witam !! prosze o porade doswiadczonych freediverow, Panowie i Panie moze mi ktos powie ile mniej wiecej wsadzacie do neckweighta i najwazniejsze jaka trzeba ustalic plywalnosc bo juz zglupialem. Ja plywam w pletwach bez pianki i w swoim mam 1,5kg i na pelnym wdechu po odbiciu sie od sciany pod koniec swobodnego szybowania powolutku wynosi mnie do gory i juz sam nie wiem czy ma mnie wynosic czy nie. Ostatnio ktos mi powiedzial ze powinienem miedz z 3kg by bardziej opadac ale wydaje mi sie ze to chyba nie tak. przed zrobieniem neckweighta polozylem sobie 22kg kafle olowiu ale to ilosc wystarczyla bym podczas plyniecia walil kolanami o kafelki basenu. Prosze bardzo doswiadczonych o pomoc w tej sprawie. Pozdrawiam
Nie jestem może super doświadczonym freediverem ale :
22kg to chyba jakiś żart 😉 utopić się chciałeś czy coś w rodzaju unlimited ? tylko na basenie słabo z głębokością 😉
Ja mam około 1,9 kg pływam w krótkie piance(2,5mm) do tego biorę 4 kg na pas ,i wydaje mi się że jest ok. przy swobodnym szybowaniu lekko sie unoszę do góry i tak powinno być.Lepiej lekko się unosić
i to korygować podczas płynięcia niż obijać sie kolanami i płętwą o „kafelki” 🙂
Według mnie cały pic polega na tym aby się w miarę wypoziomować a nie nawalić nie wiadomo ile na szyje a nogi np. będziesz miał w górze.
Nie pływałem bez pianki to nie wiem jak to jest na pełnym wdechu ale pewnie coś symbolicznego na pas by się przydało plus neck 1.7-2kg
Ja pływam bez pianki i mam neca 2kg.Powiem szczerze że przeszacowałem go troche bo na basenie 3,60 kładę się na dnie na pełnym wdechu a przy dynamice jestem trochę za nisko i trzeba korygować.Byłem pewien że przy mojej budowie ciała i lekkim tłuszczyku będzie OK,ale nie będę go teraz rozklejał jakoś sie przyzwyczaiłem 😀 .
Siema!
Najszybciej wyważyć się poprzez użycie pasa balastowego i dokładać obciążenie 1kg, 0.5kg.
Ja osobiście pływam bez pianki, bez płetw z neckiem 2kg i jest super.
Tak więc musisz sie tak wyważyć, aby nie opadać na dno jak kamień tylko lekko do góry w bezruchu.
Dziekuje Wam bardzo, po tym co napisaliscie sadze, ze jest ok tak jak mam teraz, jest dokladnie tak jak napisam Morgan pod koniec szybowania lekko wynosi mnie na gore, i sadze ze jak jeszcze cos do niego napcham to bedzie tak jak z kaflami i znowu bede sie ocieral o dno.
Jeszcze raz dziekuje. Pozdrawiam
bardzo przydatny artykuł, w sprawie robienia sobie neca to
(!)
chciałem sobie zrobic i właśnie śrut jest stosunkowo drogi więc zastosowałem blachę ołowianą którą kupiła mi moja małżonka za grosze na składzie złomu.
Ołów jest bardzo plastyczny i miekki więc bez problemu dał sie pociać na kawałki (dopasować do szer. detki ) zwinąć w wałeczki, zaklepać ostrzejsze końcówki młoteczkim i w sumie wyszło prawie za friko
właśnie dlatego chcę odświerzyc temat jak szukacie ołowiu to może warto poszperać na złomie
Viewing 8 posts - 1 through 8 (of 8 total)
You must be logged in to reply to this topic.
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie oraz akceptujesz Politykę prywatnościOk, zamknijDowiedz się więcej
