-
#6905 |
nie no do miana profesora to nie chciał bym urastać, juz wole określenie deepa, czyli – „zgorzkniała polonistka”.
Przebaczcie ale niektóre posty wprost dopraszają sie by obrócic je w żart, szczególnie gdy są mniej sajens a bardziej fikszon 😉
ps. małoletni szyderca?…hmmm, czyżby na zdjęciu nie było widac że mam już trzydzieche 🙂
#6906 |Będąc również złośliwy jak ty blokman napisałbym „coż może wygląd nie nadąża za rozwojem umysłowym ?”
Jednak ja do ludzi złośliwych nie należę i nie chcę czepiać się ciebie.
Informacje które prócz mnie podali także inni koledzy były przedmiotami wielu prac naukowych .Tężyły się nad nimi jajogłowi dr.profesorowie i inni .Tak na poważnie to radziłbym ci bibliotekę i przeczytanie różnych książek na temat hydrologii a myślę że już więcej nie napiszesz fiction tylko science 🙂
#6907 |blokman mowiac: „niektóre posty wprost dopraszają sie by obrócic je w żart” ma calkowita racje, stad czesto moje karnawalowe zarty na forum 🙂
natomiast wogole nie zabieram zdanie kto ma racje w Waszych sporach, ale fajnie sie czyta, dzieki za spelnienie mojej prosby o kontynuacji 🙂 nie obrazcie sie ale ubaw po pachy 😉
troche tylko juz trace rozeznanie kto w co wierzy, kogo popiera i o czym wogole jest ten watek %) :wow
#6908 |Rety, Panowie, zejdźcie z argumentów ad personam! Temat ważny i ciekawy a tu znów robi się jak w piaskownicy.
…
W kwestii skutków BO chciałbym się faktycznie spotkać z jakimś rzetelnym tekstem na ten temat. Jak na razie w dalszym ciągu nic takiego w źródłach podanych przez Apneusa nie znajduję. Nikt nie dyskutuje z tym, że efektem niedotlenienia może być BO czy LMC. Kwestia czy za każdym razem nieuchronnie po kawałku uszkadzamy sobie wtedy mózg.Zacytowałeś Apneus:
„Doprowadzenie mózgu do stanu niedotlenienia przynosi też potencjalne ryzyko trwałego uszkodzenia mózgu.”
Zwrot „potencjalne ryzyko” nie wyklucza, że Junior może mieć rację. Dalej nie wiemy jak szybko, jakie i gdzie pojawiają się uszkodzenia. W kilkanaście sekund po BO u freedivera krążenie ciągle funkcjonuje a pobór tlenu po utracie świadomości spada. Czy to, że organizm wyłączył niektóre funkcje jest równoznaczne z uszkodzeniami w ośrodkowym układzie nerwowym? Jak dla mnie ten tekst na to nie wskazuje. Mówi tylko o potencjalnym ryzyku.
Wydaje mi się, że ze wzg na brak szczegółowych badań spór pozostanie nierozstrzygnięty.PAX,
em.
#6909 |oj tu już pojechałes z grubej rury. Pisząc: „Będąc również złośliwy jak ty blokman napisałbym „coż może wygląd nie nadąża za rozwojem umysłowym ?”, stosujesz już personalne przytyki.
Na szczęscie na tym forum jest czasami miejsce na żart, pomiędzy rozważaniami na temat „wielu prac naukowych”.
Dyskusja zabrnęła w ślepy zaułek, więc proponuję zakończyć rozwarzania na temat złośliwości niektórych z nas, i wrócić do meritum sprawy. :OK
#6910 |„nie obrazcie sie ale ubaw po pachy”
Czyżby i Ciebie „frotki” rozwaliły? 🙂 Proponuję stworzyć osobny wątek pt. Pyskówka, wybrać sobie jakiś pretekst i jazdaaaa 🙂
em.
#6911 |Blokman, nigdy nie nazwałem cie zgorzkniałą polonistką!
