Kupiłem sobie płetwy Volo w 2001 roku do nurkowania sprzętowego. Zaznacze od razu, że zwykłą wersję z paskiem, zakładane na buty.
Charakteryzują się słabą dynamiką, praktycznie w ogóle nie maja tzw. kopa dlatego nie polecałbym ich do freedivingu. Ja w każdym razie nie lubię w nich nurkować na bezdechu. Używam ich do nurkowania sprzętowego (tu aktualnie też wybrałbym już inny model np Plana Avanti Quattro), a także spływania rzekami i np. kiedy wchodzę pod lód ale to tylko dlatego, że w butach zimą jest mi cieplej niż skarpetach.
W Race nie pływałem ale nie sądzę żeby różnice w pracy pióra były jakieś szczególne. Są to płetwy typowo turystyczne do nurkowania sprzetowego, rekreacyjnego. Ich zdecydowaną zaletą jest to, że noga w nich praktycznie sie nie męczy nawet po wielogodzinnym pływaniu.
Jeśli twoja kontuzja jest dokuczliwa i faktycznie nie zamierzasz nurkować głebiej niż 12m, to może to być dobre rozwiązanie dla ciebie. Z rybami jednak się nie pościgasz.