Strona główna › Działy › Różności › Różności › nl i vwt – dyskusja › Reply To: nl i vwt – dyskusja
Też się wypowiem 😉 Jestem przeciwny uznawaniu oficjalnych rekordów w NL, co do VWT się nie mogę wypowiadać bo nie mam zbyt wiele wiedzy o tej dyscyplinie. Wydaje mi się że można bawić się w coś w czystym sportowym stylu gdzie wszyscy mają porównywalnie równe szanse i tak porównywać wyniki, a można zrobić z tego pokazówkę pod rekord guinessa gdzie nie ma ograniczeń (No Limits). Inspiracji można szukać w innych sportach (w kolarstwie dopuszczlna minimalna masa roweru, geometria ramy, stosowanie części które są dostępne do kupienia), we wspinaczce już dawno odstąpiło się od wiercenia w skale i ładowania w niej żelastwa bo „przy dostępności środków i czasu w ten sposób można pokonać każdy problem”. Co dalej… Wejście na ośmiotysięcznik z tlenem i bez… Stroje neoprenowe w pływaniu. Przykłady można wyliczać bez końca, ale w każdym przypadku organizacje odpowiedzialne za dany sport podejmowały decyzje w momencie gdy postęp techniczny zamazywał czystość rywalizacji sportowej. Skoro AIDA chce traktować ten sport na poważnie, zmiany są mile widziane.
Pozdrawiam:
Bartłomiej Sanak