Witam szanowne grono, to mój pierwszy post na forum. Od jakiegoś czasu próbuję podreperować kondycję, a ponieważ od zawsze ciągnęło mnie do wody to w ramach ćwiczeń zacząłem bawić się w „rekreacyjny FD” – na razie się uczę i powoli wprawiam, może z czasem przyjdą efekty. W przyszłym tygodniu wypadam nad jezioro, a z początkiem września spróbuję sił w ciepłych wodach Czarnogóry.
Tyle tytułem wstępu, a teraz pytanie: czy jeżeli zjawię się na jednym ze spotkań i zacznę zadawać pytania nie zostanę utopiony? Chętnie dorzucę się do toru (PKiN / Inflancka).
Nikt Cię nie utopi, a nawet pomoże wyciągnąć jak sam się będziesz topił. Mały problem polega na zgadaniu się w okresie wakacyjnym na basen – co powyżej mogłeś zauważyć 🙂
Mi się osobiście w wakacje strasznie nie chce łazić na basen bo mam parcie na otwarty akwen.
Pewnie regularne łażenie na Inflancką zacznie się jakoś od września.
pd
w.
Co do basenu to wypadało by się w końcu zgadać. Trenuję w miarę regularnie ale sam więc nawet nie wiem ile mogę obecnie przepłynąć bo robię tylko 50 na zasadzie tabel.
Co do jeziora to jeszcze nie jest to na 100% pewne ale w przyszły weekend chciał bym zorganizować wyjazd na moją działkę na mazurach dla całego teamu i nie tylko. Jeśli komuś nie przeszkadza spanie pod namiotem to zapraszam od piątku do niedzieli. Jeszcze to potwierdze na początku przyszłego tygodnia. trzeba się zabrać jak najmniejsza ilością samochodów. Do dyspozycji mamy 2 łodzie, jezioro płytkie do snurkowania i jezioro głębsze ok 25m do free. Widoczność
ok 3m, woda kryształ. Oczywiście mozemy też spakować graty i przejechać sie na głębszą wodę kilkanaście km. Gadałem już z Apneusem, z Subaru, Subba pewnie pojedzie. Jesli ktoś ma chęć to napiszcie ..
PZDR.
Bartek
NA przyszły weekend (27-29) też się wybieram na mazury do rodziny (pod mikołajki) tak że Twój pomysł mi pasi. W którym miejscu masz działkę i jak się nazywa jeziorko – jak względnie niedaleko to bym wpadł.
Niedawno odkryłem bardzo (jak na mazury) akwenik jakieś 20 km od Mikołajek – jez. Kuc., całkiem blisko jest też czyste jezioro Głębokie. Oba mają te plusy, że są niedużymi akwenami zamkniętymi, więc nad głową nie pływają cholerne żaglówki, motorówki i skutery i zero ludzi.
pd
w
Nie broń, nie broń – parenaście lat mieszkałem na mazurach i z przykrego doświadczenia wiem, że generalizując „żeglarze” to największa hołota. Brzeg w maju i ten sam brzeg we wrześniu to jak mieszkanie przed i po imprezie…
Sam byłem żeglarzem więc wiem co mówię :jezyk
Miejscowość nazywa się Mojtyny i znajduje się na trasie z warszawy do mrągowa, ok 10km za spychowem. Działa
jest bezpośrednio nad płytszym a na głębsze płynie się kanałkiem lub łódkami.
Generalnie jest znacznie bliżej niż wielkie jeziora (200km od wawy) ale dzieki temu jest cisza i spokój.. Od 15 sierpnia to planuje być na Hańczy więc żaglówki odpadają ..
DEEP – a to głębsze jezioro to Mokre czy Nawiady
WILHELMIE ŻEGLARZU – 10-15 też pewnie będę na mazurach – jak będziesz na Tałtach przedzwoń – spikniemy się…
wojski, głębsze to Nawiady.
Jest juz prawie pewne że jedziemy w piątek po pracy a w sobote rano, szykujemy sprzęt i pewnie ok południa wypłyniemy na wodę. Mamy 2 łodzie, silniczek i sonde więc ze znalezieniem 25-27m nie bedzie problemu.
Chętnych na nurkowanie i weekend spędzony w spokojnym miejscu, zapraszam.
To podaj mi do siebie komórkę – uprzedzę czy będę i podpytam czy u Was akurat nie będzie padać. Chyba nie ma sensu żebym jechał do Ciebie na działkę, tylko spotkamy się od razu nad jeziorem. Chyba, że nie ma tam dojazdu do ogólnie dostępnego miejsca…
a przejazdem będziesz w sobote czy na weekend?
tel. 605 031 814
Musisz mi dać znać jak bedziesz dojezdzał do Mojtyn bo nie trafisz.
wyjade po ciebie do głownej drogi.
pzdr.
Potwierdzam ostatecznie – FTW jest na mazurach od piątku do niedzieli. Jeśli ktoś ma ochotę dołączyć się do nurkowania to zapraszam.
Wojtek daj numer do siebie bo utonął
wraz z poprzednim telefonem w Egipcie.
pzdr,
bylibyscie chetni na jednodniowy kurs pierwszej pomocy sprofilowany na ratownictwo wodne ? w kursie nie chodziloby o freediving tylko o plazowo-jachtowe wypadki, rowniez z udzialem dziecka. wlasnie organizuje takie cos dla znajomych, o ile sie odbedzie to koszt 200 zl na osobe (grupa 10 os), byc moze bedzie rabat, organizatorem by byl PCK, podkreslam: nie chodzi o freediving.
oto program:
Badanie poszkodowanego – ćwiczenia:
– udrażnianie dróg oddechowych
– unieruchamianie kręgosłupa szyjnego bez przyrządowo,
– szczegółowe badanie poszkodowanego po urazie (głowy, kręgosłupa, klatki piersiowej, brzucha i miednicy, spowodowanym niefortunnym skokiem do wody na glowe),
– metody wydobywania poszkodowanego z wody bezprzyrządowo,
– zasady postępowania z dzieckiem po incydencie tonięcia
– skoki ratownicze do wody
Zaczynamy treningi pod koniec Września. Jest wstępna rezerwacja toru na poniedziałki o godz 18. Koszt będzie pewnie podobny jak w zeszłym roku czyli 65zł za 1 trening. Jeśli zbierzemy się w 4-5 osób to będzie spox.
Mam nadzieję że wszystkim pasuje dzień i godzina bo nie ma zbyt dużego wyboru.
Andrzejowi pasuje. Prawdopodobnie będzie jeszcze z nami chodził mój koleszka więc jest nas już 5 osób. Filip odpada bo pracuje poza wawą.
Hubert co z tobą?
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie oraz akceptujesz Politykę prywatnościOk, zamknijDowiedz się więcej