Co do waszej wymiany 'informacji’ to naprawdę dajcie już spokój..
Kwestia czy BO ma wpływ na umieranie komórek mózgowych chyba zostaje nierozstrzygnięta, bo nikt nie dał dowodu że ma ale również nikt nie dał dowodu ze nie ma.
Pozdro!!! :evil
#6912 |Oj, jak mogłeś blokmanie zapomniec, że to ja CIę nazwałem zgorzkniałą polonistką. 🙁
Niezbicie potwierdza to fakt, że freediving jednak źle działa na pamięć 😉
#6913 |Zgadzam się z Maćkiem i z Deepem.
We wcześniejszych wypowiedziach i w zacytowanych tekstach nie ma dowodu ani na poparcie ani na obalenie tezy, że długa statyka, samba czy nawet krótki BO prowadzą do śmierci komórek nerwowych.
Pozostaje czekać aż ktoś to porządnie zbada.
Blokman – „Zgorzkniała Polonistka” to tekst Wojskiego wykorzystany potem przeze mnie. :jezyk
Myślę, że w związku z tą dyskusją/pyskówką można by reaktywować pomysł pojedynku „Zgorzkniałe Polonistki w ruskich gumówkach po dziaduniu vs. Mentorzy Profesorzy w C4” hihi!
Tylko nie wiem w której drużynie teraz wystartujesz, bo po tekstach Apneusa o „prof. Blokmanie” to kwalifikujesz się do obu. 😀
#6914 |%) hihi! %) hihi!
No to dałem w dupe z ta pomyłką, to fakt.
Blizsze sercu jest mi zdecydowanie bycie zgorzkniałą polonistką niż profesorem.
To co, gdzie i kiedy to kompetiszon?🙂
#6916 |zadyma w deche, od poczatku mi sie podobalo, mam nadzieje ze sie jeszcze nie konczy…
jak by tu podgrzac jeszcze atmosfere… hmm… 😀
#6917 |To sie nazywa włożyć kij w mrowisko 🙂 a miało być tak pięknie temat niczego sobie, lekki , niewinny a tu taka zadyma 🙂
Szczerze mówiąc to już bodajże w moim drugim poście informowałem że nie chcę wywołać kłótni no i proszę jak się sprawy potoczyły 🙂
Cóż tak to jest jak się zbierze kilku profesorów niedowiarków 🙂Wilhelm przejmij pałeczkę w tym kabarecie bo dobry w tym jesteś ja już wymiękam i nie odpisuję dalej chyba że wstawię linka potwierdzającego moją rację 🙂
Zastanawiam się tylko czy warto…? hihi!
#6918 |Jak masz linka do czegoś co potwierdza twoją tezę to dawaj go tu, bo póki co to niczego nie udowodniłeś a wypowiadasz się wobec nas w tonie z lekka ironizującym i protekcjonalnym.
Zastanawiasz się czy warto go wstawiać ???
A co to ma być ?
Wiem ale nie powiem ?
Czy może nasze „zgorzkniałe polonistyczne” albo „skostniałe mentorsko-profesorskie” mózgi nie są warte twojego zachodu ? :jezyk
PS. Taki mój mały wkład w podgrzanie temperatury dyskusji. 😉
#6919 |Wierz mi lub nie ale ja na prawdę chciałbym się czegoś dowiedzieć 🙂 Nie traktuj sceptycyzmu innych jako osobistej porażki tylko jak masz coś ciekawego to dawaj dawaj 🙂 Po to to forum jest chyba?
Pozdro,
em.
#6920 |To ja na zachęte odświeżę taką jedną dyskusję:
http://tinyurl.com/26nt3hZwróć uwagę jak wypowiada się autor artykułu na który się powołujesz 😉
em.
