-
#6805 |
ajanaltro – to prawda, ze podstawa to psychika. Też tak miałem na początku. Chciałem, np: przekroczyć 2.15 min. a dochodzilem do 3.00 ale teraz pod koniec statyki, kiedy odpuszczam to czuję, że to nie psychika tylko organizm. Dlaczego? Bo czuję jak zaczyna robić mi się słabo, zaczynam lekko odpływać, jakby mdleć i wiem, że jak bym pociągnął jeszcze parę sekund to zemdlałbym.
Tak więc jak na razie dla mnie to max. możliwości 3.35 ale może kiedy będę miał lepszy dzień…
pozdrawiam
#6806 |Sam jestem ciekaw, jak spróbuje to dam znać. Z jednej strony pewnie trudniej się wyluzować i wyciszć na basenie, ale z drugiej włącza się odruch 'ssaczy’ 🙂 [chyba]
#6807 |no i skora nie czuje powietrza, masz swiadomosc ze jestes w wodzie wiec lepiej zebyc z niej wyszedl 😉 no i jest zimniej, do tego racja – nie jestes sam, gorzej sie wyciszyc
#6808 |Przeprosiny do Wilhelma i reszty za wzburzenie 😉
#6809 |za to w wodzie wlacza sie tzw. mammal reflex przez co m.in zwalnia serce
#6810 |hehe ja tez mam 16 lat. Statyka to u mnie 2 min 33s , a przepłynąłem ostatnio 40m. Dziwna sprawa.
#6811 |znaczy co jest dziwne ? 🙂
plynales te 40m dluzej niz 2.33 😉 ?
#6812 |sam nie weim czemu mam taką statykę nie za długą. W sumie nie mam dużej objętości płuc, ale robiłem sobie 3 próby w odstępie małym czasowym i za każdym razem wychodziłem lekko powyżej 2min. Potem 2 wdechy i wszystko ok na nowo. Mogę robić dużo statyk z rzędu i mi to nie przeszkadza, jestem przyzwyczajony, może to od tego, że jak byłem młodszy to jak jeździłem na wakacje do Chorwacji to non stop nurkowałem po muszelki :jezyk (mało prawdopodobne ale kto wie). I w sumie mam dosyć małe spalanie w czasie nurkowania, z tego co zauważyłem. Co człowiek to inaczej chyba bo inaczej to już nie mogę sobie wytłumaczyć tego.
#6813 |ze kazdy „ma inaczej” to na pewno racja, ale jak stwierdziles ze masz male spalanie tlenu to ciekawe 🙂
sprobuj pakowania, sprobuj robic raz w tyg trening intensywnego plywania z fajką po powierzchni
poza tym „nie od razu Krakow zbudowano”, tez zaluje ze wyniki wzrastają z zółwim tempie 😉 dobrze ze wogole wzrastają 🙂
#6814 |wilhelm Wiesz ja nurkuję od 7 roku życia. W prawdzie tylko na wakacjach. Ale zawsze mam jakiś postęp pomiędzy jednym, a drógim sezonem. Statyki nie ćwiczę, chyba że jak nurkuję.
Jak miałem 7 latek to tata dał mi piankę jakąś staruszkę płetewki i maskę z jedną szybką taką wielgachną i uczył mnie. On zaczął w czasach głębokiej komuny. Mieszkał w Gdyni, a więc po pare godzin spędzał w Bałtyku bendąc w moim wieku. W zasadzie, jak on zaczynał to w Polsce można było policzyć osoby nurkujące na palcach jednej ręki. Potem udało mu się jakoś załatwić kuszę i non stop strzelał. Wyniki miał niezłe. Szczególnie szczupaczek który był maleńki i przypominał kłodę. Na zdjątkach widziałem to miał z 1,2m. Jego statyka to jak powiedział jest troszkę ponad 3 min. W sumie to było ponad 3 min bo treraz mu nie bardzo wolno po operacji. Więc nauczyciela miałem dobrego. Testował nawet jakiś sprzęcior dla instytutu badań wód morskich(czy coś takiego :jezyk ). W kazdym razie przy tej statyce miał wynik w dynamice w dół -25m i to nie w takich wypaśnych płetwach jak obecnie są dostępne na rynku.
