-
#15551 |
Od niedawna mam chrapkę na do urządzenie 8)
Widziałem kilka modeli tych cudeniek. I zauważyłem, że są właściwie dwa rodzaje odczytów: jeden za pomocą paska zapinanego na klatkę piersiową; drugi za pomocą paska zegarka.
Mam dylemat, gdyż drugi model wydaje się wygodniejszy w użyciu. Ale w wypadku freedivingu trzeba wziąść pod uwagę fakt, że podczas pływania ze wstrzymanym oddechem naczynia krwionośne w kończynach (w tym także na dłoniach) nieznacznie się kurczą, co może mieć bardzo negatywny wpływ na odczyt pulsu. Może nawet się okazać, że nie mam pulsu 😀
Tak więc zwracam się z pytaniem do używających pulsometry, bądź byłych ich posiadaczy. Czy moje obawy mogą się potwierdzić. Czy lepiej zakupić z mocowaniem na klatkę piersiową (?)Pozdrawiam
#15552 |Witaj. Osobiście nie bardzo wyobrażam sobie używanie pulsometru podczas dynamiki a już całkowicie nie wyobrażam sobie używania tego urządzenia podczas nurkowań głębokich i to z dwóch powodów po pierwsze nie bardzo jest czas na to by co chwilę spoglądać na pulsometr a po drugie mam wrażenie że te urządzenia nie są odporne na zanurzenia ( są raczej wodoodporne niż wodoszczelne ). Zazwyczaj pulsometr stosuje się podczas statyki ( jeśli jest wodoszczelny ) lub podczas ćwiczeń na sucho. Ze względów, które opisałeś urządzenie z odczytem na klatce wydaje się lepsze.
Pozdrawiam Radek
#15553 |Hej! Może i jestem staroświecki ale generalnie odradzam nadmiar techniki pod wodą zamiast wsłuchiwa ć się w „głos” Twego organizmu (co jest najlepszą metodą pomiarową) będziesz nieustanie monitorował puls i czas może ciśnienie krwi, co na pewno nie pomaga w koncentracji i tylko ciekawe jakie drogocenne dane wyciągniesz z tych pomiarów? Jak zaczynałem przygodę z free a raczej łowiectwem podwodnym myślałem, że bez głębościokomierza nie można nurkować wywaliłem kupę kasy i okazało się, że moja głowa doskonale odczytuje głębokość. Lepiej zainwestuj w płetwy albo mono 🙂
#15554 |Dzięki za poradę. Na płetwy już odkładam. A mono poczeka do wiosny 🙂 A co do pulsometru, już zakupiłem, ale taki, który będzie mi służył podczas ćwiczeń na sucho.
Ostatnio podczas treningu na basenie zauważyłem, że najlepiej mi się pływa bez płetw pod wodą, ale w stylu delfina. Poprostu zamknąć oczy i słuchać bicia serca i rytmicznie „ślizgać się” po wodzie. Wprawdzie bez płetw bardzo daleko się nie przepłynie, ale wspaniale wpływa na rytm pracy serca i koncentrację.Pzdr.
#15555 |Jeśli Twój pulsometr nadaje się wyłącznie do używania na sucho, to szkoda, że się pośpieszyłeś. Nie jest prawdą, że nie istnieją pulsometry wodoszczelne. Wszystkie Polary są wodoszczelne do 30, 50 lub 100m w zależności od modelu.
? -------------------------------
Tomek „Nitas” Nitka
Instruktor freedivingu Apnea Academy, SSI, PADI; Sędzia AIDA
Nitas Apnoe – kursy, warsztaty, szkolenia indywidualne z zakresu freedivingu
http://www.nitas.pl#15556 |Tzn. ja go przeznaczyłem do treningu na sucho. Mój pulsometr jest „wodoszczelny” ma wygrawerowane pod spodem Water Resist 30M i w instrukcji jest napisane że do 30 metrów, więc może to prawda 🙂 Jakbym nawet chciałz nim ponurkować to i tak podejrzewam, że głębiej nie będę schodził, bo nie ma kto mnie asekurować 🙁
Pzdr.
#15557 |No i przetestowałem 🙂 Jestem już pewien, że na głębokości 4 m nic mu nie będzie 😀
PS
#15558 |No, to świetnie. A co to za marka?
? -------------------------------
Tomek „Nitas” Nitka
Instruktor freedivingu Apnea Academy, SSI, PADI; Sędzia AIDA
Nitas Apnoe – kursy, warsztaty, szkolenia indywidualne z zakresu freedivingu
http://www.nitas.pl#15559 |RUN TEC – najtańszy z możliwych (ale chociaż wodoodporny, czego jestem już pewien 😀 ), bo zbieram na płetwy :evil
#15560 |A ile kosztował? I jakie ma funkcje poza podstawową tj. podawaniem pulsu?
Pytam, bo mój Polar (najprostsza wersja A1) kosztował chyba 180zł a podaje tylko puls. Nie ma nawet zegarka, stopera czy podświetlenia, nie mówiąc już o łapaniu np. najwyższego lub najniższego tętna itd. Jednak to Polar i rzeczywiście nie wysiada na podanych przez producenta 30 metrach, a był nawet poniżej 40 i wciąż działa. Gdyby Twój RUN TEC był równie odporny, a tańszy to byłaby to dobra alternatywa.
? -------------------------------
Tomek „Nitas” Nitka
Instruktor freedivingu Apnea Academy, SSI, PADI; Sędzia AIDA
Nitas Apnoe – kursy, warsztaty, szkolenia indywidualne z zakresu freedivingu
http://www.nitas.pl#15561 |Kosztował mnie 63 zł (z przesyłką 78 zł). Jego funkcje to:
– średni rytm pracy serca
– bieżący rytm pracy serca
– momentalny, przeciętny, max i min rytm pracy serca
– data
– stoper (godzina-minuta-sekunda)
– ilość spalonych kalorii (0-9999 KCAL)
– % przeciętna utrata tkanki tłuszczowej (0-99%)
– zegarek (12/24)
– Budzik
– stan baterii
– pomiar czasu ćwiczenia
– akustyczny i wizualny alarm w przypadku przekroc USTALONEJ STREFY TETNA
– 3 różne akustyczne sygnały alarmowe do przekroczenia sfery tętnaW instrukcji obsługi jest napisane, że był testowany na głębokości 30m 😉 Ale niezbyt mi się chce w to wierzyć 8) Jednak muszę przyznać, że wygląda solidnie.
#15562 |No, to wygląda na to, że za swojego Polara słono przepłaciłem.
Kupowałeś na Allegro u gościa devil 83, czy gdzie indziej?
? -------------------------------
Tomek „Nitas” Nitka
Instruktor freedivingu Apnea Academy, SSI, PADI; Sędzia AIDA
Nitas Apnoe – kursy, warsztaty, szkolenia indywidualne z zakresu freedivingu
http://www.nitas.pl#15563 |Na Allegro od urzytkownika jaxjj, z tego co widzę ma jeszcze jeden:
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=42240379 – cena jest o 5 zł wyższa, tylko dlatego, że kolor jest inny (czarny). Są tam jeszcze chyba za 55 zł. Ale to wszystko ten sam model.A co do Twojego Polara, to niekoniecznie przepłaciłeś – są dwie prawdy, że albo płacisz za firmę, albo za jakość 🙂 Ja nie lubię płacić za firmę, więc ryzykuję jakością 😀 – ale jak narazie wszystko jest :OK
You must be logged in to reply to this topic.