Strona główna › Działy › Zdrowie, urazy i fizjologia freedivingu › Zdrowie, urazy i fizjologia freedivingu › Dynamika bez rozgrzewki łatwiejsza niż z? › Reply To: Dynamika bez rozgrzewki łatwiejsza niż z?
#10977
|
Mimo iż pod względem fizjologicznym ta moja przemiana nie jest dla mnie do końca jasna ogólnie bardzo mi się to podoba 😀 Te ostatnie 105m DNF to była chyba najprzyjemniejsza dynamika w mojej dotychczasowej karierze. Wszystko pod kontrolą, żadnych negatywnych myśli, tylko cały czas „wow ale genialnie się płynie!” Mam nadzieję, że tak już zostanie. A jeżeli jeszcze udałoby się to przenieść na zawody to już byłby zupełny odjazd :happy
W statyce jednak wszystko po staremu. Pierwsza jest zdecydowanie najcięższa.