙂
Z mojego zjazdu coś tam postaram się sklecić może, co by nie było że tylko z supłami walczyliśmy 🙂
em.