-
#25430 |
Hej!
Zastanawiamy się nad zorganizowaniem zlotu freediverów w przyszłym roku. Wstępna propozycja to Pałacyk w Giewartowie nad Jeziorem Powidzkim. Lokalizacja sprawdzona, jezioro czyste i 35-40m jest w miarę blisko brzegu. Noclegi w przystępnej cenie (ok. 40zł), jest też pole namiotowe. Jednak w tym miejscu wolne terminy zaczynają się od 10 sierpnia. Z racji na zawody na Hańczy, które rozpoczynają się 17.08, zlot mógłby się tam odbyć dopiero w pierwszy weekend września.
Chcielibyśmy się zorientować jakie jest zainteresowanie taką imprezą? Co myślicie o powyższej lokalizacji i terminie? Myślałem bardziej o centralnej/południowej Polsce żeby zwiększyć szanse na dużą frekwencję (większość osób miałaby w miarę blisko). A może nie ma to dla was aż takiego znaczenia i lepiej poszukać jakiegoś głębszego jeziora? Wtedy w grę wchodziłaby jednak tylko północna część kraju.
#25432 |Ja jestem za 🙂
Co do miejsca, to przy dogodnym terminie mogę nawet do Egiptu albo na Bali 🙂
sędzia AIDA level E
członkini zarządu SFP#25453 |Też jestem za :). Lokalizacja dobra, w centrum Polski. Tylko z głębokością 35-40m z brzegu w Giewartowie może być ciężko.
Pozdrawiam. Tomek S.
#25462 |Super pomysł – od lat tego brakuje 🙂
Lokalizacja w centrum Polski jak najbardziej byłaby najlepsza, mnie jednak martwi zaproponowany termin… Pierwszy weekend września to dość późno i jest duże ryzyko, że warunki będą niesprzyjające.
W tym roku spędziłam kilka weekendów w jeziorze Powidzkim i im później tym było gorzej 🙁
Na przełomie lipca i sierpnia było doskonale! Jak w całej Polsce temperatura powietrza dopisywała i woda również miała 23stopnie, a widoczność tam dochodziła nawet do 5m. Natomiast w ostatni weekend sierpnia, to była totalna katastrofa… Zarówno pogoda (oberwanie chmury i wiatr wyrywający drzewa), woda chłodniejsza z płytszą termokliną a widoczność… widoczność pod woda nie istniała.Ja zastanawiam się czy mimo wszystko nie lepiej by było połączyć tej imprezy z Mistrzostwami Polski. To może przyciągnąć większą rzeszę sympatyków freedivingu – byłoby emocje i co oglądać, przeżywać wspólnie, a i może zawodników by się więcej skusiło do startu.
Pozdrawiam,
Agnieszka
Instruktor freedivingu Apnea Academy
FREEBODY Szkoła freedivingu i pływania
www.freebody.eu
freediving - freedom - freebody#25465 |To też jest pomysł wart rozważenia. Tylko, że wtedy impreza musiałaby się odbyć na Hańczy a to dla większości jest koniec świata. Wydaje mi się, że niska frekwencja na zawodach głębokościowych wynika w dużej części z faktu, że największe skupiska freediverów są dokładnie na drugim końcu kraju.
#25467 |<p>Pomysł super, propozycja wspólnego spotkania jak najbardziej pozytywna – jako nowicjusz chętnie poznam się z freediverami w Polsce 🙂 Myślę, że na początek warto zbudować tradycję spotykania się w Polsce, a z czasem można to nawet rozszerzyć o wyjazdy do Egiptu :)</p>
#25483 |Również mam wątpliwości czy wrzesień to dobry termin. Jak aura będzie jesienna, to będzie mało przyjemnie.
Można połączyć to z mistrzostwami ale wtedy to nie będzie zlot tylko mistrzostwa 🙂A może w lipcu zrobić oficjalny „mini zlot” w któryś weekend na Zakrzówku albo Koparkach?
#25488 |Ale to nie ma być mini zlot 🙂 W planach są prelekcje/warsztaty itp. więc baza musi być odpowiednia na Zakrzówku czy koparkach chyba nie ma na to warunków?
#25513 |Na Zakrzówku warunki są super, ale warsztaty musiałyby się odbywać na powietrzu. Do tego potrzebne więc byłoby zaplecze konferencyjne, no jeśli miałoby to trwać dłużej niż jeden dzień to hotel – a w Krakowie noclegi nie są tanie i sam transfer hotel – Zakrzówek byłby kłopotliwy. Na jednodniową imprezę Zakrzówek jest idealny. Na weekendową trzeba by poszukać raczej innej lokalizacji. Pytanie czy koniecznie taki zlot musi być połączony z prelekcjami/warsztatami, czy może lepiej, żeby był na luzie – ludzie i woda i żeby jego celem nadrzędnym była ogólnie pojęta integracja. To trzeba ustalić najpierw a potem odpowiednio do potrzeb z tego wynikających poszukać lokalizacji. Powidz jest fajny, tylko z wizurą pod koniec lata nie będzie najlepiej. Może Drawsko przy Starym Drawsku? Albo płycej, bez głębokich lotów ale ciekawie i z rybami – jez. Płotki koło Piły?
