Strona główna › Działy › Zdrowie, urazy i fizjologia freedivingu › Zdrowie, urazy i fizjologia freedivingu › Treningi bezdechowe a inne sporty – analiza › Reply To: Treningi bezdechowe a inne sporty – analiza
co za masakra.. jeszcze raz:
Saturacja od 2.min mniejsza od 80%
Pod koniec okresu treningowego potrafiłem mieć w trakcie takiego treningu 8 min nawet mniejsza od 70% przy min 49%
Mój postęp na Barbórce nie powalił w żadnej konkurencji
A co do badań
Przed okresem zagęszczenia treningu HGB: 17,6% / po 3 mies treningów i suplementacji ~15%
Stąd moje wątpliwości dot. badań.
Więc zgadzam się z tezą, że efekt psychologiczny będzie decydujący, odporność na CO2 (widzę to w pływaniu i na rowerze) i kilka innych rzeczy, ale czasu na 10km nie skróci to o minutę.
Mam jeszcze tylko z ciekawości – tym razem porównań do swoich problemów z adaptacją we free (słabe dyn / niezłe sta) pytanie do biegającego Kolegi – czy próbował pływać pod woda i jakie dystanse udało się pokonać przy tej STA pod 6min ?
Sorry za chaos – zarobiony jestem 😉
Więcej napiszę gdy wrócę do jakiejś tam formy biegowej. Może wtedy zmienię zdanie.
I teraz ostatnie.
Namiot, maska, inne wynalazki domowej roboty, hiperwentylacja – są NIEBEZPIECZNE (!)
Wymagają każdorazowo asysty (!)