-
#10556 |
Witajcie
To mój pierwszy post na tym forum.Zacznę od krótkiego omówienia :
Nie jestem freediverem, trenuję kolarstwo, biegi, i normalne pływanie długodystansowe. Mój rekord w nurkowaniu to ok 60-75 metrów na basenie, a głębokość to ok 4 metrów, bo mam tylko okularki pływackie i jedno czyste jeziorko w okolicy, ale jest płytkie, ok 4-5m.Dziś na treningu pływackim postanowiłem sobie ponurkować trochę, kilka zejść po maks 1-1:30 minut. Na jednym z nich obróciłem się pod wodą, i zatkałem nos palcami aby woda nie wleciała, i tak się wynurzyłem na powierzchnie z ciągle zatkanym nosem. Poczułem lekki nacisk w uszach i tyle. Potem kontynuowałem pływanie jeszcze przez ok 40 min.
Po powrocie do domu prawe ucho zaczęło mnie dosyć mocno boleć. Po 3 h przestało, a teraz lekko mi w nim szumi. Jak dmuchnę tak jak bym chciał wyrównać ciśnienie, to najpierw idzie właśnie prawe, a potem lewe. Nic nie boli, ale czasami słyszę lekki pisk podczas takiego manewru, i tylko w tym prawym uchu.
Przejdźmy do sedna : Czy to możliwe aby pękła mi błona bębenkowa na 2-3 metrach?
Nurkowałem już do dna w tym zbiorniku, i nigdy nie miałem takich objaw. Czy mogło to być spowodowane tym że pod wodą zatkałem nos, i wynurzyłem się szybko z zatkanym nosem?
#10557 |Nie sądzę żeby pękła ci błona bębenkowa. To ponoć bardzo boli i wiąże się z silnymi zaburzeniami równowagi pod wodą. Myślę, że wynurzając się z zatkanym nosem spowodowałeś wzrost ciśnienia w uchu środkowym (zablokowałeś wypływ powietrza) i trochę tym podrażniłeś błonę bębenkową. Jak do jutra sytuacja się nie unormuje to wybierz się do laryngologa.
#10558 |Ok tak też zrobię. Czytałem że po pęknięciu jakaś wydzielina wypływa, ale nic takiego nie miałem. Teraz bardzo delikatnie boli, i lekki szum jest, ale z godziny na godzinę jest coraz lepiej.
Czy nurkowanie bez maski na te 5 metrów jest bezpieczne?
No i wyrównywanie ciśnienia. Jak nie mam maski, nos jest odkryty, czy jak pod wodą dmuchnę na wyrównanie ciśnienia to to zadziała?
#10559 |Myślę, że na 5m w w okularkach masz już szansę na krwawe wybroczyny na gałkach ocznych. Wyrównać ciśnienie jak najbardziej się da, wystarczy zatkać nos. Istnieje jednak ryzyko, że wtłoczysz wodę z nosa do ucha środkowego (mi się tak kiedyś zdarzyło) co wiąże się z natychmiastowym zapaleniem ucha. Generalnie szkoda zdrowia, kup sobie jakąś tanią maskę, która dobrze leży na twojej twarzy i po problemie.
#10560 |Tak sobie teraz pomyślałem, że po pęknięciu bębenka jak bym dmuchał na wyrównanie ciśnienia, to by mi powietrze szło z ucha uniemożliwiając zwiększenie ciśnienia w uchu.
A co do maski, to się zastanowię. W sumie maks mogę zejść na te 4-5 metrów, i nigdy nie miałem problemów z oczami, a i tak rzadko idę na tą głębokość. No i trenuję pływanie na powierzchni, to dobijać do brzegu aby zmieniać maskę aby dać nura, to trochę średnio mi się chce. Jak bym miał głębsze jeziorko z czystą woda to może bym się zastanowił. Tu co prawda widoczność w poziomie ok 3-4 metrów, a w pionie 2-3 więc nieźle, ale tu wszędzie jest 4 metry bo to sztuczny zbiornik po gliniance. W niektórych miejscach tylko lekkie dołki są gdzie jest może te 5 metrów.
Tak czy siak dzięki za pomoc, wszelkie objawy już minęły. No a następne pływanie nie wiem kiedy, bo ma być marna pogoda od jutra, to jak się coś nadwyrężyło to będzie czas na regenerację.
#10561 |1. pęknięcia błony nie przegapisz – będzie najpewniej potężny ból, a przede wszystkim totalne zawroty głowy.
2. To co się stało, to: w trakcie wynurzania powietrze nie uszło z przestrzeni między błoną bębenkową a niedrożnością wew. trąbki Eustachiusza.
Wcześniej pływałeś – to zwykle powoduje opuchnięcie np. na skutek reakcji alergicznej na chlor, pyłki albo inne elementy w wodzie.
Przeżyłem identyczną sytuację, ale z 3m (miałem jeszcze jakąś infekcję). U mnie do tego doszedł potężny ból połowy głowy (ucho, oko, szczęka, zęby), gdyż rozprężone powietrze spowodowało ucisk nerwu błędnego. Po 2 godzinach grzania pod kołdrą powietrze zeszło (delikatny pisk) i wszystko się skończyło.3. Przyczyną w obu wypadkach było: opuchnięcie trąbki (alergia, infekcja aktualna, lub przebyta) i powolne wynurzanie.
4. Jeżeli będziesz czuł ogólne opuchnięcie jamy nosowej (np. katar i problemy z wyrównaniem ciśnienia) problem będzie się powtarzał. Lepiej więc trening zacząć od nurkowania, nie mieszać tych treningów lub pływać z noskiem.
#10562 |Jeszcze jedno pytanie. Jak się zanurzam, to wyrównuję ciśnienie poprzez dmuchnięcie przy zatkanym nosie. Jak płynę do góry, to powinienem wyrównać ciśnienie robiąc wdech przy zatkanym nosie, czy samo się wtedy wyrównuję?
#10563 |Przy wynurzaniu nic nie trzeba robić. Powietrze samo opuszcza ucho środkowe przez trąbkę słuchową a potem uchodzi nosem (pod warunkiem, że go nie zatkasz).
#10564 |Chyba jednak wybiorę się do laryngologa. Ciągle słyszę lekki pisk w tym uchu, który nasila się jak zacisnę żuchwę np. podczas jedzenia.
Nawet jak to nic poważnego, to lepiej wiedzieć, zapalenie raczej odpada, bo nic nie boli, przy pękniętym bębenku miałbym ponoć gorszy słuch, więc sam nie wiem co to, a słyszenie tego pisku jak jest cicho jest nie do zniesienia dla mnie.
#10565 |Byłem dziś u laryngologa. Prawe ucho z którym są problemy, ma lekko nadwyrężoną błonę, i jakieś paprochy na niej są, czego nie ma na lewej. Nie wiadomo czy to uraz ciśnieniowy, czy zapalenie bo coś wpadło, ale nie muszę się martwić. Pływać mogę, nurkować nie powinienem przez 3 tygodnie aby nie nadwyrężać błony. Dostałem krople które mają pomóc, więc sprawa zakończona raczej.
You must be logged in to reply to this topic.