-
#19622 |
Jeśli ktoś jest zainteresowany moją opinią na temat pianki Nabaiji, o której josetsu wspominał w wątku „Pianka 3mm”, to może przeczytać artykuł na jej temat na stronie 90 w najnowszym wydaniu magazynu Nuras.info http://www.nuras.info/
W tym samym numerze na stronie 12 relacja z Extremalla IV.
? -------------------------------
Tomek „Nitas” Nitka
Instruktor freedivingu Apnea Academy, SSI, PADI; Sędzia AIDA
Nitas Apnoe – kursy, warsztaty, szkolenia indywidualne z zakresu freedivingu
http://www.nitas.pl#19623 |#19625 |PIanka jest genialna i kazdy kto kupi bedzie zadowolony-za taka cene z mozliwoscia przymierzenia w pl nie znajdziemy nic lepszego.
ja cociekawe nigdy nie wierzylem w pianki-tylko w skory plywackie- i sie strasznie zdziwilem:) przy mocnej koncentracji plyne 100dnf na 2 cykle kazdy basen z tym samym czasem co zwyczajnie- czuc poslizg!!
co fajne nie jest bardzo wyporna i na neck nie musialem prawie nic dokladac. Problem tylko z termika bo mimo wszystko zino przy dluzszych przerwach pomiedzy plynieciami:)
#19626 |Właśnie wróciłem z Deca Okęcie. Jestem przejazdem w Otwocku i zrobiłem 60km tylko po to aby przymierzyć Nabaiji oraz Speedo Thin Comp.
Nie miałem okazji wypróbowac w wodzie tych skafandrów, opieram się tylko na organoleptycznej ocenie i podkreślam, że jest to moja subiektywna ocena.
Nabaiji – materiał sztywny, słabo rozciągliwy, niezbyt dobrze układa się na ciele ( pomimo że jestem wymiarowy). Niezbyt ładnie się „błyszczy” – wolę matowe wykończenie. Na pewno nie nazwałbym go genialnym. Cena już normalna 349pln ( dziwna promocja się skończyła).Speedo zdecydowanie o kilka klas wyzej. Neopren Yamamoto, mięciutki, bardzo elastyczny, na zewnątrz oczywiście gładki, w środku nylon. Pod pachami wstawka z wysoce elastycznego materiału – nie krępuje ruchów rąk do góry.
Cena Speedo prawie dwa razy wyższa, dostajesz za to dwa razy więcej.
Nabaiji na pewno jest ciekawą alternatywą. Dobrze, ze jest wybór. Sam używam skafandra Tribord i bardzo sobie chwalę – szczególnie to, że nie musiałem wydawać mega kasy.
Jednak tym razem poczekam i uzbieram na coś lepszego :-))
#19627 |Po przeczytaniu artykułu Nitasa stwierdzam, że układanie się na ciele jest kwestią dobrego dopasowania rozmiaru. To jest oczywista oczywistość. Przymierzem rozmiar 44 Nabaiji oraz L Speedo. Mam 182 wzrostu, 78kg wagi.
Nabaiji się mi trochę marszczyło na ramionach i barkach ale jednocześnie w mniejszym czułem, że byłoby zbyt ciasno. Ma to na pewno wpływ na hydrodynamikę.
Speedo jest zdecydowanie bardziej rozciągliwe więc więcej wybacza, ładnie opina ciało.
I jeszcze kwestia termiki – ale to wszystko było napisane. Nic dodać, nic ująć.
Artykuł bardzo fajny i rzetelny test skafandra. Pozdrawiam
#19628 |Josetsu, spórz na swoim filmiki Free style 1:48 jaka płetwa Ci się robi na plecach w piance Nabaiji pomimo, że masz trochę ciała aby ją wypełnić (w sensie piankę) 😉 U osób szczuplejszych to jest jeszcze bardziej widoczne.
To jak i zagięcia na barkach, nadmiar materiału na kończynach (za długie rękawy i nogawki) stwarza niekorzystne warunki hydrodynamiczne i zawirowania wody.
#19629 |Filip troszke sie czepiasz…ja uwazam ze ta pianka jest bardzo dobra. Podstawa jest jej niska cena i mozliwosc prezymierzenia tego cuda, nie trzeba sie bawic w wysylki itd. Kazdy w kazdym produkcie moze znalezc wady i zalety. Kupujesz co chcesz i gdzie chcesz. Ja poki co kasy na nic drozszego wydac nie mam zamiaru choc moze kiedys sprawie sobie cos lepszego. Obserwujac zawodnikow na zawodach kazda z pianek sie marszczy w mniejszym czy wiekszym stopniu. Niektorzy startowali nawet w zwyklych piankach surfingowych i tez jest- i wlasnie taka pianka jest dla tych wszystkich ktorzy zaczynaja i nie chca wydawac kupy kupy kasy
#19630 |Ktoś się orientuje czy są rozmiary dla dzieci? 🙂
#19631 |nie ma Bartku- jedynie jakie sa to meskie pianki.
Dla Mlodej mozesz kupic pianke surfingowa taka jak ma Julka- ona zmiescila se w rozmiar 14 lat-bo oni tak tam podaja:)
Na woja mala gwiazde tez pewnie znajdziesz.
#19632 |Racja Josetsu, trochę się czepiam 🙂 Tak dla podtrzymania dyskusji 😉
Sam się napaliłem na tą piankę. Ale jak kupię Nabaiji to później nie będę miał argumentu do kupowania następnej, lepszej pianki ( ta się tak szybko nie zużyje).
Ale fajnie, że jest jakiś wybór.
Pozdrawiam
You must be logged in to reply to this topic.