-
#6658 |
co racja to racja 🙂
zawsze przy szatni mam wrazenie ze robia mi laske ze wezma kurtke i dadza kluczyk 😉ja tam brudna wode moge zaakceptowa, Panow z szatni tez, pewnie zarabiaja tyle ze nie dziwne ze im sie nie chce, mi to wszystko wisi, od brudnej wody nikt nie umarł 🙂 tylko zeby sie nie czepiali jak kto plywa, to wystarczy
a zaakceptowac musimy bo mamy tylko 2 baseny 50m, co i tak nie jest zlym wynikiem
#6659 |ogolnie widac z przykladow i naszych romow ze consensus mozna osiagnac, a podstawa jest rozmowa, ktora zdaje sie ze zacznie sie dzisiaj 🙂 czas pokaze (jak zwykle)
#6660 |Rozmawiałem przez telefon z Pania Darią (konkretna kobieta i dzięki jej za to). Ogólnie nie ma wielkiego halo o tamto zdarzenie..ale słyszała, ze
„wyciagneli kogoś z tamtego świata”. Powiedziałem, że nie było tak źle.
No ale do rzeczy..TERMINY :
wtorek 19:00 – 21:00piątek 18:00 – 19:00
20:00 – 21:00
CENA:
95 zł za tor
jeżeli zdeklarujemy się od 3 miesięcy w górę to 61 zł za tor !!!Możemy dostać 12 karnetów do rozdysponowania.
Na torze może być MAX 7 osób.PROSZĘ WAS O NAMYŚLENIE SIĘ W MIARE SZYBKO I NAPISANIE PROPOZYCJI
Moja propozycja:
I. Wtorek 19:00-20:00 i Piatek 18:00-19:00 Wtedy część osób robi maxy we wtorki a część w piątki.Ci co nie robią asekuruja i ćwiczą swoje tam jakieś bajery.
II. Wtorek 19:00-21:00 Wszyscy mamy 2 godzinki na zrobienie swoich maxów. Pozostaje problem reszty tygodnia zależny od własnego widzimisie;)
Obstawałbym za wariantem I chociaż bardziej kosztownym bo 2×61 zł w tygodniu. No ale wtedy sramy na wszystko..mamy tory i robimy co chcemy.
ZASTANÓWCIE SIĘ SZYBKO TO MOŻE POJADĘ NAWET DZIŚ I TO ZAŁATWIE
(Pani Daria jest codziennie ale do 17 tylko)Pozdrawiam 😀
Filip
#6661 |ja proponuję wtorek 2 godziny.
To wyjdzie 120zł jednorazowo, dzieląc na 7 osób bo tylu nas jest wyjdzie po 17zł jednorazowo od osoby. 7 osób spokojnie potrenuje w trakcie 2 godzin. Statykę możemy robić na luzie a ewentualny drugi trening w tygodniu można robić wydolnościowy a nie 'odległościowy’ ..
Nie wiem czy bedzie dziś junior ale cała reszta tak wiec możemy sie na miejscu dogadać.
#6662 |Też myślę że 2 godz jest bardziej sensowne – a te 7 osób to będą sprawdzać czy w praktyce może być i 10???
#6663 |Tylko czy uzbieramy te 7 osób :evil
#6664 |Subba jestem za wtorkiem 2 godziny.
Deep jak ty liczysz te 120zł?Skąd wzięła ci się ta kwota?
2*61=122 za dwie godziny 1 w mies.
122*4=488 tyle płacimy jednorazowo za miesiąc.Teraz w zależności od liczby osób np 4 miesięczny koszt toru =122zł Przy 7 os.=69,71 za mies.
Zakładam że będzie nas 4 tj Deep,Subba,Andrzej,Apneus, może będzie wilhelm ale jemu wtorki nie pasują z tego co mi mówił.7 osób ciężko będzie zebrać i uwarzam że max 5 byłoby wystarczającą liczbą ponieważ większa liczba osób to większa dezorganizacja.
W każdym bądź razie jestem za wtorkiem lub piątkiem.Oba terminy pasują mi.
