OK. Byłem, widziałem, nurkowałem 🙂

Potwierdzam dane co do nurtu i prędkości. Najgłębsze miejsce jakie spotkałem miało lekko ponad 3m głębokości.

Nurt na tyle znośny, że bez większej zadyszki da się płynąć pod prąd.

Woda – naprawdę przejrzysta, jako że rzeka wije się przez bagna spodziewałem się zupy, a tu widoczność pod wodą do 4m.
Coprawda kolor wody przypomina herbatę 😉 – jednak klarowną, co nie przesłania widoków.

Dno rzeki miejscami piaszczyste, jednak na większości odcinków w których sobie nurkowaliśmy torfowe.
Woda wypłukuje z torfu kształty które na pierwszy rzut oka przypominają magmowe skały 🙂 – widoczek naprawde rewelka 🙂

Roślinność – miejscami dość gęsta, ale przeważnie nie utrudniająca nurów. Na tych głębszych odcinkach brak – przy dnie widok jak na powierzchni księżyca (tylko z herbacianą poświatą 😉 )

Prawdziwe zatrzęsienie ryb. Praktycznie pod każdym liściem spotykaliśmy jakąś większą sztukę. Płocie, karasie, szczupaki, okonie i coś jeszcze w ciapki koloru piaskowego (fajnioe się maskował na tle dna)

Nurkowaliśmy w okolicach Goniądza.

pzdr.