-
#15989 |
Radku, sorki ze pisze drugiego posta ale cos sie zwaliło na stronie i jak wchodze zalogowany na poprzedni post to mnie automatycznie wylogowuje i nie moge odpisać.
W kazdym razie, myślałem nad D3 ale w tym roku nie dam rady finansowo. Za 3 tygodnie egipt a potem imprezy krajowe. 1200 za D3 to spora sumka wiec raczej zakupie zwykły głębokościomierz. Muszę mieć coś do pomiarów zanim wyjadę bo bede nurkował sam i nie chce przegiąć z wiadomych powodów.
Pozdrawiam!!!
#15990 |Zerknij na to
http://www.allegro.pl/item105268357_glebokosciomierz_scubapro_tanio_.htmlpozdrawiam Darek
#15991 |Siema!
Widziałem to ale wygląda na ostro skatowany, poza tym skala jest tylko do 45 metrów a mam nadzieje że kiedyś przekroczę tą głębokość..
Pozdrawiam,
B.
#15992 |Cześć,
Uważam że 300zł to trochę za dużo, osobiście wybrałbym jak najtańszy model, max 100zł. Taki głębokościomierz i tak będziesz używał tylko orientacyjnie, np. przy asekuracji lub przy płytkich rekreacyjnych nurkowaniach, przy zanurzeniach rekordowych, głębokich, a za takie uważam już te od 30m lepiej używać talerzyka jako miernika głębokości. Zwróć uwagę na tolerancję wskazań +/-3m to trochę duża rozpiętość, poza tym im większa skala tym podziałka jest mniej czytelna, więc głębokościomierz analogowy nie jest zbyt precyzyjnym instrumentem.
Proponuję zatem wydać jak najmniej, bo naprawdę warto poczekać i uzbierać na komputer.
Pozdrawiam
#15993 |popieram tomka 100%. sam kupilem 'barakudę’ do konsoli za 60 zł. dorobiłem pasek z kawałka gumy, drutu, tasiemki i rzepa. po dziesięciu metrach zaczyna pokazywać przyzwoicie. a najważniejsze –
mam tak wiele, za tak niewiele.
#15994 |Panowie dzięki za rady ale najtańsze głębokościomierze jakie udało mi się znaleźć kosztują 220zł! Na allegro pustki, w sklepach nie mają a jak mają to od 250 zł.. I co tu robić? Muszę coś kupić bo za 3 tygodnie wylatuje i bez jakiego kolwiek miernika głębokości mogę zapomnieć o zejściu poniżej 20m. A może lepiej zainwestować w linę. Mam bojkę, tylko nie wiem ile trzeba by dołożyć balastu żeby lina była pionowo i żeby bojka nie odpływała w kierunku brzegu? Sam nie wiem co będzie lepszym rozwiązaniem..
#15995 |Witaj Bartku.
Jeżeli chcesz nurkować i oglądać ryby to nie potrzeba ci nic oprócz maski itp. Tu w ogóle nie bał bym się o głębokość. Wybierz sobie taki miejsce by widzieć dno ( widoczność w dół na około 30-40 m ) i już. Organizm sam Ci powie jak głęboko możesz się zanurzyć. Jeżeli chcesz robić wyniki to lepiej przy linie. Lina cienka 5 pływająca, nawinięta na np. zwijacz do przedłużacza, do tego talerzyk. Obciążenie dostaniesz na miejscu – przy nurkowaniu w toni i CW wystarczy 3-4 kg. Jeżeli chodzi o miejsca nurkowe to nie wiem czy lecisz do Hurgady czy do Sharm ale w jednym i drugim przypadku 25-30 jest dostępne z brzegu. Zapytaj na miejscu. Jeżeli chodzi o znoszenie to dużo bardziej obawiał bym się wyniesienia w może niż zepchnięcia do brzegu ( sam tego doświadczyłem ). Trzeba więc uważać czy nie znosi liny i odpowiednio podpływać. Tak więc podsumowując: bojka, lina, talerzyk. I jeszcze jedno jeżeli jedziesz sam praktycznie nie możesz liczyć na miejscu na asekurację. Egipt to biznes i scuba robią tam nury za pieniądze a i free również. Nie wyklucza to oczywiście, że znajdziesz kogoś kto ci w miarę bezinteresownie pomoże.
