0. Bezpieczeństwo. Pamiętaj o asekuracji, a jeśli jej nie posiadasz, nie przekraczaj pewnych granic. Przed treningiem powinieneś sobie powiedzieć, jakich barier nie przekraczać bez asekuracji i się tego trzymać!
1. Możliwe jest wszystko. Szukajcie a znajdziecie: http://www.freediving.com.pl/sprzet/radek_gaca_i_tomek_nitka-neckweight_i_wywazenie_w_dynamice.php 15 zł za dętkę, średnio koło 15-20 zł za kilogram śrutu, potrzebujesz pewnie koło 2,5 kg, plus 5 zł za jakiegoś odjechanego klipsa 😀
2. Tak, jak pływałem sobie bez necka (głupi byłem i tyle) to zdołałem osiągnąć 100 m, ale było to już na granicy.
3. Co do technik nawrotu w DNF, ciężko Ci będzie bez necka, bo mnie akurat przy nawrocie najbardziej wypychało do góry. Pooglądaj filmiki na you tubie, słowami ciężko opisać tak prostą czynność.
4. Powoduje umieranie komórek. Wszystko powoduje. Już wolę freediving od kickboksu czy downhillu 😉
5. Źle. Wszystkie czynności związane z oddechem powinieneś wykonywać naturalnie. Ja ostatni wydech trochę pogłębiam, biorę maksymalny wdech i w drogę 🙂
6. Też się kiedyś o to pytałem 🙂 Na kursie ratowników powiedzieli mi jak byłem młody i głupi, że takie coś pomaga płynąć dalej. Nie. Czym więcej tlenu zdołamy skumulować w płucach, tym lepiej. Nie wypuszczaj go.

Najlepiej jakbyś znalazł w okolicy jakiegoś freedivera, czytanie forum a trening z ludźmi, którzy siedzą w temacie to dwie bajki. I pamiętaj o bezpieczeństwie! Pozdrawiam!