Marcin Baranowski
Moderator
Post count: 668
#24146 |

Mavi, mioglobina w przypadku próby typu no limits nie odgrywa większego znaczenia bo mięśnie nie pracują. Co do ilości tlenu w tej samej objętości krwi i powietrza to jest ona taka sama pod warunkiem, że mówimy o powietrzu atmosferycznym. W pęcherzykach płucnych prężność tlenu jest sporo niższa w związku z czym jest go tam ok. 14%. Pomimo to, w przypadku osoby z płucami jak Herbert i po dopakowaniu i tak ilość tlenu w płucach jest sporo większa niż we krwi. Tak więc brak wymiany gazowej może dosyć szybko mieć znaczące konsekwencje dla wysycenia krwi tlenem.

Nitas, w tej pracy, którą wspomniałeś wyliczono, że u osoby z całkowitą pojemnością płuc równą 9,2L całkowite zapadnięcie się pęcherzyków płucnych miałoby miejsce na głębokości 235m, a uwzględniając absorpcję gazów na 205m. Ponowne upowietrznienie powinno rozpocząć się na 175m.

Oczywiście możemy tylko gdybać, podobnie jak lekarze a nawet sam Herbert. Tak naprawdę nikt dokładnie nie wie co się dzieje w organizmie człowieka w trakcie takiej próby. Jak dla mnie to najciekawszym wnioskiem z tego nurkowania jest fakt, że płuca człowieka wydają się być w stanie bez szkody znieść całkowite zapadnięcie. To chyba ostatecznie obala wszystkie odmiany teorii mówiącej, że osiągnięcie RV wyznacza limit możliwości danej osoby.