-
#21684 |
dzisiaj jest akcja w LIM, mozna sobie zrobic spirometrie, bylem, wyszlo mi 6 litrow pojemnosci pluc
to wynik chyba totalnie sredni – co ?
mierzyliscie kiedys ? jak u Was ? 🙂
#21685 |6 litrów samo w sobie nie wiele znaczy. A ile to jest procent normy przewidzianej dla twojego wieku, wagi i wzrostu ???
Ja np. mam 5,2 litra i jest to dokładnie tyle ile według tabel powinienem mieć.
#21686 |Co to LIM? Pierwsze słyszę. I gdzie by można było zrobić badania?
#21687 |7,5l co przy moim wzroście i wadze daje 120% normy. Szkoda, że nie przekłada się to na wyniki ;).
Wyniki spirometrii to oczywiście pojemności życiowe. Żeby uzyskać pojemność całkowitą płuc, należy dodać do tych wartości pojemność zalegającą ale tej już spirometr nie mierzy.
em.
#21688 |u mnie to bylo 105% normy (czyli norma hehe)
wiem ze to sie na wyniki nie przeklada, ale LIM (centrum med. w Wawie) prowadzilo dzis taka akcje to poszedlem (juz sie skonczylo, bylo w godz 9-15), z ciekawosci 🙂
#21689 |Wilhelm a na jakim spirometrze to robiłeś? Jak bedziesz mieć jeszcze jakieś info o spiro to daj znać !
#21690 |mam wydruk – MicroLab Spiro v 1.34
#21691 |Po kilku miesiącach zabawy w FRC zrobiłem sobie ponownie badania spirometryczne. Chciałem sprawdzić jakie są efekty takiego treningu.
Być może jest jeszcze ktoś, kogo zainteresowanie tematem sięga, jak w moim przypadku, tak niezdrowego poziomu ;), zatem dzielę się wynikami.
Pojemność życiowa (VC) nieco zmalała. Ze 120% normy sprzed niecałego roku zrobiło się 111%, czyli 7 l (0,5 l mniej). Powrót do naturalnych rozmiarów.
Najważniejsze jednak – objętość zalegająca (RV), ta która mówi o elastyczności płuc, ich zdolności do kompresji, spadła do 57% normy, wynosząc obecnie zaledwie 1,08 l.
Normatywnie RV to ~25% pojemności całkowitej płuc (TLC). U mnie stosunek ten spadł do 13,4%:
TLC 8,08 l (97,8%)
RV 1,08 l (56,9%)
FRC 4,01 lTreningi nie były szczególnie intensywne. Od roku zero pakowania i głównie rekreacyjne zejścia FRC. Wcześniej nie mierzyłem RV, więc nie mogę porównać dokładnie, jednak zakładam, że tak duży odchył od normy jest najprawdopodobniej wynikiem praktyki FRC.
Analizując powyższe dane okazuje się, że ostatnie moje zejście na 31 m w FRC dało stopień kompresji płuc odpowiadający zanurzeniu na 72 m na pełnych płucach, bez pakowania. Po dopakowaniu powiedzmy 1 litra ta sama kompresja wystąpiła by dopiero na 83 m.
Gdybym tak tylko udoskonalił swój mouthfill (lub przeszedł na mokro :wow ), spodziewam się za jakieś 10 m plazmy w płucach 😮
Kobita przy kabinie kręciła głową, że ładne te wyniki jakieś 🙂 Za rok następne.
Pozdrowienia,
em.P.S.
Gdyby ktoś z Krakowa miał ochotę, 50zl taka przyjemność kosztuje. Robią od ręki na Prądnickiej w szpitalu JPII.
#21692 |Maciek, jak to się przelicza?
Ja ostatnio zrobiłem PB na całkowitym wydechu -14m. Robię wydech, przeponą wypycham resztki powietrza, revers pack i dopiero jak brzuch całkowicie zapadnie się pod żebra, nurkuję. Zaczynałem od 5,6 metrów, po roku jest 14m i czuję się tak zgnieciony że ledwo mam siłę wyciągnąć się do góry.