#6665 |Deep, Apneus, Juniorre, Subba, Wojski, Wilhelm, Subaru
#6667 |tylko teraz jest pytanie ile będzie chętnych najlepiej żeby każdy dziś koniecznie podjął decyzje u Darii zaklepiemy tor i mamy problem z głowy.Każdy będzie musiał się zadeklarować na 3mies co najmniej.
Z tego co wiem Andrzejowi nie odpowiadają wtorki ponieważ „musiałby czekać 2 godz” na basen.Tak więc on jest na nie tym samym liczba zainteresowanych spadła o -1.
Wydaje mi się że realną liczbą bedzie
Apneus,Deep,Wilhelm,Subba, może Juniorre czyli 5 i na tej liczbie się to skończy.
W sumie to i na dobre to wychodzi bo przy większej liczbie osób będą duże przestoje a tym samym zmarzniemy czekając w kolejce na swoją próbę.Tak więc jest to wg. mnie optymalna liczba osób. :OK
#6668 |dla mnie 5 osób to ekipa na 1 godzinę. 25 zł za 1 wejscie to przesada. Po co przepłacać?
Z reszta moim zdaniem 7 osob bedzie. andrzej jak sie dowie ze nie bedzie mogl w ogole pływać pod wodą sam, na pewno się dostosuje ..
#6669 |wydaje mi sie ze zamawiac trzeba od stycznia bo teraz juz swieta…
do tego czasu dajmy szanse kolegom, niech sprawdza mozliwosci i dadza znac – ja tez chyba od jutra bede wiedziec na 100% (dzis to 90%)
no i chyba wypadalo policzyc mojego ratownika #1 Wojskiego %)
LOL
#6670 |No się rozumie – mi wtorek 2h też pasi :OK
#6671 |jak sie nas zbierze troche to uzgodnimy czy 1 h czy 2 (zawsze po 1 mozna wrocic na normalne tory popolywac, lub przyjsc wczesniej na rozgrzewke) bo byc moze Deep ma racje ?! ale to temat na pozniej, najwazniejsza jest ilosc frinurkow
#6672 |Zawsze przy większej ilości osób jest większe zamieszanie i anarchia każdy będzie chciał robić co innego i ciężko będzie nad tym zapanować.Wiem to z doświadczenia 🙂
Oczywiście większa liczba free maniaków przekłada się na finanse ale jeśli mają być to treningi pod kątem przygotowań do zawodów to osobiście wolę jakość a nie ilość. Z resztą cokolwiek napiszemy tu to tak jakbyśmy wróżyli.Wszystko mam nadzieję wyjaśni się za parę godz na basenie.I liczę panowie na waszą męską decyzję i wyrozumiałość co do terminów żeby zaraz nie było że temu nie pasuje ten dzień a innemu drugi.I nic nie ustalimy
#6673 |Sam jestem Ratownikiem WOPR od 2 lat i Freediverem dużo dłużej, więc mogę powiedzieć trochę o tych dwóch światach.
Od strony WOPRowej: ratownik jest ponad regulamin i należy bezwzględnie wykonywać jego polecenia na basenie; w razie wypadku on jest odpowiedzialny za skutki i w jego interesie jest do takich wypadków nie dopuszczać.
Od strony Freedivingowej: najważniejsze to nie łamać regulaminu i współdziałać z ratownikami; no a na treningach nie lecieć na PB tylko, wstrzymać się do zawodów.
Na kursie ratowniczym są wykłady i ćwiczenia związane ze swobodnym nurkowaniem. Tyle, że są bardzo ogólnikowe. Mówi się o „uśnięciu pod wodą”, ale nie mówi się co wtedy robić. O sambie nikt nie wspominał. Z praktycznych rzeczy, nurkuje się na 4m i płynie 25tke. Ale w praktyce zaliczanie wygląda tak, że 90% ludzi oblewa, a instruktorzy na to przymykają oko, więc większość ratowników ma naprawdę nikłe pojęcie o swobodnym nurkowaniu. W teorii i praktyce.
