Ze względu na to, że inicjatorem spotkania byłem ja, więc opiszę pokrótce, co ustaliliśmy:
1. w dniu 05.10.2007 zainicjowaliśmy powstanie klubu freedivingowego w Krakowie.
2. skład władz klubu przedstawia się następująco:
Maciek Lipiec – prezes
Paweł Cudzich – wiceprezes
Tomek Cygal – sekretarz
3. Klub został założony w celu integracji naszego środowiska krakowskiego, jak również w celu ewentualnego pozyskania środków publicznych na organizację zawodów
i imprez.
4. Ustaliliśmy terminy treningów wstępnie na środy godz. 21.30 (UWAGA !!! JEDNAK GODZ 20.45 – OSTATNIE WEJSCIE)
5. Zarząd podejmie kroki w celu formalnego wpisu klubu do odpowiedniego rejestru.
Jeżeli ktoś nie był na zebraniu, a chętny jest do wspólnych treningów, zapraszamy !
Z tego co ja wiem natomiast (a ja akuratnie byłem :> ) to ustalono przede wszystkim, że jutro, tj w środę 10.10, spotykamy się kto żyw na basenie Korona o 21.15
Mogę się jednak mylić. Z tego co pamiętam większość czasu upłynęło mi na drażnieniu kelnerki, więc coś mogło mi umknąć.
Cześć!
Mam takie małe pytanko – czy na pływalni Korona można pływać w mono w weekend i w jakich godzinach? Czy w Krakowie jest basen o długości 50m i czy jest ogólno-dostepny?
W monówce pływać można (jeszcze w zeszłym roku przynajmniej można było), choć z powodu ciasnoty na torach sporadycznie zdarzają się sytuacje konfliktowe.
50 m ciągle jeszcze brak :/ 50-tka ma powstać bodaj na AGH ale nie wiem na jakim etapie ta inwestycja.
No jak zawsze jestem zarobiony i posta o treningach przeczytałem troche zapóźno. Rozumiem więc ze jak sobie wykupię karnet na korone to za tydzien o 20.45 moge spokojnie się pojawić i na pewno ktoś będzie :)?
Było super, wielkie dzięki za dużą frekwencję. Jednak następnym razem będziemy się chyba musieli podzielić na grupę, która trenuje wcześniej i później, bo przy tak dużym tłoku jaki zrobiliśmy dziś ludzie zaczynali się denerwować. Oby tak dalej, jeśli tak chęci będą dopisywać, to na pewno będziemy zgraną społecznością freediverów z Krakowa. 🙁 :[]
Pozdrowienia dla prezesa.
Dzięki za info Maciek.
Widzę, że problem tłoku jest wszędzie. Nie raz dostałem stopą w twarz albo ktoś wdeptał mnie w kafelkę 🙁 . No ale cóż, dobrze, ze woogóle mamy gdzie pływać i potrenować. Wyobraźcie sobie sytuację, gdy nie ma basenów w mieście – a wierzcie mi tak czasami bywa.
Pozdrawiam :OK
znaczysie mamy sie zlitować i nie przyjść, żeby tłoku nie było jak ostatnim razem? 😛 😛 😛
Ale myśle że tym razem zrobimy ci na złość i przyjdziemy
Panie i panowie mam nadzieje
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie oraz akceptujesz Politykę prywatnościOk, zamknijDowiedz się więcej