#6921 |Apneus lubi jak sie go prosi. Troche pokokietuje że niby jest urażony, że nie w smak mu te przepychanki z amatorami w białych frotkach na głowie. Że z takimi to on wogóle nie bedzie rozmawiał hihi!
ale nie martwmy sie, poprostu trzeba żarliwie prosić, a później pochwalić, że fajne te linki i dużo wiedzy w nich, i wogóle, wogóle…
to prosimy, prosimy, prosimy… 🙂 🙂 🙂
#6922 |Wow dzięki za tak obszerne rozwinęcie tematu, swoją drogą pogadałem ze znajomym płetwonurkiem który powiedział mi że nie ma zagrożenia dla mózgu (?) ale ze szkolenia ratowniczego (i zajęć z medycyny i fizjologi 🙁 )wiem że niedotlenienie mózgu prowadzi do uszkodzeń komórek mózgowych, jednak jest to uwarunkowane predyspozycjami indywidualnymi każdego człowieka, dlatego dla jednego nawet krótkie niedotlenienie może być poważne, a inny nie odczuje jego skutków poważnie. Szukam, szukam czegoś na necie odnosnie tych procesów, ale chyba nie obejdzie się bez literatury medycznej ;( Pytaie rodzi się takie czy wstrzymanie oddechu podczas statyka samo w sobie zapoczątkowuje proces zubażania komórek mózgowych w tlen czy dopiero objawy (blackout) są bezpośrednimi przyczynami „devastacji” komórek mózgowych. Postaram sie wypytać naszego profesora z medycyny czy wie coś na ten temat.
Pozdrawiam wszystkich i jeszcze az dzięki
ps: Czekam na więcej 😀
ps2: sorry że dopiero teraz się odzywam ale problemy z kompem były 🙁
#6923 |przestan juz Blokamn wtórowac Juniorowi bo sam lepiej broni bramki, tylko moze rozwin prosze swoj autorski pomysl (przyznam – na miare Darrasa co nie bylo na pewno latwym osiagnieciem), mianowicie: „…naukowa dyskusja schodzi na jaja, a temat ważny: Wpływa zalania płuc na potencjalne przedłużenie zatrzymania oddechu.” …prosze
a wogole wyrob sobie swoja wlasna opinie bo text w Twoim wydaniu typu ” Apneus chyba Cie ponioslo, a jesli masz racje to zwracam honor” jest conajmniej (a moze conajwyzej) zalosny 🙂 jak nie masz zdania to sie nie madrzyj, bo wtórowac „pierwszemu odwaznemu” kazdy potrafi a jak powyzej wykazano – wlasnej opinii to Ty chyba nie masz 🙂
a FROTEK nawet nie komentuje, mi ten (jak rozumiem?) żart zdolal zdjac usmiech z ust, pojawily sie łzy…
sory Darras ze jakos Ci sie dostalo przy okazji ale Ty masz tAkie FFajoskie pomysły zaFsze i od razu skojarzylem Ciebie 🙂 (to chyba znaczy ze jestes juz rozpoznawalny! w to cos!)
to by bylo tyle a propos dolewania oliwy do ognia ! hej !
#6924 |Czy tylko ja tu rozumiem, żarty Blokmana ?
Ma cięty język, to prawda, może rzeczywiście mógłby częściej wnosić coś pozytywnego do dyskusji a rzadziej ironizować (choć jego ironia zazwyczaj ma sens) ale mam wrażenie, że nie ma się za co obrażać a jest z czego śmiać.
Mnie osobiście FROTKI ubawiły i przyznam, że spotykam się na tym forum z tym co Blokman przez nie wyśmiewa.
Wilhelm, myślę, że Ty, jako jeden z naczelnych „jajarzy” tego forum (to oczywiście nie jest zarzut !) mógłbyś chyba podchodzić z większym dystansem do ciętych dowcipów innych. 😉
PS. Kurde, zawsze powtarzam sobie, żeby nie wdawać się w rozmowy o których wiem, że donikąd nie prowadzą a jednak zawsze to robię. hihi! Muszę chyba iść na basen i jakąś długą statyką zabić te szare komórki, które odpowiadają u mnie za tę skłonność. 😀
You must be logged in to reply to this topic.