Attachments:
You must be logged in to view attached files.#25515 |Dzięki Piotrek za sugestie. O Drawsku już wcześniej myślałem, obawiam się jednak czy lokalizacje w północnej Polsce nie odbiłyby się na frekwencji. Wielu osobom nie chce się jechać przez cały kraj a większość freediverów jednak mieszka na południu.
#25518 |A może ktoś z „południa” Polski się wypowie? Mój sposób postrzegania odległości jest chyba mocno niereprezentatywny 🙂
Jestem za zlotem, na którym oprócz czynnika „integracyjnego” jest też ten „edukacyjno-szkoleniowo-treningowy”, a do niego niezbędny jest zlot kilkudniowy. Jeśli ktoś będzie tymi wątkami niezainteresowany, to po prostu nie weźmie w nich udziału 🙂 Seminaria, wykłady itp. to wartość dodana, nieobligatoryjna 🙂
sędzia AIDA level E
członkini zarządu SFP#25520 |Skoro to miałby być Zlot przez duże „z”, to warto go zrobic w najdogodniejszym możliwie miejscu. Wydaje mi się, choć mogę się mylić, że odległość nie jest najważniejszym czynnikiem przy tego typu imprezie. W końcu to tylko dojazd, który w zależności od miejsca, może się różnić o kilka godzin. I jak już się tam dotrze, to fajnie by było spędzić te kilka dni w warunkach i z możliwościami na miarę Zlotu SFP 2016 😉
#25521 |hey, mam podobnie jak Łukasz, ale wydaje mi się, że brak programu – choćby wstępnego „ZLOTU SFP” może sprawiać, że nie do końca wiadomo, o co chodzi.
W mojej głowie to nie jest 1-2 dniowe spotkanie na jakimś nurowisku – takie spotkania dzieją się co weekend na Zakrzówku, albo na jeziorach na północy Polski. Stowarzyszenia, jako ich organizatora, tam nie potrzeba.
Natomiast odległość może odstraszać, jak nie wiadomo, po co jechać na drugi koniec Polski. Jeśli ktoś ma blisko Zakrzówek czy Koparki i myśli, że zlot to jest weekendowe spotkanie, to rozumiem, że może nie chcieć jechać przez całą Polskę.
Chyba dobrze byłoby pokazać różnice zlotu i „normalnego” spotkania free w weekend (zręby programu?),wskazać 2-3 miejsca, w których zlot mógłby się odbyć i wtedy zapytać – gdzie zainteresowani są w stanie przyjechać.
sędzia AIDA level E
członkini zarządu SFP#25522 |Ja zarys programu widzę tak: impreza trwałaby 3 dni. W tym czasie odbyłyby się również sesje nurkowe ale podobna ilość czasu zostałaby poświęcona na wykłady/prelekcje/warsztaty itp. Ja przygotowałbym jakąś prezentację fizjologiczno/medyczną, zapewne przywiózłbym też trochę aparatury medycznej żeby była okazja pomierzyć to i owo. Wieczorami oczywiście socjalizacja 🙂
#25523 |W Opolu 😉 ,no przeca są aż 3 zbiorniki:).
#25547 |Właśnie, dlaczego by nie w okolicach Opola? Poza tym, wydaje mi się, że prelekcje/warsztaty, na takim zlocie, nie są zbytnio potrzebne. Ten czas, powinien być całkowicie poświęcony na integrację, na kontakt interpersonalny. Na pogłębianie wiedzy o Freedivingu, jest czas i miejsce gdzie indziej.
Dariusz Gabrysiak
#25551 |Na pogłębianie wiedzy o Freedivingu, jest czas i miejsce gdzie indziej
A konkretnie to gdzie? 🙂
Czy w okolicach Opola są jakieś głębokie i w miarę czyste zbiorniki?
#25552 |Czy priorytetem jest, by zbiornik, przy którym ma odbyć się zlot Free, musi mieć 100 metrów głębokości? Ba, ilu zlotowiczów, będzie schodziło poniżej 50, 60 metrów? Nie piszę o naprawdę krystalicznie czystej wodzie, bo tak naprawdę, w Polskich jeziorach prawie jej nie ma. Oczywiście, że warunki takiej imprezy trzeba zlokalizować jak najlepsze, ale może warto głębokość przełożyć na bogactwo fauny i flory?
#25553 |A co do pogłębiania wiedzy o Free… Przecież są organizowane kursy i szkolenia Free, czy to nie jest wystarczające? Poza tym, Mateusz Malina, nasz WSPANIAŁY, GENIALNY Freediver, jak sam mówi, jest SAMOUKIEM, i uczył się Freedivingu tak naprawdę z INTERNETU. Można? Można. Kwestia talentu, dyscypliny i zaangażowania.
#25557 |Aż 100m do niczego potrzebne nie jest ale 35 by się przydało, chociażby po to żeby spróbować nurkowań na windzie (na 15m to nie ma większego sensu).
Mateusz jest samoukiem to fakt, ale ile znasz osób z podobnym talentem, dyscypliną i zaangażowaniem? Możliwością posłuchania prelekcji wygłoszonej przez Mateusza lub inny podobny autorytet w kwestiach freedivingu chyba byś nie pogardził?
You must be logged in to reply to this topic.