#6674 |Prawidłowa resuscytacja z uśnięcia pod wodą powinna wyglądać w skrócie tak:
1a. Jeżeli oddycha i jest przytomny to super
1b. Jeżeli oddycha i nie jest przytomny to ustawiamy go w tzw. Pozycji Bocznej Ustalonej i wzywamy lekarza (jest obowiązek wezwania lekarza przy każdym przypadku utraty przytomności)
2. Jeżeli nie oddycha należy ułożyć go na plecach, zacisnąć mu nos, odchylić głowę lekko do tyłu (aby udrożnić drogi oddechowe) i poddać 5 oddechów metodą usta-usta (tzw. Oddech Życia)
3. Jeżeli nadal nie oddycha przystępujemy do resuscytacji krążeniowo-oddechowej (RKO) (nie sprawdzamy czy ma tętno! może to doprowadzić do arytmii i drobnych uszkodzeń serca, ale takie są przepisy) w tempie 2 wdechy / 15 uciśnięć ~ 1 uciśnięcie na sekundę, wzywamy lekrza i kontynuujemy RKO, aż do pojwania się lekarza i przekazania mu poszkodowanego.
Jak się domyślam, tak to nie wyglądało… Osobiście polecam zrobić sobie kurs na ratownika. Nie jest to bardzo drogie, można się dużo nauczyć i napewno nie przeszkadza we freedivingu. Bardzo polecam również udanie się na zlot, gdzie ćwiczy się symulowane blackouty i samby. Ja dzięki temu bardzo dobrze rozumiem i freediverów i ratowników. Uważam, że należy zamieścić wyczerpujący artykuł na Freediving Poland o asekuracji i pierwszej pomocy. Szczerze mówiąc, uważam, że jeżeli ktoś nie robił nigdy RKO (choćby na PO w szkole) to nie powinien być „Buddym” przy nurkowaniu. Bo co gdyby trzeba było tak pomóc partnerowi?
#6675 |Chłopaki..mogą być i 2 osoby tylko, że wtedy koszt dzieli sie na 2;]
7 osób to jest max jeżeli chodzi o pływanie na torze
Pozdro
Filip
#6676 |Wiesz, z tymi maxami to nie jest taka prosta sprawa zeby zostawic je jedynie na zawody. Mozna sie łatwo oszukać pływając na 70% a na zawodach robić 100%. No bo jak to zrobić skoro nie wie sie ile to jest 100%? BO i dsq raczej na bank!
Co do wzajemnej edukacji to nie uważam że jestem w jaki kolwiek sposób zmuszony do kursu na ratownika. Wręcz przeciwnie, uważam że to ratownicy powinni poznać specyfikację nurkowania na wstrzymanym oddechu, po pierwsze dla podnoszenia własnych kwalifikacji a po drugie dlatego ze to my jestesmy klientami basenów i to z naszych pieniędzy oni maja pracę. Czym sie rózni klient pływający od nurkującego? Potrzebami, a rolą każdego przedsiębiorstwa w kapitalistycznej gospodarce jest wychodzenie na przeciw oczekiwaniom klientów.
Sport się w Polsce rozwija i waszym (ratowników) obowiązkiem powinno być poznanie procedur bezpieczenstwa..
Pozdrawiam!
#6677 |Ja nie zmuszam, sugeruję. I nie mówię tylko o sytuacjach basenowych. Nad jeziorem nie ma ratowników.
Ja również uważam, że WOPR powinien zweryfikować swój plan nauczania o rozszerzenie zagadanienia nurkowania swobodnego. Stanowczo za mało się o tym mówi. Z drugiej strony, jak mogą powiedzieć przeciwnicy, nie można za dużo wymagać. Co dalej? Nurkowanie na trimixie w obiegu zamkniętym i obsługa komory torpedowej?
Chciałem tylko zaznaczyć, że asekuracji nie można bagatelizować. Nie można też pozwolić sobie na zależność od ratowników. Wasze i Innych Życie od tego zależy.
You must be logged in to reply to this topic.