To na linie to balast – 10kg – który w założeniu miał nas pociągnąć na dno. O ile z jedną osobą względnie daje sobie rade, o tyle na nas dwóch to o jakieś 10kg za mało 🙂 , stąd zgrabnie zawisnęliśmy tuż pod powierzchnią.
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie oraz akceptujesz Politykę prywatnościOk, zamknijDowiedz się więcej