-
#16582 |
mam niezłe płetwy. niestety zostały dobrane na „gołą” stopę. czy ktoś zna sposób na rozciągnęcie kalosza płetwy tak by przyjął również skarpetę neoprenową. będę dźwięczny 🙂 z pomoc.
pozdrawiam
#16583 |nuraas – weź zapalniczkę i rozciągaj gumę, gdy nagrzejesz…
Sorki, ale nie mogłem się powstrzymać 🙂
Kalosza nie powiększysz nie ma na to fizycznej możliwości, bo guma nie jest termoplastyczna, ani stałorozciągliwa. Wiele lat zajmuje odpowiednie zużycie gumy w takim stopniu, żeby zwiększyła swoją długość. Dlatego we free kupuje się płetwy i rozmiar większe, bo lepiej chodzić na basen w skarpetkach, niż na -15 w jeziorze z gołymi stopami.
Chyba, że znajdzie się tu jakiś cudotwórca. 😉
Pozdro!
#16584 |no jakto nuraas jak masz dobre pletwy to pewnie z wymiennymi piorami ? – to zrob odwrotnie , dokup do pior druga pare kaloszy o numer wiekszych i po problemie
8)
#16585 |ale mi to rady…Mitch to by napewno wiedział jak takie kalosze rozciągnąć 8)
Mi przychodzi tylko jedno do głowy, wyciąć nożem większą dziurę na palce, tym samym kalosz się troche poluzuje 8)
#16587 |Powiększenie otworu na palce jest OK tylko czy to wystarczy i czy nie osłabi kalosza?
Propozycja Wilhelma jest słuszna pod warunkiem że płetwy są z wymiennymi piórami i że ktoś ma ochote wydać 40EUR na kalosze.
Ja miałem podobny problem bo kupiłem płetwy dopasowane na stopę i wskarpecie 3mm czułem solidny ucisk, nie mowiąc już o walce z włożeniem stopy do kalosza.
W każdym razie kupiłem cieniutkie skarpety OMER – 1,5mm open cell. Są tak dopasowane i ciepłe że w termoklinie odczuwam jedynie lekki chłód ale stopy mi nie marzną.
POZDRO!
#16588 |z tym działaniem nożem to taki żarcik miał być 😀
na poważnie to też mam ten sam problem, w jednej nodze przez podbicie przechodzi mi jakaś żyła, przez ucisk na nią cierpnie mi noga. Jako że z drugą nogą ten problem nie wystepuje, wnioskuję że żyła tam jest nieobecna 😉 . Mam skarpety 3mm z kryzą opencell, są super ciepłe ale niestety za grube.
Deep- twoje skarpety są w środku open cell, czy z dwóch stron?
#16589 |Z zewnątrz mają ciniutki ale mocny nylon, w środku open cell ze srebrnym coatingiem. Z dotawą z Hiszpanii (w polsce nie ma) zapłaciłem ok. 120 zł.
#16590 |łe
a w markietach grube froty po 4 pln
PS. mam dzis chyba za dobry humor, tylko czekac az cos sie zj3bie… :wow
#16591 |no to wypasik, jak będe grzeczny to sobie sprawię pod choinkę
#16592 |No uważaj Wilhelm uważaj…jeszcze słowo o frotach za 4 zł…jeszcze słowo…
em.
#16593 |Wilhelm to prościej jest wyjąć pióro i przyplastrować do stopy niż wydawać4 zł na froty – toć to jeden browar 😀
#16594 |ale 'power tape’ kosztuje jeszcze wiecej %)
#16595 |blokman, a jaki rozmiar skarpet masz i czy nie chcesz się pozbyć za skromną opłatą…
#16596 |skarpetki po kimś?, bueee, świństwo, obrzydlistwo. Nie pozbywam sie, skarpetek należy mieć kilka par, a nie ciągle w jednych chodzić %)
#16597 |Jest sposób. Szkoda tylko, że nie ta pora roku. Wypychasz kalosz ma maxa: but, papier itd, wystawiasz płetwy na słońce( wlasnie tą porą jest lato, kiedy slońce najlepiej grzeje) i czekasz. Potem pływanko , powtórka i gwarantuje Ci , że to pomoże- sprawdzone. Do piekarnika chyba się nie zmieszczą ,co nie?
You must be logged in to reply to this topic.