Strona główna › Działy › Sprzęt › Płetwy i monopłetwy › gara 3000ld dylemat › Reply To: gara 3000ld dylemat
Pływałem w Gara 3000 twardych i miękkich. Miekkie mniej meczyły mi nogi. Natomiast sam kalosz jakoś mi nie pasował. Pływałem również w Beuchat (jakiś starszy model) i były trochę zbyt toporne oraz miały słaby kont pomiedzy kaloszem a piórem. Miałem w ręku Sporasub H.Dessault ale te od razu odstawiłem na półkę bo miałem wrażenie że mam w ręku kawał plastiku a nie płetwę. Natomiast nowe modele Sporasuba na pewno są lepsze. Widziałem też płetwy Nemo. Przyznam że ciekawe ale jak dla mnie trochę za szerokie – aż 23cm. Jak na płetwy z kompozytu to naprawdę atrakcyjne cenowo.
Pływam w SpecialFinsach z kaloszem Omera i jestem z nich bardzo zadowolony. Jeśli kiedyś będę coś zmieniał to jedynie pióra na carbonowe..
Fajne płetwy zamówił ostatnio Wilhelm, tzn. zamówił same pióra i dokupił kalosze. Cenowo wyszo bardzo korzystnie a płetwy są naprawdę solidne. Nie wiem gdzie je zamówił, jeśli czyta to pewnie odpisze..
Masz tu stronkę z płetwami i innymi rzeczami. Dostawa tania i szybka, wychodzi taniej niż w Polsce a wybór całkiem spory. http://www.subprof.com/tienda/index.php?cPath=82
Generalnie jeśli się nie śpieszysz i masz możliwość przyjechać do bydgoszczy na zawody to sobie wypróbujesz i wtedy podejmiesz decyzję. Jeśli kupisz Gary to z pewnością będziesz zadowolony, pod warunkiem że kalosz ci odpowiada.
Pzdr.