Czy FRC to częściowe opróżnienie płuc? Bo jeśli robisz to co ja i schodzisz na -31 to wielki szacunek.
Pozdrawiam,
Bartek
#21693 |-30 na reversie to, z tego co pamiętam Fattah robił a do tego na pewno mam parę dobrych sezonów jeszcze 🙂
FRC to swobodny wydech, czyli totalne rozluźnienie wszystkich mięśni oddechowych. W moim przypadku w płucach pozostaje wtedy jeszcze 4 l powietrza. Jedno machnięcie rękami i swobodny lot do samego końca. Właściwie pomijając wyrównywanie ciśnienia, zejście w ten sposób jest dużo łatwiejsze niż na pełnych 🙂
Do obliczenia ekwiwalentu głębokości konieczna jest znajomość objętości powietrza, które bierzemy w dół w porównywanych przypadkach.
Dla przykładu, posługując się już zaokrąglonymi moimi danymi:
poj. całkowita: 8 l
obj. przed zanurzeniem: 4 lNa -30 m mamy 4 atm, stąd zabierając z powierzchni 4 l powietrza na dole uzyskamy kompresję do 1 l. Jeśli szedłbym na pełnych płucach, czyli swoich tam 8 litrach, do ściśnięcia tego do 1 litra potrzeba 8 atm, które wystąpią dopiero na 70 m.
Wzór do wyznaczenia stosunku ciśnień przy tej samej kompresji ma prostą postać:
(TLC + Vpack)/Vpow
gdzie:
TLC – pojemność całkowita płuc
Vpack – objętość gazu dopakowanego
Vpow – odjętość gazu w płucach na powierzchni przed zanurzeniemU mnie będzie (8 + 0)/4 = 2
Czyli dla uzyskania tej samej kompresji na pełnych co na FRC, potrzeba 2 x większego ciśnienia.
Ciężko będzie wyznaczyć to w Twoim przypadku, bo nie wiemy do jakiej objętości opróżniasz płuca (pewnie coś poniżej RV) ani jakim TLC dysponujesz.
Całkowitą pojemność płuc i pojemność zalegającą można zbadać na bodypletyzmografie. Zwykła spirometria pokazuje jedynie pojemność życiową.
Chyba, że masz te dane, to za Vpow podstawiasz RV i będzie przybliżony wynik.
W ogóle jest to oczywiście orientacyjne przybliżenie. Po drodze np. paręset ml idzie jeszcze przecie w mouthfilla, powietrze z zatok itp.
Spróbuje następnym razem na reversie bo nawet nie wiem ile tak zniose.
Pozdro,
em.
#21694 |Ja robie pelen wydech i piec revers packow ale schodze FIM tylko do 15m bo nagle dostaje takich skurczy przepony jak by uderzala ona w rytm serca. Musze wtedy uciekac na gore. Opanowalem te skurcze i dobrze je znosze ale i tak nie moge zejsc glebiej bo nie mam juz jak przedmuchiwac
Za to po dwoch-trzech takich probach jestem gotow „na wszystko” i 35m osiagam gladziutko nawet bez pakowania no ale 30 na wydechu to juz cos
#21695 |Skoro jest już szansa na dyskusję o czyms innym niż maski, powiedzcie mi chopy, Bartek i Piotrek, jak opróżniacie płuca? W wodzie? Wisząc pionowo czy leżąc? Jak wyrównujecie ciśnienie? Napełniacie usta przed zanurzeniem?
Ile czasu zajmuje Wam takie zejście -15 na reversie? Głową w dół?Obawiam się, że właśnie wyrównywanie ciśnienia mnie zatrzyma :/
em.
#21696 |Cześć, dzieki za odpowiedź.
Ja od razu przyznam że nigdy nie mierzyłem pojemności płuc gdyż jest to dla mnie sprawa drugorzędna i nie istotna dla osiąganych wyników. Bardziej skupiam się na sferze psychicznej, ale nie o tym mowa..
