Spróbowałem zmienić technikę i zgodnie z tym co Marcin pisał wystarczy najpierw przełożyć ręce do przodu i opóźnić wykop nóg by było dużo efektywniej. Ponieważ jednak pływam bez obciążenia co chwilę muszę „walczyć” z wypornością.
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie oraz akceptujesz Politykę prywatnościOk, zamknijDowiedz się więcej