Powodzenie i do zobaczenia Radek
#15996 |najważniejsze bartku ; bez paniki!!
mogę pożyczyć ci swój, niema żadnego problemu. w razie czego wal na priv. adres znajdziesz w panelu administracyjnym.
artur
#15997 |a nie myslales o zegarku z glebokosciomierzem ?
tez chcialem kupic glebokosciomierz, ale zastanawialem sie – na jednym reku to, na drugim zegarek (tak czy inaczej potrzebny a przynajmniej przydatny!) troche to nie teges 🙂
no i kupilem zegarek z glebokosciomierzem, bardzo fajna sprawa, jest jeszcze duzo innych funkcji przydatnych w innych sportach a i w plywaniu (alarmy, termometr lub chociazby banalna rzecz – stoper, i inne)
sadze ze warto kupic taki zegarek za cene ok. nowego glebokosciomierza. i to o wiele taniej niz zegarek/komputer nurkowy typu Sunnto…
#15998 |a jaki zegarek kupiłeś wilhelm? ja miesiąc temu kupiłem na allegro timexa helix z pomiarem głębokości i temperatury jednak nie miałem do tej pory okazji go wypróbować, ale uważam że dla amatorskiego pływania jest to dobry pomysł zwłaszcza że ja dałem niecałe 160zł za nowy…
#15999 |kupilem Casio SeaPathfinder SPF-70,
fajny jest tez SPF-60, uwazam ze te zegarki do free (i innych sportow wodnych tez) sa idealne, maja pamiec max. glebokosci i czas nura… i inne bajery 🙂cena sklepowa jest zabojcza, ale mozna go kupic za rozsadna cene jak sie jest cierpliwym 🙂 (ja polowalem na allegro i znalazlem)
taki (ja kupilem jeszcze taniej):
http://allegro.pl/item108515010_50_ceny_nowy_casio_pathfinder_tytan_g_shock.html
#16000 |Zegarki są na pewno wypasione ale jak wciśniesz przycisk, w rękawiczkach i po ciemku? W polskich wodach innych warunków nie ma – ciemno i zimno.
Odkładam kasę na D3.
Pozdrawiam!
#16001 |no racja – to zalezy do czego kto chce glebokosciomierz/komputer
ja do free w cieplych, przezroczystych wodach – nie zakladam schodzenia 'po ciemaku’ 🙂 dlatego dla mnie SeaPathfinder jest akurat
poza tym ma auto-iluminator wiec sam sie podswietli kiedy trzeba i wszystko bedzie dobrze widac 🙂
#16002 |no i zobacz deep jaki ten swiat maly ! 🙂 poznalismy sie w samolocie i widziales moj zegarek 🙂
pozdrawiam 🙂 do zobaczenia na treningu
#16003 |Witam!
Szkoda że poznaliśmy sie w drodze powrotnej a nie w Sharm.
Dam ci znać kiedy bedziemy trenowac, być może w piatek.
Pozdrawiam!
#16004 |re-witam 🙂
wysle Ci email z namiarami do mnie, jak bedziecie organizowali jakis trening to chetnie sie dolacze 🙂PS. gdybysmy sie zgadali na miejscu to moze zszedlbym na wiecej niz moje 17m (asekurowalibysmy sie nawzajem)…
moze nastepnym razem 🙂
tymczasem lecze moja barotraume oka, to chyba trzeba dobrze zdezynfekowac jakos od srodka ;o)
#16005 |ODKOPUJE STARY TEMAT 🙂
moze ktos szuka, a wlasnie wpadlem na niego na allegro CASIO MRS-300D
http://allegro.pl/item154242468_casio_mrs_300_d_seapathfinder_nowy_ss_gwar_w_wa_.html
w cenie analogowego glebokosciomierza-busoli – to jest chyba fajny gadzet dla freedivera – zegarek, glebokosciomierz (do 50m), stoper, kalendarz, alarm, podswietlanie i fosforyzowanie w ciemnosci, za 230 zl – wydaje mi sie ze sie oplaca 🙂
pewnie probkowanie jest co 2-3 sek. a nie co 1 jak w D3 ale kosztuje 5x mniej i jest bardziej przydatny niz sam glebokosciomoerz bo ma stoper, zegarek i mozna go nosic na codzien na basen 🙂
PS. to nie moje, to nie reklama 🙂
#16006 |W Galerii Mokotów widziałem D3 za 990 zł.:D
#16007 |bardzo dobra cena za D3, ale to i tak 4x tyle co ten, a jak ktos ma kupic jakiegos analoga za tyle samo to ten Casio jest nieporownywalnie fajniejszy (moim zdaniem), a 1000 nie kazdy ma lub chce wydac na ten cel, wiec poddaje tylko niezle rozwiazanie do przemyslenia (a rzadko dostepne w tej cenie)
pozdro!
#16008 |ja w zeszłym roku kupiłem na allegro nowego Timexa Helix z pomiarem głebokości, czasu nura, temp wody za niecałe 150zł, niestety ten model jest już chyba niedostępny, a szkoda-duży czytelny wyświetlacz! wrzuciłbym fote, ale chyba sie nie da…
You must be logged in to reply to this topic.