Odpowiadając na twoje pytanie to płuca opróżniam pionowo gdyż z tej pozycji jestem już gotowy do zanurzenia. mam dość elastyczną klatkę i przeponę więc robiąc maksymalny wydech pcham przeponę ku górze co umożliwia właściwie całkowite pozbycie się powietrza, potem dochodzi 1 góra 2 revers i zaczynam swobodnie opadać. Opadam nogami w dół a prędkość kontroluję dłonią zaciskając linę. Przedmuch następuje automatycznie (nie skupiam się na tym) do jakichś 10m, potem zaciskam już nos. W zeszły weekend zakończyłem na 14m bo nie umiałem sobie poradzić z wyrównaniem ciśnienia w masce. Uszy nie stanowią jeszcze problemu na tej głębokości dlatego muszę spróbować bez maski.
Nurkowanie na 14m zajęło mi 45sek.
Acha, nie napełniam ust przed zanurzeniem.
Pozdrawiam,
Bartek
#21697 |Ja tez nie znam jeszcze swojej pojemnosci pluc. Widze ze z naszej trojki pozbywam sie najwiekszej ilosci powietrza bo po mocnym wydechu robie 5 revers packow. I najwolniej z nas schodze, musze doszukac sie czasu na komputerze bo nie pamietam ale pewnie ok minuty a to przez to ze schodze free immersion. Rozumie Was, bardzo fajnie sie leci i to prawie od razu ale wtedy nie nadazam z przedmuchiwaniem. Podciagam sie po linie glowa w dol bo latwo moge wtedy kontrolowac predkosc zanurzania i dwa razy po drodze zatrzymuje sie zupelnie zeby „zassac powietrze z pluc”, to ktorego tam nie ma… 😉 Dlatego to tak dlugo trwa ale mi sie nie spieszy, powrot na gore za to jest expresowy, pare mocnych pociagniec
Powietrza pozbywam sie na powierzchni trzymajac sie liny tuz przed zanurzeniem a przedmuchuje klasycznie, tylko musze sie do tego bardziej przylozyc i wlozyc wiecej pracyCo do maski to robie to przy uzyciu Sphery 🙂
#21698 |Dzięki wielkie za info. Spróbuję i ja się pozmagać w ten sposób.
We free fascynuje mnie właśnie niesamowita zdolność organizmu do adaptacji, stąd badania. Ciekawi mnie co się tam w srodku dzieje, jak to natura zaprojektowała. Ogromna satysfakcje sprawia mi pokonywanie własnych barier. Może cel na następny rok to dno Zakrzowka na reversie? 🙂
A swobodny lot CNF FRC i tak jest najprzyjemniejszym doznaniem jakie zdążyłem doświadczyć we free do tej pory 🙂
em.
#21699 |No i spróbowałem reversa.
Maksymalny wydech, na ile mi przepona pozwoliła, potem 4-6 revers packów w usta i w dół.
Za pierwszym razem koło 15 m, zawróciłem ze zdziwienia. Kolejny 16,7 m w 51 s. Kompresja słabo odczuwalna, na wyrównanie jeszcze sporo w ustach. Problemem okazał się ostatni element jaki bym podejrzewał – tlen. Jeśli uda mi się wyeliminować wszystkie chaotyczne ruchy po drodze, szacuję jakieś -20 m następnym razem 🙂
Abo ja co źle robie? :/
em.
#21700 |Gratulacje ale jak sam napisałeś masz
spory zapas powietrza w jamie ustnej.
Spróbuj pozbyć się całości powietrza.
Pozdrawiam,
#21701 |Dzięki.
Tego powietrza używam jedynie do kompensacji w uszach i masce. Nie ma ono dostępu do płuc. Niestety, poza mouthfillem, inne metody wyrównywania na podciśnieniu są chyba poza moim zasięgiem :/ Staram się nie szarpać przeponą ani nie zasysać z płuc reversami na większych kompresjach.
Szczęściarz jesteś z tym wyrównywaniem hands-free 😉
Pozdro,
em.
You must be logged in to reply to this topic.