Tak więc z tatą morsem zacząłem nurkować i co roku do wody z nim. Nauczył mnie wielu żeczy, a ja kożystałem z jego dobrych i złych doświadczeń. I przez to,że nie było wielu okazji do nurkowania w ciągu roku to jak byłem na wakacjach tydzień do 3 tygodni tonurkowałem ile się dało. A jako młodziak miałem zajawkę, żeby wyciągać puste muszelki z wody, bo ładne są. To nurkowałem po 10m w takich mięciutkich krótkich płetewkach i to notorycznie. Wynużam się po czym przepływam metr i znów zapieprzam w dół. I nieraz siedziałm tak do 4,5 h w wodzie. Tylko jak wyłaziłem to się trząsłem jak nie wiem co. Tak więc jestm odporny na wiele równych wyników z rzędu, ale jak ide na maxa o potem za zwyczaj nie nurkuję już dłużej niż 0,5h bo sił nie mam. Nie chodzi o nogi tylklo o wysiłek organizmu, walkę z przeponą itp. Tak więc jestem dosyć wytrzymały mimo słabej kondycji nad wodą. 😀
#6815 |podsumowując mam dosyć spore doświadczenie, dobre wyniki w dyamice (w te wakację na 100% będzie głębiej niż -15m, bo co roku sobie robie sprawdzianik i 2006 było -15 bo mi wody zabrakło, znaczy się natknąłem się na dno.), spora praktyka i słaba statyka i nie wiem, że przy dynamice mogę, aż tak długo wytrzymywać jak mam słabą statykę. To jest dla mnie dziwne. Niby się dużo spala i wogóle ale jak płynę powoli to mogę naprawdę długo być w zanużeniu. Zrobiłem ostatnio 40m bez płetw na basenie i aż się zdziwiłem, że to tak długo trwało. (płynąłem powoli, żeby wyeliminować spalanie) Co organizm to inaczej.
#6816 |nie wiem po co mi to piszesz i co ma piernik do wiatraka, dajesz nura tylko w wakacje po muszle itp. i nie ecwiczysz statyki, to co sie dziwisz ze masz slaby wynik – ja tez statyki nie cwicze wiec nie spodziewam sie w tym zakresie poprawy… proste
PS. uczył Ci i uczył… i moglby Cie jeszcze Twoj tatko ortografii poduczyc, to taka mala dygresja 🙂
#6817 |Nie no Wilhelm nie czepiaj się ortografii bo każdy z nas będzie miał stresa jak cholera przy pisaniu – które z reguły jest szybkie, ergo błędy to norma.
I jakiś złosliwiec Ci zaraz Twoje „Cie” wyciągnie :jezyk
#6818 |:happy %) :d 🙂 :p 8) :j 🙁 😮 :[] hihi! :wow :jezyk :bzik :evil
#6819 |spoko to tylko tak nawiasem bylo … „drógim” razem juz nie bede 🙂
#6820 |piernik do wiatraka ma bardzo wiele (mąka). Mówię, że nabrałem dużo doświadczenia, i mimo nie długiej statyki moge czasem głęboko zejść, no i, że jestem w związku z tym w komfortowej sytuacji, bo przykładowo założyciel tematu wcześniej nie ćwiczył, a jakby tak od małego nurkował to byśmy tu mistrza mieli. 😛 pozwolę sobie zacytować ciebie 10% talent 90% ciężka praca. Czyli ma duże szanse mieć b. dobre osiągi, ale ćwiczyć ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć musi.
#6821 |Chyba zacznę trenować statykę. Zobaczę czy to da mi duże efekty. Dziś zrobię pare prób i dam znać czy przy maxymalnym relaksie mi lepiej pójdzie (niż 2.33).
#6822 |Zrobiłem 5 prób i każda miała po ok 2.15 Chociaż dużo nie walczyłem z przeponą. Bez hiperwentylacji. Robiłem zgodnie z poradą zamieszczoną na stronie.
#6823 |„pozwolę sobie zacytować ciebie 10% talent 90% ciężka praca. Czyli ma duże szanse mieć b. dobre osiągi”
no tak wlasnie mowilem, ale Ty mowiles ze nurkujesz tylko na wakacjach – zatem co to za znaczenie czy od 1 czy od 10 lat ? pewniej granicy bez regularnosci sie nie da przekroczyc, sam cos o tym wiem bo tez kiedy nurkowalem tylko w lato na wakacjach… i co roku „zaczynalem od nowa” (no prawie)… nie mialem na mysli nic zlosliwego i nie mowie ze ja taki znowu pilny jestem, kazdy cwiczy tyle ile chce, ale jak ktos malo cwiczy to nie powinien oczekiwac wielkich wynikow, tylko tyle mialem na mysli…
dobrze zatem ze Cie zmotywowalem 😉
#6824 |Uf na szczescie nie mam tego typu przejściowych trudności. Po prostu włażę do wody i nurkuję. Tylko zazwyczaj w pierwszy dzień staram się luźno, a potem to już nie gra roli. Zastanawiam się czy by na basen nie chodzić. Ćwiczę 3 razy tygodniowo Muay Thai i nie bardzo mam kiedy wcisnąć basen 🙁 .
You must be logged in to reply to this topic.