-
#10116 |
TAZDEVIL –
Siemanko.
Mieszkam od ponad roku w Nl w okolicy Nijmegen i usycham…… nie mam kompana do treningów…. może jest ktoś chętny popływać chociaż raz w tygodniu??????
Chodzimy z żoną przeważnie w niedziele rano na basen w Arnhem, ale zarówno tu jak i na 100 innych basenach nie spotkałem jeszcze nikogo w masce, płetwach itp. Jestem mobilny, mogę dojechać na KAŻDY;) basen w NL. Znajdzie sie ktoś?? Moje zdolności apnea zanikają…… Natas pomocy musisz sie tu przeprowadzić heheMATI –
Witaj.
Napisz na ten email:
eric[at]vanrietpaap.nlw miejsce [at] wstaw @
Powiedz, ze masz email ode mnie i wyjasnij swoja sytuacje, gdzie mieszkasz itd. Jezeli bedziesz mieszkal w poblizu freediverow to Eric na pewno bedzie o tym wiedzial i Cie z nimi zgra. Byc moze mieszkasz blisko Erica, to wybierzesz sie z nim na basen.
pozdr
TAZDEVIL –
Cześć Mati.
Nie wiem dlaczego ale nie mogę odpisać ani na swój wątek ani na twój, więc zakładam kolejny…..:/Dzieki za info. Dziś na pewno do niego napiszę. Byłoby super zgrać się z „nimi” na jakieś treningi. Dam Ci znać co z tego wyszło. Już się nie mogę doczekać. Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę.
#10118 |Połączyłem wypowiedzi.
Pozdr R
#10117 |Dzięki Radek teraz to lepiej wygląda :OK
#10119 |Cześć Mati.
Jeszcze raz dziękuję za adres do Erica. Kontakt został nawiązany. Na razie tylko w formie maili, okazało się że dzieli nas dystans 90km. Do tego on trenuje u siebie w mieście (Utrecht) albo w Eindhoven (też około 90km tylko bardziej na południe NL) a to niestety za daleko żeby regularnie jeździć. Na początku przyszłego roku planujemy przeprowadzkę w związku ze zmianą pracy, akurat w okolice Utrechtu, więc będę miał okazję popływać z chłopakami. Takie międzynarodowe treningi hehe. Pozdrawiam i czekam może jakiś rodak się znajdzie……
#10120 |Siemka tazdevil, no to jak to w końcu z Twoją mobilnością ? 😉 Te 90 w NL to i tak szybciej niż u nas z jednego końca miasta na drugi %) Czego się nie robi dla naszej pasji.. Powodzenia
#10121 |Siema Pinto. To prawda, do pracy mam 47km w jedną strone. Rano jadę 35min a wracając w godzinach szczytu (w paru miejscach stosuję objazdy przez wioski;) 50min. Dla porównania w PL do pracy miałem 10km i czasy czasami podobne…. Tyle że do pracy jeżdżę służbowym a na treningi musiałbym swoim…:/ Pozdro 600Bzzzzzzzz
You must be logged in to reply to this topic.