Strona główna Działy Treningi i techniki Dyscypliny basenowe Starfins Hyper, pierwsze wrażenia i kilka pytań Reply To: Starfins Hyper, pierwsze wrażenia i kilka pytań

olekry
Participant
Post count: 423
#10835 |

Ja to widzę tak: po pierwsze „idziesz na mistrza”, a to dlatego, że obecnie Twoje nawroty są na poziomie nawrotów… aktualnej mistrzyni Polski 😀 (Julka sorry, ale nie raz Ci to mówiłem ). Każdy musi sobie tu wypracować najodpowiedniejszą dla siebie technikę, ale sądzę, że zrobienie płynnych i niestresujących nawrotów, owocuje zyskiem nawet 20 metrów przy próbach maksymalnych na krótkim basenie.
Co do kalosza: Gdy miałem Hypera LF, nogi zaczynały mnie lekko pobolewać po 20 minutach, ale dało się to na tyle rozluźnić w przerwach, że spokojnie mogłem popływać 45 minut, a nawet dłużej. Ostatnio jestem jednak zdania, że super ciasny kalosz wcale nie pomaga w osiągach. W końcu nie jesteśmy sprinterami finswimerami i pływamy bardzo delikatnie. Moja obecna płetwa jest na tyle luźniejsza, że po prostu dobrze siedzi na nodze, ale nie ma żadnego dyskomfortu i… lepiej mi się trenuje, lepiej robi maksy – po prostu nic mnie nie uwiera: płetwa jest tylko i wyłącznie przedłużeniem mojego ciała, a nie narzędziem tortur.
Skoro zaczynasz czuć dyskomfort po 20 minutach, to znaczy, że jesteś w stanie to rozluźnić i nie ma tragedii – spokojnie przywykniesz. Jeśli będzie Cie to męczyło, można pomyśleć o popuszczeniu nieco pasków w kaloszu. Przy okazji pytanie: jak ubierasz płetwę? Pomagasz sobie namydleniem stóp? Mnie przy ciasnym kaloszu pozwalało to lepiej ułożyć się stopom…
To że płetwa ma dodatnią pływalność jest raczej plusem: podczas szybowania nogi powolutku ci wypływają, więc nie tracisz energii an powrót, tylko zostawiasz ją na kolejne kopnięcie.
Mam nieco większą pływalność od Twojej i kiedyś ubierałem pas – od jakiegoś czasu tego nie robię i pływa mi się lepiej i nieco dalej – może właśnie przez samoistny powrót nóg.
Dla mnie również w tej chwili optymalna techniką jest podwójne kopnięcie, ale w tej dziedzinie jest jeszcze mnóstwo do odkrycia. Trzeba zdecydować się czy pierwsze kopniecie robisz słabsze (by się „rozbujać&…